Drobiowa kieszonka z lekko pikantnym farszem owocowym, zawinięta w chrupiący boczek…
W miarę sprawne w przygotowaniu, ładnie prezentują się na talerzu i są naprawdę smaczne. Szybki obiad z tego nie powstanie, ale jeśli przygotuję je dzień wcześniej, zawinę w plastry boczku i wstawię do lodówki, to… jestem w stanie błyskawicznie przygotować bardzo szybki obiad lub kolację:) Można je upiec w piekarniku lub przyrządzić na patelni. Świetnie smakują z ryżem, kaszą kuskus lub pieczonymi ziemniakami, ale ja lubię je także z samą tylko surówką i czasem tak je właśnie podaję.
Takie kieszonki odnajdą się też jako danie na ciepło na wszelkiego rodzaju imprezach;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam filet drobiowy w boczku z pikantnym jabłkiem i cebulką. Zapraszam do obejrzenia!
Filet drobiowy w boczku z pikantnym jabłkiem i cebulką
czas przygotowania: do 40 minut
- 2 filety drobiowe (ja biorę z kurczaka)
- 1/2 jabłka (ok. 1/4 jabłka na 1 filet)
- 2-3 plastry cebuli (1-2 plastrów na 1 filet)
- sól
- pierz cayenne
- granulowany czosnek
- 4 długie plastry wędzonego boczku (po 2 na 1 filet)
Jabłko myję i biorę tylko połowę, którą dzielę na ćwiartki, pozbawiam gniazdek nasiennych i obieram ze skórki. Tak przygotowane jabłka kroję na cienkie plasterki, rozkładam je płasko na talerzu i dość obficie z obu stron przyprószam solą oraz pieprzem cayenne.
Cebulę kroję w plastry lub półtalarki, po czym rozwarstwiam, dzieląc ją na „cebulowe nitki” i dodaję do jabłek. Odstawiam na bok i szykuję mięso.
Mięso myję, osuszam i oczyszczam odkrawając zbędne błonki i żyłki, odstające kawałki mięsa –chcę otrzymać ładne, zwarte filety. W filetach ostrym nożem wycinam kieszonki, starając się maksymalnie wydrążyć/naciąć mięso w środku, zachowując jak najmniejszy „otwór wejściowy” do tych kieszonek;) Pokazuję to bardzo dokładnie na stronie Gotuj.Skutecznie.Tv w filmiku dołączonym do tego przepisu.
Każdą kieszonkę wypełniam teraz przygotowanym jabłkiem i cebulką. Staram się wypełnić je dość dobrze, ale pilnuję, by ich nie „przeładować” oraz by w każdej kieszonce znalazła się równa ilość jabłek i cebuli. Nie zużywam na siłę wszystkich jabłek, choć staram się, by kieszonki były dobrze wypełnione.
Następnie spinam otworki wykałaczkami i mięso przyprószam z obu stron granulowanym czosnkiem oraz solą. Każdą kieszonkę owijam dwoma plastrami wędzonego boczku i pod przykryciem wstawiam do lodówki na co najmniej 30 minut, a najlepiej na jakieś 2-3 godzinki.
Kiedy mięso już swoje odstało, jest gotowe do dalszego etapu.
Często układam je na blaszce lub w naczyniu żaroodpornym, wstawiam do nagrzanego do 180 st. C piekarnika i piekę, aż będzie gotowe (ok. 25-30 minut, ale przed wyjęciem koniecznie trzeba sprawdzić czy jest już w środku dobrze upieczone;))
Ponieważ nie zawsze mamy chęć i czas na rozgrzewanie piekarnika dla 2 kawałków mięsa, możne je też przyrządzić na patelni;) W tym celu rozgrzewam patelnię (z pokrywką), dodaję oliwę z oliwek lub olej i na taką dość solidnie rozgrzaną przekładam moje faszerowane kieszonki. Jeśli zostały mi plastry pikantnych jabłek i cebuli, to układam je teraz na mięsie (podczas duszenia puszczą soki i oddadzą aromat mięsu), po czym zmniejszam grzanie na najmniejsze z możliwych, przykrywam i trzymam pod przykryciem jakieś 5 minut. Uważam, aby nie przypalić. Po 5 minutach przewracam mięso na drugą stronę i ponownie: obkładam jabłkiem i cebulą (jeśli są;)), przykrywam i trzymam pod przykryciem na małym ogniu kolejne 5 minut.
Po tym czasie sprawdzam czy jest gotowe –wbijam ostry nóż w najgrubszą część mięsa i jeśli nie wycieka z niego czerwony sok, a mięso jest miękkie i kruche, to danie jest gotowe.
Jeśli chcę je ładnie zrumienić i zbrązowić, to zwiększam grzanie i na dość sporym ogniu, już bez przykrycia, dopiekam je przez 2-3 minuty.
Podaję z ulubionymi dodatkami (ryż, pieczone ziemniaki, kuskus) oraz z surówką.
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
8 komentarzy
Krzyś
To jest pyszne!!!!!! Zrobione zgodnie w przepisem. Acha, ważnym jest, aby boczuś był mocno pachnący. Chylę czoła po raz kolejny Pani Magdo.
darek
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=2191006384702&set=a.1585807015096.2087539.1533390758&type=1&ref=nf
MaGda
przepiękne! i jak kolorowo, smacznie podane:) aż ślinka leci:) M.
darek
Zrobione i zjedzone, pychotka ,żałuje że nie mogę wrzucić fotki bo wygląda zacnie na zdjęciu i smacznie do brzuszka. Pozdrawiam i życzę innym równie smacznych doznań kulinarnych jakich ja doświadczyłem.
MaGda
Super! Bardzo się cieszę, że smakowało:) Zapraszam do próbowania innych dań! M.
darek
Właśnie chłodzę mięso w lodówce , dołożyłem do środka oprócz jabłka i cebuli troszkę podduszonych pieczarek i sera żółtego. Kuskus też przygotowany do startu czyli zalania :). Odezwę się po konsumpcji mniam mniam. 🙂 🙂
MaGda
Montignaca nie znam w praktyce -słyszałam, ale bez szczegółów. Dukan odpada ze względu na jabłko, chyba, ze w fazie, gdzie jabłka są już dozwolone;) …ale gdyby jabłko zastąpić np. plastrami korniszona i dodać paseczki papryki… zupełnie inne danie, ale brzmi dobrze:D
marta
Swietny przepis :). Jutro zrobie :). Tak sie zastanawiam, czy ten przepis nadaje sie do diety Dukana lub Montignaca? Pozdrawiam 🙂