Zapiekane buchty z mięsem na ostro

z 18 komentarzy

Zapiekane buchty z mięsem na ostro

Pulchne drożdżowe ciasto, sos mięsny i ser, prosto z piekarnika…

Dzisiaj zapiekane buchty z mięsem na ostro, czyli pyzy drożdżowe inaczej. Pyzy są miękkie, sos gorący i dobrze doprawiony, całość pod zapieczonym, ciągnącym się serem.
I tak, wiem, nie są to pyzy, ale to wielkopolska nazwa i u nas tak właśnie się nazywają;) Znane są też jako buchty, parowanki czy drożdżowe kluski na parze. Można oczywiście zrobić domowe, ale to ma być szybki przepis, więc sięgam po kupne, które można kupić w wielu sklepach, a smakiem nie odbiegają od wielu domowych, które jadłam. Otwieram paczkę i są gotowe do użycia, podczas gdy domowe musiałabym robić od podstaw, musiałyby rosnąć, itp.

Danie jest proste do przygotowania, bo to tylko kilka szybkich etapów i zachowując odpowiednią kolejność działań, dość szybko podamy je stół. Zapiekanka ta świetnie odnajdzie się w roli obiadu czy bezproblemowej kolacji na ciepło. Smakuje i ładnie prezentuje się na stole.

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić zapiekane buchty z mięsem na ostro:) Zapraszam do obejrzenia!

Zapiekane buchty z mięsem na ostro

czas przygotowania: do 30 minut + 15-20 minut zapiekania
/proporcje dla 4 osób (1 standardowe prostokątne naczynie do zapiekania (jak na zdjęciu))/

  • 400-500 g pomidorów (świeżych lub z puszki czy z domowych przetworów)
  • 200 ml wody
  • 1 ząbek czosnku
  • sól –do smaku
  • 1 łyżeczka ulubionych ziół (np. oregano)
  • 300 g dowolnego mielonego mięsa (w prezentowanej wersji wołowo-wieprzowe, ale może być też sama wołowina, wieprzowina czy np. chudy indyk)
  • 1 duża cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • przyprawy do mięsa –w zasadzie dowolne ulubione, w prezentowanej wersji dodałam:
    – 1/3 łyżeczki soli
    – 1/3 łyżeczki ostrej papryki
    – 1/3 łyżeczki kurkumy
    – 1 łyżka sosu sojowego
  • 5-6 pyz drożdżowych (kupnych lub domowych)
    /znane są też pod nazwami: kluski na parze, parowanki, buchty, te, które wyglądają jak niedopieczone bułki w paczce, ale jeśli nie wiecie o jakie pyzy, to prezentuję je w filmie dołączonym do przepisu;)/
  • 1 kulka mozzarelli lub innego sera do zapiekania (gouda, cheddar, parmezan, itp.)

Zaczynam od pomidorów. Można wziąć świeże lub z puszki czy z domowych przetworów (jeśli świeże to kroję w mniejsze kawałki, można ze skórką). Wkładam do garnka, dolewam wodę, dodaję drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, sól do smaku oraz zioła (np. oregano). Włączam grzanie i gotuję pod przykryciem na małym ogniu.

Rozgrzewam patelnię i podsmażam mięso na średnim ogniu –ja beztłuszczowo, więc wkładam na mocno rozgrzaną i czekam, aż tłuszcz z mięsa się wytopi. W tym czasie obieram cebulę i kroję w kostkę. Dodaję do mięsa, dokładam też 2 ząbki czosnku (drobno posiekane lub przeciśnięte przez praskę) i od razu doprawiam. W prezentowanej wersji solą, ostrą papryką, kurkumą oraz sosem sojowym. Całość mieszam i smażę przez kilka minut, aż mięso lekko się zrumieni.

Pomidory powinny już być dobre –blenduję je na w miarę gładki pomidorowy sos. Dolewam do mięsa, mieszam i gotuję bez przykrycia przez 10-15 minut, a tak naprawdę do czasu, aż sos odparuje na tyle, by nie był płynny i wodnisty, tylko bardzo gęsty od mięsa (w zasadzie mięso, wzmocnione pomidorami;)).

W tym czasie szykuję pyzy drożdżowe. Rozgrzewam piekarnik do 180 st. C i kroję pyzy na mniejsze kawałki (nie za małe, takie na jeden solidny kęs). Wkładam do lekko natłuszczonego naczynia żaroodpornego, rozprowadzam równą warstwą na dnie i wstawiam do gorącego piekarnika na 10-15 minut (druga polka od dołu, można włączyć termooobieg). Mają się lekko opiec, by później tak mocno nie chłonęły sosu i nie były „ciapciate”.

Teraz można ogarnąć trochę w kuchni, pochować składniki itp.;)

Po 10-15 minutach i sos, i pyzy powinny być dobre. Wyjmuję je z piekarnika (jeszcze go nie wyłączam) i zaglądam do sosu. Powinien wyraźnie zgęstnieć (jeśli odparował za mocno, to dolewam trochę wody). Wyłączam grzanie, sprawdzam smak i jeśli trzeba doprawiam –smak sosu musi nam odpowiadać, bo to on będzie nadawał ton daniu. Sosem polewam opieczone ciasto –ja daję najpierw połowę, z grubsza mieszam z pyzami, rozprowadzam równo na dnie i polewam od góry resztą sosu. Z wierzchu posypuję tartym serem (trę na grubych oczkach) lub mozzarellą, porwaną w placach na mniejsze kawałki.

Wstawiam do piekarnika i zapiekam w 180 st. C, aż ser się stopi i zapiecze w stopniu, jaki mi odpowiada. U mnie trwa to zazwyczaj 15-20 minut (czas zależy od wybranego sera).

Gotową wyjmuję z piekarnika i od razu podaję z ulubionymi dodatkami –według nas świetnie smakuje z sałatą z jogurtem lub śmietaną.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

18 komentarzy

  1. Anna
    | Odpowiedz

    A czy danie będzie dobre również na drugi dzień po odgrzaniu?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Teoretycznie tak. Tylko pyzy mogą wchłonąć sos (co wyjdzie im na zdrowie i na smak;)), a to nie wszystkim może pasować.

  2. Monika
    | Odpowiedz

    Pani Magdo,
    czy takie buchty sprawdzą także po przestygnięciu, na zimno? Chciałabym podać je na przyjęciu, i nie wiem, czy należy co jakiś czas je podgrzać 🙂
    Pozdrawiam!

  3. Aleksandra
    | Odpowiedz

    Pycha wyszło dodałam jeszcze podsmażone pieczarki i puszkę kukurydzy – mniam:) Pozdrawiam i proszę o jeszcze więcej takich pysznych przepisów!

  4. Monika
    | Odpowiedz

    Dziś robiłam,dobre i dość syte. Często zaglądam na Pani stronę.

  5. Natalia
    | Odpowiedz

    Robiłam niedawno, pyszne danie! 🙂

  6. Justyna
    | Odpowiedz

    to 1 ząbek czosnku czy 2 ? 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      1 duży lub dwa małe… lub tak jak lubisz:)

  7. Patrycja
    | Odpowiedz

    Jakie znaczenie ma to, że dodaje Pani przyprawy do już podsmażonego mięsa, a nie do surowego?

  8. Ania
    | Odpowiedz

    Czy buchty można zapiec z ragout pieczarkowym? Będzie to pasowało?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Tak, będzie:)

  9. darek
    | Odpowiedz

    Witam. Gdzie szukać te pyzy ? Jaki sklep ,market ,w jakim dziale szukać . Wygląda smakowicie 🙂

    • Ania
      | Odpowiedz

      Ja kupuję w takim sklepie, który w nazwie i logo ma czerwony owad z kropeczkami na skrzydłach.;)

  10. Jędrzej
    | Odpowiedz

    Gratulacje i piękne ukłony dla Pani….!!!
    Jak zwykle bardzo smaczne, proste i szybkie………..

    Pozdrawiam serdecznie,
    od Wielkiej Nocy Pani zdecydowany wielbiciel

    Jędrzej

  11. Kitton
    | Odpowiedz

    Przepis wyglada fajnie, sprobuje :). Ale ja te bulki znam jako „pampuchy” :).

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Tak, moja koleżanka też tak na nie mówi, nawet swojego czasu taką domową ksywkę dzięki temu zyskała. Nazw wiele, ale te pyzy/pampuchy/parowanki są fajne, bo smaczne, uniwersalne i do wielu dań się sprawdzają:)

    • Ania
      | Odpowiedz

      My też mówiliśmy „pampuchy”.;) Robiłam je jako dziecko z przepisu z książki kucharskiej Kaczora Donalda. 😀 Połowa ciasta drożdżowego szła na pyszne zawijańce cynamonowe, a reszta na pampuchy. 🙂 Polewaliśmy je musem truskawkowym.

      • Gosia
        | Odpowiedz

        Czy pamięta Pani jeszcze ten przepis z Kaczora Donalda ? Chętnie zrobiłabym pampuchy sama, bo te ze sklepu są niedobre