Jajka zapiekane w gniazdkach z mięsa mielonego

z 14 komentarzy
Jajka zapiekane w gniazdkach z mięsa mielonego

Apetycznie zrumienione i pięknie pachnące gniazdka, które po przekrojeniu uwalniają swoje żółto-białe, jajeczne wnętrze…

Te gniazdka są nie tylko smaczne, ale i bardzo efektownie prezentują się na talerzu. Co więcej robi się je szybciutko, a później pieką się właściwie same:) No i można je podać na ciepło oraz na zimno. Takie prosto z piekarnika podaję zazwyczaj na obiad i wówczas znikają z dodatkami typu ryż czy ziemniaki oraz surówką lub bez dodatków, z samą tylko surówka. Na zimno sprawdzą się jako przystawka lub przekąska na imprezach i świetnie smakują z wszelkimi zimnymi sosami, które pasują do jajek (chrzanowy, tatarski, czosnkowy, itp.)

:: Po naprawdę kosmetycznej modyfikacji (patrz przepis poniżej) sprawdzą się także w diecie Dukana. No i można je zabrać zamiast kanapki do pracy;)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam jajka zapiekane w gniazdkach z mięsa mielonego. Zapraszam do obejrzenia!

Jajka zapiekane w gniazdkach z mięsa mielonego

czas przygotowania: ok. 30 minut (z czego ok. 20 minut to czas pieczenia)

mięsne gniazdka:

  • 500 g mięsa mielonego (ja biorę wołowe, ale może być też drobiowe)
    :: w wersji Dukana wybieram chudy kawałek mięsa np. indyk, wołowina i sama je mielę
  • 1/2 cebuli
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 2 łyżki przyprawy do gyrosa (lub innych dowolnych przypraw do mięs, według własnych upodobań;))

nadzienie:

  • 6 całych jajek
  • sól i czarny, świeżo zmielony pieprz
  • masło ziołowe
    :: pomijam w wersji Dukana

Cebulę kroję w drobną kosteczkę.

Mięso przekładam do miski i dodaję do niego jajka, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, pokrojoną cebulkę, musztardę oraz przyprawy, po czym dokładnie mieszam całość na gładką mięsną masę, rozprowadzając starannie przyprawy i wszystkie składniki.

Rozgrzewam piekarnik do 200 st. C

Natłuszczam otworki blachy do muffinek i cieniutko przyprószam bułką tartą, dzięki temu gniazdka będą po upieczeniu łatwiejsze do wyjęcia.
Ja biorę blachę na 6 większych muffinek. W takiej na 12 muffinek otworki są chyba za małe, aby pomieścić całe jajka, ale jeśli nie mamy innej blachy, to i z taką można sobie poradzić. Wówczas wbijam 6 jajek do miski, roztrzepuję je niedbale tak, aby białka i żółtka się połączyły w jedną jajeczną masę i taką masę wlewam do mięsnych gniazdek, o których za chwilę;) Wówczas na 1 otworek przypada pół jajka i też jest smacznie i ciekawie wizualnie, choć nie ma tego efektu żółtko/białko po przekrojeniu;)

Mięso dzielę na 8 równych części (ja dzielę je jak tort, na równe trójkąciki) –wykorzystam tylko 6 części, a z pozostałych 2 zrobię później klopsiki i ugotuję je na parze lub usmażę na niewielkiej ilości tłuszczu i wykorzystam np. na zimno do skrojenia na kanapki;) Każdą z 6 części mięsa rozpłaszczam w dłoniach na zwarty, ale bardzo cienki placuszek, którym wykładam muffinkowy otworek, formując takie cieniutkie gniazdka z mięsa mielonego. Ważne są tu 2 rzeczy: 1) warstwa mięsa powinna być cienka, aby upiekła się równo z jajkiem i 2) staram się nie dociskać mięsa do dna otworków, aby podczas pieczenia nie przywarło do tego dna i łatwo było je wyjąć. Dokładnie pokazuję to na stronie Gotuj.Skutecznie.Tv w załączonym do przepisu filmiku.

I do tak przygotowanych mięsnych gniazdek wbijam teraz jajka (lub wlewam po równej ilości masy jajecznej, jeśli korzystam z blachy o mniejszych otworkach;)). Ja wbijam każde jajko osobno do naczynka i ostrożnie przelewam je do gniazdek tak, aby nie uszkodzić żółtka.

Jajka przyprószam z wierzchu solą i czarnym, świeżo zmielonym pieprzem i układam na nich solidny wiórek masła ziołowego. Dzięki temu nie tylko będą lepiej smakować, ale masło topiąc się zabezpieczy jajka przed wyschnięciem, a zapiekając się nada im taką ładną zrumienioną zewnętrzną skórkę.
W wersji Dukana pomijam masło i albo wstawiam blachę od razu do nagrzanego piekarnika, albo przykrywam ją folią aluminiową pod koniec pieczenia, aby jajka nie były zbyt wysuszone z wierzchu (ja często piekę bez folii, tyle, że pod koniec pieczenia obserwuję uważnie i mięso i jajka i decyduję elastycznie o chwili wyłączenia grzania i wyjęciu blachy z piekarnika;)

Tak przygotowane gniazdka wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę przez jakieś 20 minut, aż mięso będzie upieczone, a jajka stracą swoją surowość. Ja piekę na 2 półce od dołu, w 200 st. C i w moim piekarniku trwa to 20 minut. Pod koniec pieczenia  obserwuję jajka, bo nie chcę, by były zbyt suche i gdyby tak się miało stać, to przykrywam blachę folią aluminiową i dopiekam pod przykryciem (ale jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło;)).
Po 20 minutach wyłączam grzanie i trzymam gniazdka jeszcze przez 5 minut w zamkniętym piekarniku, po czym wyjmuję je na zewnątrz. Każde gniazdko obwodzę dookoła nożem, odkrawając je od brzegów blaszki, po czym daję im jeszcze kolejne 2, 3 minuty i dopiero wyjmuję je z muffinkowych otworków i przekładam na talerz. Dzięki temu powinny wyjść gładko i bez problemów.

Podaję na ciepło z ryżem lub ziemniakami (pieczone, puree) i sałatką lub bez dodatków, ale koniecznie z surówką/sałatką. Smakują także na zimno i w tej wersji robią furorę jako przekąska na imprezach, ja podaję je wówczas z zimnymi sosami (np. czosnkowy, chrzanowy czy musztardowy).

W wersji Dukana sprawdzą się same lub z sosem na bazie chudego serka lub jogurtu (chrzanowy, czosnkowy, ziołowy, musztardowy, itp.) i naprawdę można się nimi porządnie najeść;)

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

14 komentarzy

  1. Zofia
    | Odpowiedz

    Pani Magdo!!!
    Bardzo dziękuje za tak przejrzyste przepisy.
    Dziś wypróbuje mielone w gniazdkach.
    Pozdrawiam miłego dnia

  2. Masakiera
    | Odpowiedz

    Bardzo dobry przepis. Podałam z warzywami na patelnię i zamiast ziołowego dałam zwykłe masełko. z pół kilo mięsa wyszło mi 12.

    Szybkie danie i nie brudzi się dużo naczyń ;ddd
    Polecam foremki silikonowe – odpada problem przy wyciąganiu gniazdek .

    pozdrawiam 😉

  3. karolina
    | Odpowiedz

    witam, dziekuje Pani za piekny bloog:)chce zrobic te gniazdka, czy pol kilo mielonego wystarczy mi na 12 muffinek? jak zrobic ten ryz ze szpinakiem? jaki jeszcze ryz pasowałby do tego dania?

  4. anka
    | Odpowiedz

    przepraszam szukałam szybko odp i nie zauważylam:) dziekuje bardzo:*

    • MaGda
      | Odpowiedz

      ależ proszę bardzo:) to żaden problem:) daj znać jak wyszło!
      M.

  5. anka
    | Odpowiedz

    a jesli ma sie muffinkową blachę na 12 otworkow??

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Witaj:)
      Wspominam o tym w przepisie??
      „Ja biorę blachę na 6 większych muffinek. W takiej na 12 muffinek otworki są chyba za małe, aby pomieścić całe jajka, ale jeśli nie mamy innej blachy, to i z taką można sobie poradzić. Wówczas wbijam 6 jajek do miski, roztrzepuję je niedbale tak, aby białka i żółtka się połączyły w jedną jajeczną masę i taką masę wlewam do mięsnych gniazdek, o których za chwilę;) Wówczas na 1 otworek przypada pół jajka i też jest smacznie i ciekawie wizualnie, choć nie ma tego efektu żółtko/białko po przekrojeniu;)”

      A jeśli jajka są bardzo małe, to można spróbować, może się zmieści, jeśli masa mięsna będzie bardzo cieniutka:)
      M.

      • Uta
        | Odpowiedz

        Czy można dać jajka przepiórcze do blachy na 12 muffinek i nie bełtać kurzych?
        Serdecznie pozdrawiam
        u

        • MaGda
          | Odpowiedz

          Jasne:) Doskonały pomysł:)

  6. smerfecia
    | Odpowiedz

    Dzieki bardzo i wzajemnie :)))

  7. smerfecia
    | Odpowiedz

    powiem tak moja tesciowa powiedziala bardzo dobre mój ąż tez zachwalal ale dzieci baaaardzo zadowolone :0 kochana ja jestem u ciebie prawie codziennie na blogu tylko ze nie pisze obecnie jestem za poszukiwaniem pracy :)na walentynki upieklam dzis murzynka z dzemem mam z jednego bloga przepis,a jutro mój mężuś zazyczyl sobie koniecznie sernik :)Więć bedzie czekoladowy pozdrawiam cie serdecznie

    • MaGda
      | Odpowiedz

      cieszę się, że smakowały:) a także z Twoich codziennych odwiedzin:):):)
      pozdrawiam ciepło,
      M.
      ps. udanych jutrzejszych walentynek i trzymam kciuki za znalezienie pracy marzeń;)

  8. smerfecia
    | Odpowiedz

    ooo i mam pomysł na jutrZejszy obiadek 🙂 napewno spróbuje 🙂

    • MaGda
      | Odpowiedz

      🙂
      daj znać jak wyszły

      ps. dawno Cię nie było;) moim znajomym szalenie przypadły do smaku Twoje ślimaczki drożdżowe:) ja wkrótce wrzucam moje cynamonowe, a zaraz potem zabieram się za Twoje z budyniem… jak tylko skończę dietę:D