Gęsty, lekko słodki jajeczny likier…
Dość mocny, jak to ajerkoniak. Ale nie pijemy go w dużych ilościach, jest to raczej trunek do raczenia się niż upijania na umór:) Ciekawy dodatek do wypieków, deserów, lodów czy czekoladek czy pralin. Można go też po prostu podać w likierowym kieliszku np. w towarzystwie filiżanki kawy.
Na dobry ajerkoniak mam trzy czy cztery sprawdzone przepisy. Ten jest najprostszy do przygotowania. Pomyślałam, że jako wyrób jajeczny pokażę go w okolicach Wielkanocy i oto on: jajka w kieliszku:) Wzmocnione.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak zrobić prosty, szybki i smaczny domowy ajerkoniak:) Zapraszam do obejrzenia!
Ajerkoniak domowej roboty -prosty i szybki
czas przygotowania: do 10 minut pracy własnej + kilka godzin na schłodzenie w lodówce + min. 1 doba na przegryzienie
/proporcje na ok. 700 ml ajerkoniaku/
info: składniki odmierzam szklanką o pojemności 250 ml
- 4 surowe żółtka
- 1 opakowanie (16 g) drobnego cukru wanilinowego lub waniliowego (oba się sprawdzą)
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 350 g zimnego niesłodzonego mleka skondensowanego (wstawiam do lodówki odpowiednio wcześniej, by dolewać je do żółtek zimne)
/standardowe pudełko (350 g), jeśli z puszki (ok. 400 g), to albo odlewam trochę, by zostało 350 g albo zwiększam ilości innych składników: 5 żółtek, 1 szklanka cukru, 1 szklanka spirytusu/ - 3/4 szklanki spirytusu 95%
– podaję i robię wierne proporcje, jakie dostałam lata temu, ale sądzę, że można bez szkody dla trunku dać mniej spirytusu; jedna z koleżanek podmienia go np. na wódkę i wychodzi bardzo lekki procentowo…
– jesli likier ma być rzadszy (w sensie konsystencji) lub słabszy (w sensie %), to można w ogóle podmienić spirytus na wódkę i dodać jej więcej (np. 1,5 szklanki)
Do miski dodaję żółtka oraz oba cukry i dokładnie ubijam na puszysto –trzepaczką lub mikserem na wolnych obrotach. Mieszam tak długo, aż żółtka wyraźnie pojaśnieją i zwiększą objętość.
Wtedy, cały czas miksując na niskich obrotach, dolewam bardzo wolno zimne mleko skondensowane.
Kiedy połączy się z żółtkami, równie wolno dolewam spirytus.
Tak przygotowany trunek wlewam do umytej i wyparzonej butelki, zakręcam i wstawiam do lodówki na kilka godzin –ajerkoniak zgęstnieje. Wtedy wyjmuję go z lodówki i przechowuję w temperaturze pokojowej.
W razie chęci przechowywania w lodówce, trzeba pamiętać, że zaraz po wyjęciu z lodówki tego typu likier jest bardzo gęsty, potem się naturalnie „rozrzedza”, więc trzeba go wyjąć odpowiednio wcześniej.
Podaję nie wcześniej niż po 1 dobie od wlania do butelki, by spirytus miał czas przegryźć się z resztą składników.
Przechowywanie: spora ilość mocnego alkoholu zabezpieczy trunek na dłużej. Choć u nas najdłużej wytrzymał chyba miesiąc -zazwyczaj jednak znika szybciej (robię go „pod okazje”, więc pretekstów do szybkiego znikania nie brakuje). Czasem przy dłuższym staniu może się rozwarstwić, ale wtedy wystarczy mocno potrząsnąć butelką i wraca do dobrego wyglądu. Na smaku nie traci.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
18 komentarzy
Żaneta
Czy zamiast cukru pudru mogę dać mleko słodzone skondensowane ??
MaGda
…chyba tak -brzmi ok, ale nie próbowałam:)
Grażyna
Pani Magdo, pewnie Pani już tu nie zagląda, ale spróbuje. Czy myślała (próbowała) może Pani mleko kokosowe? Kusi mnie, ale tu w Anglii spirytus tylko z polskiego sklepu. Wiec szkoda, jeśli zepsuję. Dlatego idę na łatwiznę i Panią zapytam. Myślałam, ze może dodać śmietanki do tego kokosowego mleczka? A może skusiłaby się Pani na taki eksperyment? Będę wdzięczna
MaGda
Zaglądam, zaglądam… Z kokosowym nie próbowałam, ale można pomieszać mała ilość z małą ilością spirytusu i zobaczyć jak się zachowa i jak będzie smakować;)
Katarzyna
Pani Magdo, czy mleko zagęszczone, o którym Pani pisze 350ml karton to mleko zagęszczone np Gostyńskie ( nie jest to mleko skondensowane, przynajmniej nie ma tej informacji). Innej opcji nie znalazłam, a szukam od kilku dni. Można prosić o doprecyzowanie informacji na temat mleka. Znalazłam w puszcze tylko zagęszczone słodzone, w kartonie nic takiego nie spotkałam. Zależy mi bardzo na zrobieniu trunku na święta, bardzo proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam!:-)
MaGda
Gostyńskie jest ok -chyba kiedyś z nim nawet robiłam i gdyby coś było nie tak, to na pewno bym je zapamiętała, więc śmiało:)
Aleksandra
Zrobilam ( choc dodalam wodke) – wyszedl przepyszny,lekki i puszysty! Zabieram sie do drugiego razu ale tym razem ze spirytusem. Tu nie ma wzmianki a wiec czy powinnam go rozcienczyc? I drugie pytanie- za 1.razem dalam wiecej wodki ale trunek i tak wyszedl gesty… Czy sama wieksza ilosc zotlek cos da? Czy mniej mleka skondensowanego?
Pozdrawiam
Krystyna
Świetny prosty przepis, ale mam pytanie zostały mi dwie puszki mleka skondensowanego słodzonego czy mogę go wykorzystać do ajerkoniaku pomijając cukier puder czy ktoś próbował?
Bożena
Rewelacyjny przepis-10 minut roboty, jest moc % o wspaniały smak. BM
Grzegorz
…”zaraz po wyjęciu z lodówki tego typu likier jest bardzo gęsty”…
Jaki jest powód tego, że wyszedł zbyt rzadki ?
Irena
Pani Magdo jest Pani cudowna . Ostatnio często zaglądam na Pani przepisy , są wspaniałe.Gratuluję bloga , pomysłów i umiejętności .Jest to najlepszy blog , na jaki do tej pory się natknęłam . Cieszę się , że mogę korzystać z pani przepisów .
Czesława
Przepis super,najłatwiejszy i najlepszy jakie dotychczas znałam,dzięki,pozdrawiam.
Asia
Czy ma pani moze jakesz przepisy z dodatkiem ajerkoniaku? Dziekuje
Szymon
Jakiej wielkości butelkę trzeba przygotować na wersję rozszerzoną o całe mleko skondensowane (400g)???
Krzyswztof
Naprawdę super przepis bardzo prosty w przygotowaniu a robiłem wiele ajerkoniaków i ten mi przypadł w smaku do gustu i smaku.
Na tej bazie zrobiłem z dodatkiem masy krówkowej i ograniczyłem zagęszczone mleko do 125 ml.No i sukces pychota.
Pozdrawiam Krambroz
MaGda
🙂
Danuta
Witam,ja mam prośbę o pozostałe przepisy na ajerkoniak,za te wszystkie już pokazane, dziękuję bardzo:)Pozdrawiam.
Aneta
Witam, zastanawiam się skąd na zdjęciu tak jasny kolor ajerkoniaku? A czy gdzieś można znaleźć przepisy na te inne trudniejsze opcje? Pozdrawiam