Dziś zapraszam na delikatne mini-serniczki cappuccino z Baileys.
Serniczki cappuccino są pyszne: sprawne do zrobienia, cieszą oczy i rozpieszczają smakiem. To prosty, acz niebanalny domowy deser, oczywiście w wersji dla dorosłych, bo z likierem.
Świetnie sprawdzą się na spotkaniu w babskim gronie, ale z tego, co widzę męska część gości też sięga po nie ze smakiem. Bo to po prostu pyszne serniczki kawowe są! Likier delikatnie wpisuje się w pozostałe składniki, budując pyszną słodką przekąskę, która sprawdza się na zwieńczenie codziennego posiłku, jak i na świątecznym czy imprezowym stole.
…a także np. na zakończenie romantycznej kolacji we dwoje;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić mini-serniczki cappuccino z Baileys:) Zapraszam do obejrzenia!
Mini-serniczki cappuccino z Baileys
czas przygotowania: 15-20 minut + czas tężenia masy (ok. godzina w lodówce, patrz przepis)
/proporcje na 6 szklanek o poj. 250 ml lub zbliżonej/
masa serowa –jasna i ciemna:
- 500 g twarogu jak na sernik
/może być gotowy, kupny z wiaderka/ - 3 łyżki cukru pudru
- 200 g śmietany kremówki 30%
- 2 łyżki żelatyny
- 2 łyżki rozpuszczalnej kawy typu instant
/może być kawa inka/ - 1 kieliszek likieru Baileys
bita śmietana i czekolada likierowa:
- 100 g ciemnej czekolady
- 1 kieliszek likieru Baileys
- 200 g śmietany kremówki 30%
Najpierw masa serowa –w niewielkiej ilości gorącej wody rozpuszczam 1 łyżkę żelatyny. Mieszam i odstawiam na chwilę bok (rozpuści się niemal samoistnie i po pomieszaniu nie będzie grudek).
Ubijam na sztywno 250 ml kremówki –mikserem: spokojnie, kilka minut, pilnując, żeby się dobrze ubiła, ale też żeby jej nie przebić. Odstawiam na bok.
Ser przekładam do miski. Dodaję cukier i miksuję, łącząc starannie. Następnie dokładam ubitą śmietanę i delikatnie łączę –łopatką lub mikserem na wolnych obrotach. I gotowe: to będzie baza serniczków.
Masę dzielę teraz na 2 równe części i przekładam do dwóch misek.
Masa ciemna (kawowa)
Najpierw część kawowa, którą robię z jednej połowy masy serowej (drugą odstawiam na bok, na razie nie będzie potrzebna). Do żelatyny dodaję 2-3 łyżki masy serowej, kawę rozpuszczalną oraz kieliszek Baileys i starannie mieszam, porządnie rozprowadzając składniki. Mieszankę dokładam do reszty masy i miksuję na wolnych obrotach. Działam szybko, bo żelatyna już zaczyna działać.
Masę kawową nakładam do szklanek –po kilka łyżek na szklankę. Wyrównuję i wstawiam do lodówki na mniej więcej godzinę, by masa stężała.
Można krócej (np. po 20-30 minutach) i jeśli się spieszę, to tak właśnie robię. Masa jest dość gęsta i nie powinno się nic złego stać.
Masa jasna
Pod koniec tego czasu szykuję drugą część sera.
W gorącej wodzie rozpuszczam drugą łyżkę żelatyny –tak samo jak za pierwszym razem, ma być gładka i bez grudek. Do tak przygotowanej dokładam kilka łyżek z drugiej połowy masy serowej, starannie mieszam i dopiero tę mieszankę dokładam do reszty masy i miksuję, łącząc.
Przekładam do szklanek na stężałą już ciemną masę, tworząc dwuwarstwowe serniczki. Przyprószam kakao i ponownie wstawiam do lodówki na kolejną godzinę do stężenia.
W tym czasie mogę przygotować dom i/lub siebie się na przyjście gości;)
Bita śmietana i czekolada likierowa
Na koniec dekoruję –w prezentowanej wersji bitą śmietaną i roztopioną czekoladą podbitą likierem.
Roztapiam ciemnej czekolady –w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce, ma być płynna, ale nie gorąca. Dolewam kieliszek Baileys, mieszam i sprawdzam konsystencję, czekolada ma być gęsto-płynna, można ją wyciskać przez szpryckę.
Teraz kremówka –ubijam ją po prostu.
Ubitą nakładam do szprycki, wyjmuję szklanki z serniczkami z lodówki i dekoruję bitą śmietaną. Następnie do szprycki wkładam czekoladę z likierem i dekoruję śmietanę –w dowolny ulubiony sposób. Ja lubię artystyczny nieład, więc najczęściej po zastygnięciu kroję ostrym nożem te czekoladowe „szprycki” i te mniejsze kawałki utykam w bitej śmietanie.
Można podawać. Lub wstawić do lodówki, gdzie czekają na przyjście gości.
Mam nadzieję, że przepis się przyda! Uprzedzając pytania, nie wiem czy i jak wyjdzie z innym likierem, u mnie sprawdził się Baileys, stąd wymieniam go z nazwy. Spróbujcie i podzielcie się wrażeniami lub modyfikacjami w komentarzach poniżej. Chętnie przeczytam!
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
8 komentarzy
EllaBella
Pani Magdo,czy zamiast cappuccino mogę dodać więcej Baileys np karmelowe?I ile żelatyny w takim przypadku użyć,ja mam w listkach.Pozdrawiam.
MaGda
Zamiast kawy, tak? To jest zwykła kawa jakby co;) Nie robiłam inaczej, więc zaryzykuję zgadywanie: myślę, że można -trzeba po prostu kosztować masy, żeby nie przesadzić z %
Z żelatyną w listkach nie mam doświadczenia, więc nie pomogę (ale… patrzyłabym na ilości sera i całej masy i mniej więcej tak, jak do sernika na zimno bym brała;))
Aleksandra
Koniecznie muszę podać te serniczki na święta, bo wyglądają przepysznie!
Margareta
Hallo,
Chcialambym wiedziec czy twarog mozna zastapic serkiem homogenizowym.
Pozdrawiam
MaGda
Tak, powinno być ok:)
margareta
witam,
mam pytanie czy twarog na sernik mozna podmnienic na serek homogenizowany. Albo cos innego.?
pozdrawiam
MaGda
Tak, wg mnie można.
Weronika
swietny pomysl!
takie serniczki musze zrobic w wersji bezalkoholowej lub i zastanawiam sie jaki likier moglby tu jeszcze pasowac- nie wiem czy u siebie kupie ten likier- wlasnie sprawdzilam- jest. Z innej beczki nie raz widzialam tu jak wykorzystuje sie ajerkoniak do ciast- tortow, z takimi ciastami nie spotkalam sie w Pl.
dzieki za inspiracje jak i chcialam jeszcze napisac, ze dobrze, ze dwukrotnie podkreslasz, ze jest to deser dla doroslych!