Pięknie zrumieniona, gorąca, lekko pikantna i bogata w smaku…
Ta lekka i pyszna zapiekanka nie tylko ładnie prezentuje się na stole, ale jest także bardzo sycąca;) Można ją wzbogacić ryżem, kaszą czy makaronem lub potraktować jako porcję mięsa z warzywami i serwować z dowolnym pieczywem. Od czasu do czasu lubię ją także bez żadnych dodatków, ale zazwyczaj z czymś ją jednak podaję.
Mam nadzieję, że się Wam spodoba i że zechcecie ją przyrządzić:) A robi się ją całkiem sprawnie i szybko…
:: Ze względu na wykorzystane składniki prezentowana dziś wersja sprawdzi się także w diecie Dukana.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotowałam zapiekaną wołowinę z selerem na ostro. Zapraszam do obejrzenia!
Zapiekana wołowina z selerem na ostro
czas przygotowania: do 15 minut (+ jakieś 15-20 minut na zapiekanie)
/w prezentowanej wersji proporcje na 2 dorosłe osoby, z kaszą, ryżem czy makaronem na 4 osoby/
- 1 duży seler (bulwa/korzeń)
- 1 cebula (lub 1/2 dużej)
- niewielka ilość oliwy z oliwek do smażenia lub 2 łyżki wody
- 1 łyżeczka majeranku
- 3 łyżeczki musztardy
- 1/2 łyżeczki czerwonej ostrej papryki lub pieprzu cayenne
- 250 g mielonej wołowiny
- 1/2 łyżeczki soli (ilość soli według własnych preferencji i uznania)
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich (ew. przyprawa kuchni włoskiej / do spaghetti / do pizzy itp.)
- 100 ml jogurtu (lub śmietany do zup i sosów np. 18%)
- 1 całe jajko
- do posypania zapiekanki z wierzchu:
– żółty ser –ilość wg uznania, ser dowolny ulubiony, ja wzięłam domowy o niskiej zawartości tłuszczu link:
– zioła (przyprawa kuchni włoskiej / do spaghetti / do pizzy itp.)
– czerwona papryka w proszku (słodka lub pikantna) - natka świeżej pietruszki
- opcjonalnie: 350-400 g ugotowanego ryżu, kaszy czy makaronu
Można tę zapiekankę przygotować także z dodatkami węglowodanowymi, sprawiając, że będzie jeszcze bardziej sycąca;) Jeśli chcę ją z ryżem, kaszą czy makaronem, to zaczynam od ich ugotowania.
Seler dzielę na ćwiartki, obieram, myję, osuszam i ścieram na tarce o grubych oczkach.
Cebulę kroję w niezbyt grube ćwierć plasterki.
Rozgrzewam patelnię i wlewam niewielką ilość oliwy z oliwek lub wody, dodaję cebulę, przyprószam roztartym w dłoniach majerankiem i chwilę podsmażam/duszę. Kiedy ta majerankowa cebula zacznie się lekko szklić, dodaję seler, musztardę, ostrą paprykę, mieszam i duszę przez jakieś 5 minut pod przykryciem na małym ogniu, aż seler zmięknie.
Wtedy dodaję mielone i podsmażam na dość sporym ogniu, aż mięso straci surowość. Doprawiam do smaku solą oraz ziołami i smażąc, dokładnie mieszam i rozdrabniam mięso.
Opcja: kiedy mięso będzie już gotowe, można dodać ugotowany ryż, kaszę czy drobny makaron, wymieszać i dalej postępować jak opisane poniżej;)
W czasie, gdy zawartość patelni smaży się/dusi, przygotowuję sos do zapiekania: jogurt lub śmietanę dodaję do miski, wbijam całe jajko i mieszam dokładnie na gładki sos.
Masę mięsno-warzywną przekładam do naczynia żaroodpornego / naczynek żaroodpornych (nie ubijam, tylko układam ją tak dość luźno), po czym zalewam ją sosem jogurtowo-jajecznym i delikatnie nakłuwając tę masę widelcem, pomagam jogurtowi spłynąć w dół naczynia między mięsem i warzywami;) Powierzchnię zapiekanki przyprószam startym żółtym serem oraz szczyptą ziół i papryki dla koloru i smaku.
Wstawiam do nagrzanego do 200 st. C piekarnika i zapiekam przez jakieś 15-20 minut lub do czasu gdy zapiekanka będzie gorąca, a ser ładnie zapieczony. Trzeba obserwować, żeby za mocno jej nie przypalić i gdy ser jest zadowalający, wyłączam grzanie. Przed podaniem posypuję posiekaną natką pietruszki.
Serwuję „prosto z piekarnika”, bardzo gorącą -świetnie smakuje sama lub z pieczywem np. świeżutką bagietką pełnoziarnistą.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
7 komentarzy
Małgorzata
Witam Pani Magdo,
Co jakiś czas zaglądam na Pani stronę, jak mam ochotę na coś „wymyślnego” nie banalnego a jednocześnie prostego i szybkiego w przygotowaniu. Postanowiłam dzisiaj zrobić tę zapiekankę gdyż jest idealna na częściowe przygotowanie przed wyjściem z domu, a po powrocie tylko zapieczenie w piekarniku. Nie mając selera zrobiłam ją z marchewką (bo jej zawsze w domu posiadam większą ilość) oraz do zalewy jogurtowo-jajecznej dodałam czosnek gdyż uwielbiamy czosnek we wszystkim. Pachnie ….yymmmm bajka. Pozdrawiam
EWKA
super pomysł, wczoraj wypróbowane i wyszło pysznie. Na pewno niejednokrotnie to danie pojawi się w naszym jadłospisie:)
Krzysiek
Wlasnie sie zajadam popijajac zimnym…;-) napojem – pyszota, dodalem papryki czerwonej ale nie wiele rewelka. Polecam Pani przepisy juz nie jeden upichcilem. Pozdrawiam
Monika
Witam Pani Madziu 🙂
strona jest fantastyczna przygotowałam już wiele Pani potraw. Teraz chciałabym przyrządzić tą zapiekankę. Proszę o informację jaki najlepiej dodać makaron do zapieczenia i czy ma być ugotowany do miękkości czy raczej lekko twardy??
MaGda
Cieszę się, że strona się podoba oraz że się przydaje -oczywiście zapraszam do częstych odwiedzin:)
Co do makaronu: do zapiekania daję zawsze już ugotowany, taki al dente. Mogą być muszelki, świderki lub takie małe ryżowe „kuleczki”, ale w zasadzie każdy, który pasuje do zapiekanek:)
Klaudia M
Dzień dobry. Zna Pani ten patent? Obieramy dyży seler i wstawiamy do lodówki na 2 doby, zeby lekko sparciał. Wyjmujemy, kroiy w plastry ok 1 cm, panierujemy w jajku i bułce i mamy ……. schabowe. taki smak! Pozdrawiam i czekam nadal na galaretki w cukrze :)))))
MaGda
znam -i potwierdzam: pycha!
galaretki będą -jak tylko będę je robić, od razu pokażę. my to wszystko, co tu pokazuję jemy, bo to po prostu moja kuchnia, taki jakby kulinarny pamiętnik;)
M.