Złocisto-czerwone kotleciki, apetycznie przyrumienione na niewielkiej ilości oliwy z oliwek…
Pięknie wyglądają i wspaniale smakują. I to zarówno na ciepło (dla mnie najlepsze skropione sokiem z cytryny lub limonki), jak i na zimno (jako przystawka lub przekąska na imprezę czy na mały głód:)).
Podane na ciepło spokojnie pełnią rolę dania głównego i podane np. z ryżem i surówką stanowią smaczny i sycący obiad. Ja najczęściej podaję je z delikatnie cytrynowym ryżem z solą i czarnym pieprzem (jak go przyrządzam pokażę w osobnym filmiku) oraz z jakąś chrupiącą suróweczką –przepyszne!
No są proste i szybkie w przygotowaniu. Co więcej, masę do smażenia można przygotować wcześniej i pod przykryciem wstawić do lodówki, gdzie czeka aż do chwili smażenia. A jeśli mamy w planie podać je na zimno, to można je od razu usmażyć i po wystudzeniu przechować w lodówce, gdzie spokojnie czekają na swoją kolej. Praktyczne:)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam kotleciki krabowe –szybkie, proste i smaczne. Zapraszam do obejrzenia!
Kotleciki krabowe –szybkie, proste i smaczne
czas przygotowania: 15 minut
SKŁADNIKI:
z podanych poniżej proporcji wychodzi naprawdę sporo kotlecików (tj. tak jak 1)na imprezę lub 2)na obiad i następnego dnia na przekąskę:)). Jeśli chcemy ich mniej np. tylko na obiad, to spokojnie można podzielić poniższe ilości na pół (jajka oczywiście 2, a nie 1,5:))
- 2 opakowania paluszków krabowych (surimi)
- 3 jajka
- 2 łyżeczki suszonego koperku (świeżego można wziąć więcej)
- 1 płaska łyżeczka soli (ja biorę sól morską)
- 1 pełna łyżka soku wyciśniętego z cytryny
- 3 solidne łyżeczki majonezu
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 cebuli
- 3 łyżki mąki
- oliwa z oliwek do smażenia
Surimi rozmrażam i wyjmuję z foliowych opakowań. Następnie siekam drobno -nożem na desce lub z pomocą malaksera.
Cebulę kroję w bardzo drobną kostkę.
Posiekane surimi przekładam do miski i dodaję pozostałe składniki: jajka, koperek, sól, sok z cytryny, majonez, przeciskam przez praskę ząbek czosnku, cebulową kostkę oraz mąkę. Całość dokładnie mieszam. Tak przygotowana masa krabowa jest już gotowa –można:
– sposób nr 1: formować kotleciki, obtoczyć delikatnie w mące i smażyć od razu na niewielkiej ilości oliwy oliwek lub włożyć do lodówki, gdzie czekają na swoją kolej do smażenia
– sposób nr 2: smażyć od razu na niewielkiej ilości oliwy oliwek, już bez panierki, po prostu wykładając porcje masy łyżką bezpośrednio na patelnię i formując małe zgrabne kotleciki)
– sposób nr 3: wstawić masę do lodówki, gdzie czeka na swój czas i kolej do smażenia sposobem nr 2:)
Ja zdecydowanie wolę sposób nr 2, bo zdrowszy, zatem rozgrzewam oliwę na patelni, zwilżam w niej łyżkę i kładę na patelnię małe kotleciki. Rumienię z obu stron na złocisty kolor i przekładam prosto na wygrzane talerze (jeśli podaję na ciepło) lub na kratkę-ruszt, gdzie stygną (jeśli chcę je podać na zimno).
Na ciepło podaję z delikatnie cytrynowym ryżem z solą i czarnym pieprzem (pokażę w osobnym filmiku) oraz jakąś chrupiącą suróweczką. Przed podaniem skrapiam sokiem z cytryny lub limonki –to opcjonalne, ale według mnie kotleciki smakują tak dużo lepiej.
Na zimno to już według uznania –jako przystawka, przekąska czy małe „co nieco” na zabicie głodu. Sprawdzają się świetnie same lub z wszelkimi sosami i dipami, które pasują do ryb (ziołowy, koperkowy, itp.)
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
7 komentarzy
Marlena
A ile g ma jedno opakowanie surimi ? Kupiłam luzem 🙂
Meiko
Kotleciki przepyszne! Pojawiły się dzisiaj na naszym obiedzie razem z sosem tatarskim z innego przepisu na tej stronie 🙂
MaGda
…z tatarskim, mniam:)
No to, skoro szlaki przetarte, zapraszam do kolejnych przepisów! A także do ich modyfikacji, dzielenia się pomysłami, wrażeniami i -jeśli zechcesz:)- do polecania strony znajomym, przyjaciołom, rodzinie:) W każdym przypadku będzie mi bardzo miło:)
Pozdrawiam serdecznie,
MaGda
Kamila
Że też na to wcześniej nie wpadłam! Genialne! Super proste, super szybkie i super smaczne:) Ja robię podobne kotleciki, tyle że zamiast paluszków surimi używam… kukurydzy z puszki. Polecam!:)
MaGda
wiesz, że spróbuję? i to koniecznie, bo kukurydzę lubię, a takich kotlecików jeszcze nie jadłam -jak zrobię, to pokażę tutaj i porównamy wersje:)
a bierzesz całe kulki czy siekasz?
Kamila
Biorę całe kulki i dorzucam jeszcze trochę startego żółtego sera – to dodaje fajnego smaczku i sprawia, że podczas smażenia składniki jeszcze bardziej się zwiążą. Czekam na opinię:)
MaGda
super! już mam wizję takich kotlecików! pewnie będą inne niż Twoje, ale czy nie na tym właśnie polega inspiracja? 😉
…jak skończę „falę świąteczną”, to umieszczę je tutaj i ocenisz efekt:)
a tymczasem ciepło pozdrawiam!