Soczysty, subtelnie cytrynowy łosoś pod plastrami cytryny…

Pięknie prezentuje się na stole, wspaniale pachnie i cudownie smakuje. Ryba jest bardzo delikatna i, mimo niezwykle skromnej ilości składników, niezwykle smaczna:) Co więcej, przyrządza się ją szybko i bezproblemowo. A potem pełna dowolność –można grillować, piec lub opiec beztłuszczowo. No i lubią ją dzieci oraz dorośli, więc z pełnym przekonaniem polecam.

Idealna na kolację, obiad czy np. jako dodatek do bochna świeżego domowego chleba. Prosta i absolutnie pyszna.

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak zrobić łososia w cytrynie:) Zapraszam do obejrzenia!

Łosoś w cytrynie

czas przygotowania: 5-10 minut pracy własnej + 30-60 minut marynowania (pomijam tylko, gdy się spieszę) + ok. 10 minut grillowania
/proporcje na 400 g łososia, ale to bardziej sposób niż konkretny przepis, więc można spokojnie sterować ilością ryby/

• 400 g świeżego, surowego łososia (filet ze skórą, bez ości)
• sól –do przyprószenia ryby z obu stron
• 1 cytryna:
  – z jednej połówki wyciskam ok. 1 łyżeczkę soku
  – drugą połówkę kroję plastry 1/2 cytryny

Z łososia usuwam ewentualne ości, jeśli jeszcze są (np. pęsetą), a następnie przyprószam solą z każdej strony, także boki i skórę.

Następnie układam skórą do dołu i z wierzchu skrapiam świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny. Rozprowadzam/rozsmarowuję sok i sól po całej powierzchni ryby, delikatnie wmasowując je w łososia.

Cytrynę kroję w bardzo cienkie plastry i obkładam nimi rybę (tylko z góry). Cytrynę z wierzchu delikatnie przyprószam solą. Tak przygotowaną rybę przykrywam i wstawiam pod przykryciem do lodówki na 30-60 minut (minimum 30 minut).

Następnie wyjmuję z lodówki i można piec lub grillować:
– w piekarniku: w delikatnie natłuszczonym naczyniu żaroodpornym, w 180 st. C w funkcji grzanie góra-dół (bez termoobiegu, by nie przesuszyć łososia), aż ryba straci surowość;
– na klasycznym grillu (węgiel): zawijam w delikatnie natłuszczoną folię aluminiową tak długo, aż ryba starcu surowość; czasu nie podam, bo zależy od wielu czynników np. grubości łososia, więc trzeba co jakiś czas sprawdzać;
– na grillu elektrycznym: delikatnie natłuszczam płyty grzewcze w miejscu, gdzie dotkną ryby i cytryn (np. olejem), rozgrzewam na średni stopień (jak do ryb), po czym na rozgrzany wykładam łososia skórą do dołu, zamykam grill i piekę przez ok. 10 minut, a tak naprawdę do czasu, aż starci surowość.

W prezentowanej wersji wybrałam grill elektryczny. Niezależnie od wyboru, łososia piekę wraz z plastrami cytryny, którymi jest obłożony –pod wpływem temperatury puszczą sok, który będzie nasączał rybę, dając jej ciekawy smak grillowanej/pieczonej cytryny (cytrynowy i delikatnie słodki od skarmelizowanego cukru z owoców).

Kiedy zmieni barwę na bladoróżową (łososiową;)), jest gotowy. Przekładam na talerz i podaję od razu, póki gorący. Doskonale smakuje z pieczywem np. z pajdą świeżego domowego chleba z masłem, ale odnajdzie się też z ziemniakami czy ryżem lub po prostu z sałatką w stylu śródziemnomorskim (np. tri colore: https://skutecznie.tv/2014/08/salatka-tri-colore). Tak przyrządzony łosoś smakuje także na zimno i świetnie sprawdza się np. sałatkach lub w kanapkach.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

eBooki i video inspiracje dla Ciebie