Zapiekane tortille z fasolą i wołowiną

z 4 komentarze

Zapiekane tortille z fasolą i wołowiną

Dzisiaj zapraszam na zapiekane tortille z fasolą i wołowiną.

Miałam w domu gulaszową wołowinę (mięso już pokrojona na gulasz) i zastanawiałam się co z niej zrobić, bo… nie miałam jednak ochoty na gulasz. I wymyśliłam, że zrobię zapiekane tortille, czyli danie z nutą meksykańską –coś jak enchilada, ale mocno uproszczone.

Wyszło pysznie! I wcale za bardzo się przy tym nie napracowałam. Spróbujcie;)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić zapiekane tortille z fasolą i wołowiną:) Zapraszam do obejrzenia!

Zapiekane tortille z fasolą i wołowiną

czas przygotowania: ok. 40 minut + 15-20 minut zapiekania
/proporcje dla 4-6 osób (na 6 tortilli)/

  • 500 g wołowiny (najlepiej polędwica, ewentualnie taka, jaką bierzemy na gulasz, ale wtedy trzeba dłużej dusić)
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki siekanego szczypiorku lub zielonej części dymki
  • 1 duża cebula
  • 1 łyżka oleju –do smażenia (w prezentowanej wersji: kokosowy)
  • 400 g pomidorów –z puszki lub domowych przetworów
    /przepis na domowe: https://skutecznie.tv/2015/09/pomidory-jak-z-puszki-krojone-i-w-calosci/
  • sól –do smaku
  • tabasco –do smaku (ja: kilkanaście kropli)
    /można podmienić na chili lub ostrą czerwoną paprykę/
  • 400 g fasoli z puszki (można mniej)
  • kilka gałązek świeżego tymianku
  • sól i pieprz –do smaku
  • opcjonalnie: inne ulubione przyprawy np. kumin, chili, itp.
  • 4-6 pszennych tortilli
    /ja: pszenne pełnoziarniste o średnicy 24 cm, mogą być też kukurydziane, one są mniejsze, więc ich więcej np. 12 )
    + 3/4 łyżeczki oleju do ich natłuszczenia
  • 100 g sera żółtego o w miarę łagodnym smaku (np. gouda)
  • 1 duży pomidor
  • do podania: kwaśna gęsta śmietana lub gęsty jogurt naturalny

Mięso myję, osuszam i kroję w bardzo drobne paski.

Na rozgrzaną patelnię dodaję olej i na gorący wykładam wołowinę. Chwilę smażę i kiedy się lekko zetnie, dodaję drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek, mieszam i smażę na niezbyt dużym ogniu, aż mięso się zrumieni i będzie dobre.
Jeśli mam polędwicę, to idzie to szybciej, jeśli tak jak u mnie na gulasz, to mięso -mimo, że drobno pokrojone- będzie wymagać trochę czasu. 

Smażę na razie bez przypraw, aż będzie odpowiednio miękkie. Co jakiś czas zaglądam i mieszam, w razie potrzeby podlewam wodą, by mięso było miękkie i dobre do jedzenia, a w tym czasie przygotowuję sos.

Cebulę obieram i kroję w drobną kostkę lub z grubsza siekam. W garnku rozgrzewam olej, wkładam cebulę i podsmażam, co jakiś czas mieszając, aż się zeszkli. Wtedy dokładam pokrojone pomidory, mieszam i doprawiam –w prezentowanej wersji tylko solą i tabasco, ale można dodać ulubione przyprawy do smaku (np. kumin). Chwilę gotuję, po czym blenduję na gładko. Do zblendowanych dokładam opłukaną i odsączoną fasolę.
Info: Wody z fasoli nie wylewam, bo można ją wykorzystać do podlania mięsa w trakcie duszenia.

Sos zagotuję, gotuję 2-3 minuty i dodaję zioła –kilka gałązek świeżego tymianku, ale same tylko listki. Zmniejszam grzanie, przykrywam i zostawiam pod przykryciem na małym ogniu do czasu, aż będę miała gotowe tortille.

Zaglądam do mięsa i sprawdzam czy już jest dobre. Dodaję szczypiorek i przyprószam czarnym, świeżo mielonym pieprzem. Mieszam i trzymam na patelni tak długo, aż mięso będzie mi odpowiadało miękkością. Pod koniec można doprawić solą –do smaku, ja ją zwykle pomijam, bo sól jest już w sosie…
Niestety, precyzyjnego czasu obróbki wołowiny nie podam, bo zależy on od mięsa –trzeba sprawdzać. U mnie trwało to ok. 30 minut. Po prostu trzymam na patelni tak długo, aż będzie dobre, co jakiś czas mieszam i w razie potrzeby podlewam wodą, by nie przesuszyć wołowiny. Do podlewania można wykorzystać wodę z fasoli;) Pod przykryciem mięso dojdzie szybciej. Zatem mieszam, przykrywam i duszę do pożądanej miękkości.

Pod koniec rozgrzewam piekarnik do 200 st. C

Pomidor myję i kroję w kostkę. Można usunąć pestki i kroić sam miąższ, ja kroję w całości i wykorzystuję  z sokiem (w daniu i tak jest sos, więc ten sok w niczym nie przeszkodzi).

Natłuszczam cienko tortille –smaruję z obu stron np. olejem kokosowym lub roślinnym aromatyzowanym czosnkiem (np. domowym czosnkowym: https://skutecznie.tv/2016/03/oliwa-grzybowa-i-czosnkowa/).
Tortille powinny być miękkie i elastyczne, jeśli nie są to krótko podgrzewam, by takie właśnie były –mają się ładnie zwijać i nie pękać.

Na dno naczynia wlewam mniej więcej połowę sosu –jest jeszcze gorący…

Na każdej tortilli układam porcję wołowiny, zwijam jak naleśnik: układam farsz, składam tortillę nad nadzieniem, dociskam farsz i zwijam w wąski, ścisły rulon i układam w naczyniu miejscem łączenia do dołu, by się nie rozwijały. I powtarzam to samo z każdą tortillą. Tak przygotowane rulony zalewam resztą sosu i równo rozsmarowuję.

I na koniec ser –ścieram na tarce o grubych oczkach i posypuję danie z wierzchu. Na to daję pokrojone wcześniej pomidory i równo rozprowadzam.

Wstawiam do nagrzanego do 200 st.C piekarnika i piekę na drugiej półce od dołu, w funkcji grzanie góra-dół przez 15-20 minut.

Zapiekane tortille z fasolą i wołowiną

Po tym czasie wyjmuję i można podawać. Najlepiej smakują od razu, na gorąco. Serwuję standardowo z kwaśną gęstą śmietaną, ale sprawdzi się też gęsty jogurt. Nam najbardziej smakuje z gęstym naturalnym jogurtem, więc u nas ta opcja:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

4 Komentarze

  1. Bożena
    | Odpowiedz

    Dzisiaj wypróbowałam przepis na obiad. Danie bardzo wszystkim smakowało. Zdecydowanie do powtórzenia.
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Pani za tę pyszną inspirację 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cieszę się, że smakowało! 🙂

  2. Grażyna
    | Odpowiedz

    Pani Magdo! Często korzystam z Pani przepisów,są wspaniałe. Czym w tym przepisie można zastąpić mięso. Jeśli ma Pani pomysł, chętnie skorzystam. Serdeczności ślę!

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Myślę, że można zrobić to tylko z fasolą, a jeśli ma być namiastka mięsa, to można sięgnąć po pocięte w paski namoczone kotlety sojowe. Wydaje mi się, że np. kalafior też by się tu dobrze sprawdził;)