Dziś omlet z tuńczykiem, czyli pomysł na szybkie odżywcze śniadanie lub kolację praktycznie dla każdego.
Posiłek bogaty w białko, niskowęglowodanowy, zatem dłużej utrzyma w uczuciu sytości. No, a najważniejsze: smakuje doskonale i mimo, że robiłam go z rozbawieniem, korzystając po prostu z kilku składników, które akurat miałam w domu przed zakupami, to powiem, że zdecydowanie zapisał się do powtórki. Sami spróbujcie;)
Taki omlet z tuńczykiem to świetny sposób na rozpoczęcie dnia (bo u mnie omlety najczęściej na śniadanie się pojawiają). Jednak zupełnie obiektywnie patrząc, omlet z tuńczykiem sprawdzi się i na obiad, i na kolację. To co, zainteresowanych serdecznie zapraszam…
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić omlet z tuńczykiem (prosty i pyszny) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Omlet z tuńczykiem
Omlet z tuńczykiem
czas przygotowania: ok. 10 minut
/proporcje dla 1 osoby/
Omlet z tuńczykiem –SKŁADNIKI
sałatka z tuńczyka:
- 80-100 g tuńczyka w sosie własnym
- 1/4 średniej cebuli
- 1/4 zielonej papryki
- 1 łyżka majonezu
- 1 łyżka skyru (gęsty jogurt naturalny typu islandzkiego, o podwyższonej zawartości białka)
- 1 łyżeczka siekanego koperku (może być mrożony)
/można podmienić na natkę pietruszki/ - 1 łyżeczka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- przyprawy –do smaku:
– sól (np. 1/4 łyżeczki)
– czarny pieprz (np. 1/4 łyżeczki)
– zioła prowansalskie (np. 1/8 łyżeczki)
omlet:
- 3 całe jajka
- 1 łyżka mleka (dowolne: klasyczne lub roślinne) lub jogurtu/skyru
- solidna szczypta soli
- szczypta czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka oliwy, masła klarowanego lub oleju kokosowego –do smażenia
- 1-2 łyżki tartego sera –np. cheddar (ostrzejszy posmak) lub gouda czy mozzarella (łagodniejsze)
Omlet z tuńczykiem –SAŁATKA
Zaczynam od prostego farszu z tuńczyka, czyli szykuję sałatkę z tuńczyka.
Tuńczyka przekładam na sito i osączam. W tym czasie szykuję cebulę: ćwiartkę cebuli obieram, kroję w drobną kostkę lub drobno siekam, przekładam do miski. Dodaję ćwiartkę papryki: paprykę myję, osuszam, usuwam pestki, kroję na ćwiartki i 1 z ćwiartek kroję w drobną kostkę lub drobno siekam. Resztę zachowuję do innego dania, tę pokrojoną dodaję do cebuli.
Dokładam osączonego tuńczyka, z grubsza mieszam. Dodaję majonez i skyr, mieszam i oceniam konsystencję. Dodaję stopniowo, bo sałatka nie powinna być „płynna” (można dać mniej lub więcej majonezu lub skyru). Doprawiam do smaku solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi (mają podkręcić, a nie zdominować smak sałatki). Na koniec dokładam siekaną zieleninę, mieszam i odstawiam na bok.
Omlet z tuńczykiem –OMLET
Do naczynia wbijam całe jajka, dodaję łyżkę mleka lub jogurtu oraz sól i pieprz do smaku.
Mieszam widelcem lub krótko miksuję, delikatnie ubijając jajka.
Rozgrzewam patelnię z łyżeczka oliwy, masła klarowanego lub oleju kokosowego. Na rozgrzaną wlewam masę jajeczną. Rozlewam po dnie patelni i smażę jak klasyczny omlet: ja podważam łopatką ścięte brzegi, zsuwając je do środka, a surowe jajko z pomocą patelnie przelewam ku brzegom (patrz dołączony video przepis).
To moja od lat sprawdzona metoda, ale oczywiście omlet można usmażyć po swojemu tak, jak zazwyczaj smażysz omlety.
Smażę na średnim ogniu, żeby za bardzo nie podpiec od spodu i kiedy się całkowicie zetnie, nie zdejmując z patelni posypuję z wierzchu tartym serem. Czekam, aż ser się roztopi, po czym wyłączam grzanie.
Omlet z tuńczykiem –SPOSÓB PODANIA
Na połowę omletu wykładam przygotowanego tuńczyka, rozprowadzam, składam omlet na pół i od razu podaję.
Z UWAG PRAKTYCZNYCH: Ja najczęściej robię to na patelni i już gotowy zsuwam na talerz. Spokojnie jednak można zsunąć na talerz, na talerzu obłożyć tuńczykiem i złożyć na pół;)
Serwuję z ulubionymi dodatkami np. z pieczywem i/lub z prostą sałatką.
Ja lubię omlety z porcją warzyw obok, więc zanim zaczęłam szykowanie omletu zrobiłam sobie prostą sałatkę: rukola, marchew, papryka, oliwki. Na koniec skropiłam domowym olejem z pestek dyni i pyszne śniadanie gotowe!
Nie tylko świetnie i niebanalnie smakuje, ale na długo syci, no i dostarcza nam sporo wartości odżywczych. Mam nadzieję, że przepis się przyda, a omlet posmakuje.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
Skomentuj