Chrupiące z wierzchu, pulchne w środku, z wyśmienitym grzybowym farszem…

Nazywamy je pizzowe bułeczki, bo powstają z ciasta na pizzę. Świetny dodatek do zup czy sałatek, jak i ciekawy zamiennik tradycyjnych pasztecików z nadzieniem. Sprawdzą się również jako samodzielna przekąska np. zamiast kanapki.
…najlepsze są takie jeszcze lekko ciepłe, kiedy wystygną na tyle, że można je już jeść. To pierwsze chrupnięcie, a w środku pulchne bułkowe ciasto i dobrze doprawiony farsz. Mmmm, grzybowa poezja;)

Bułki są proste i szybkie do przygotowania, szczególnie, jeśli farsz jest już gotowy (np. w zamrażarce lub zrobiony poprzedniego dnia;)). Choć pokazuję je z myślą o Wigilii, bo w tym roku pojawią się u nas do zupy, to robię je zdecydowanie częściej i z różnymi farszami, gdyż cieszą się naprawdę dużym powodzeniem. Spróbujcie:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak zrobić panini z farszem, czyli pizzowe bułeczki z grzybami np. do zup i sałatek:) Zapraszam do obejrzenia!

Pizzowe bułeczki z grzybami -do zup i sałatek

czas przygotowania: do 20 minut + 20-30 minut wyrastania + 25-30 minut pieczenia
/proporcje na 8 bułek/

info: składniki odmierzam szklanką o poj. 250 ml

• 3 szklanki mąki pszennej 500 lub 450
• 1 łyżeczka soli
• 1 niepełna łyżeczka cukru
• 1 szklanka ciepłej wody (w temperaturze ciała)
• 25 g świeżych drożdży piekarskich
  /jeśli instant, to 3/4 łyżeczki/
• 3 łyżki oleju (ja: rzepakowy, może być też oliwa z oliwek)
• farsz grzybowy –wg dowolnego ulubionego i sprawdzonego przepisu; ja korzystałam z tego: https://skutecznie.tv/2014/12/szybki-farsz-grzybowy-do-uszek-pierogow-pasztecikow/ jest pyszny;)

Do miski wsypuję mąkę, sól oraz cukier i mieszam –najlepiej trzepaczką, bo od razu spulchniam mąkę. Jeśli biorę drożdże instant, wsypuję do mąki.

Do kubka wlewam wodę, wkruszam świeże drożdże i dolewam olej. Mieszam, aż drożdże się rozpuszczą.

Wodę z drożdżami wlewam do maki i całość wyrabiam na gładkie, spójne, miękkie i elastyczne ciasto –jest gotowe, kiedy nie lepi się do dłoni. Można wyrabiać ręcznie, ale ja najczęściej korzystam z miksera o specjalnych nakładkach do ciasta drożdżowego (patrz film dołączony do przepisu na Gotuj.Skutecznie.Tv) . Wyrabiam porządnie przez kilka minut –mikserem idzie to szybciej i sprawniej, ale ręcznie też się doskonale uda;)

Kiedy ciasto jest dobrze wyrobione, przekładam je do miski, przykrywam i zostawiam do wyrośnięcia w ciepłym, nieprzewiewnym miejscu, aż podwoi objętość. 20-30 minut i powinno być dobrze.

W tym czasie można przygotować farsz grzybowy –ja korzystam z tego: https://skutecznie.tv/2014/12/szybki-farsz-grzybowy-do-uszek-pierogow-pasztecikow, ale można sięgnąć po dowolny ulubiony, także grzybowy z kapustą czy wręcz zupełnie inny. U mnie grzybowy;)

Kiedy ciasto jest gotowe tj. ładnie wyrosło, przekładam je na stolnicę. Dobrze wyrobione i o odpowiedniej konsystencji nie wymaga podsypywania stolnicy mąką, bo w ogóle się nie klei, ale jeśli sytuacja tego wymaga, to odrobiną mąki można powierzchnię roboczą podsypać;)
Ciasto rozwałkowuję lub rozciągam dłońmi w kształt prostokąta, nie za cienko, ja wałkuję na ok. 0,5 cm

Na środku prostokąta, układam równą warstwą farsz grzybowy, zachowując pusty pasek ciasta przy brzegu wzdłuż dłuższego boku –lepiej się zlepi;) I zawijam całość –w zasadzie tak jak na paszteciki tj. składam jedna część ciasta nad farszem, przykrywając grzyby i na to nakładam drugi koniec ciasta, zamykając farsz w środku i tworząc taką jakby roladę. Szczegółowo prezentuję to jak zawsze w dołączonym video-przepisie:)

Tej drożdżowej roladzie nadaję kształt wąskiego wałka i układam ją miejscem łączenia ciasta do dołu. Następnie kroję na 8 równych części –aby bułki były równe, najlepiej kroić wałek na pół, a następnie tę połowę znowu na pół i ponownie na pół. Dzięki temu panujemy nad sytuacją;)

Tak przygotowane bułeczki układam na blasze wyłożonej papierem lub matą do pieczenia, zachowując odstępy, bo bułki będą rosły, po czym przykrywam czystym ręcznikiem kuchennym i zostawiam do wyrośnięcia do czasu, aż nagrzeje się piekarnik.

Rozgrzewam go do 180 st. C, zdejmuję ręcznik i do już rozgrzanego wstawiam bułki. Piekę na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra-dół przez 25-30 minut, a tak naprawdę do czasu, aż ładnie się zrumienią. Wtedy są bowiem gotowe:)

Wyjmuję i zostawiam do ostygnięcia. Kiedy ostygną można podawać:)

Serwuję do zup, sałatek lub po prostu jako zamiennik bułki, tyle, że już bez obkładu. W prezentowanej wersji podałam z domowym kapuśniakiem –kapusta i grzyby bardzo się lubią, więc mieliśmy doskonałą ucztę.

Te bułeczki podam w tym roku na Wigilię jako dodatek do zupy –będą pasowały i do barszczu, i… do grzybowej, choć pewnie lepiej do barszczu:) Można je też upiec wcześniej, zamrozić zaraz kiedy ostygną, wtedy po rozmrożeniu będą niemal jak świeże –jak mrozić i rozmrażać pieczywo prezentuję tutaj: https://skutecznie.tv/2010/12/jak-mrozic-i-odmrazac-chleb-i-dlaczego/

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

eBooki i video inspiracje dla Ciebie