Świeża, chrupiąca, o ciekawym smaku…

Prezentowana dzisiaj sałatka z kurczakiem jest prosta i szybka do zrobienia, a jeszcze szybsza, jeśli gotowe mięso jest już w lodówce i nie trzeba go gotować, piec czy smażyć;)

Smakuje znakomicie. Świetnie sprawdzi się na kolację, jak i na lekki obiad na zimno i wtedy podaję z pieczywem –świeżym, czosnkowym lub z tostami. Odnajdzie się też podczas świąt, na imprezach czy spotkaniach towarzyskich z jedzeniem i wówczas stawiam na stół jako jedną z sałatek:)

Przepis dostałam od jednej z widzów –dziękuję:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak zrobić sałatkę z kurczakiem, ananasem i orzechami:) Zapraszam do obejrzenia!

Sałatka z kurczakiem, ananasem i orzechami

czas przygotowania: do 30 minut (jeśli mam już ugotowane i ostudzone mięso, to dużo szybciej)
/proporcje dla 3-4 osób tj. 1 spora miska sałaty/

• 1 główka sałaty lodowej
• 1 pierś z kurczaka –już ugotowana, upieczona, usmażona lub grillowana
  /ja moją gotowałam nie za długo w wodzie z przyprawami i czosnkiem (jest soczysta i ma fajny smak), ale jak piszę wyżej może być przyrządzona dowolnie; to może być też mięso, które zostało z poprzedniego dnia z obiadu np. z piersi pieczonego kurczaka/
• 1/2 puszki (takiej 300-400g) ananasa
• spora garść orzechów:
  – najlepsze, zgodnie z oryginalnym przepisem są tu lekko słone pistacje (sprawdzone;))
  – ale sprawdzą się też dowolne ulubione orzechy (patrz przepis)
• 2 łyżki majonezu
• 2 łyżki zalewy z ananasa
• solidna szczypta soli (pomijam, gdy daję pistacje)
• solidna szczypta czarnego pieprzu

Sałatę przygotowuję jak do sałatek tj. zdejmuję nieładne zewnętrzne liście, myję, osuszam, itp., po czym kroję lub rwę na mniejsze sałatkowe kawałki i wkładam do miski.

Mięso kroję w sałatkowe kawałki (paski, kostka) i dodaję do sałaty.

Ananasy odsączam z zalewy, kroję w mniejsze kawałki i dodaję do sałaty.

Pistacje siekam, ale nie za drobno, by były wyczuwalne w sałatce i dodaję do sałaty.
Jeśli biorę inne orzechy, to siekam je z grubsza, wkładam na rozgrzaną patelnię i co jakiś czas mieszając, podprażam, aż zaczną przyjemnie pachnieć i lekko się zrumienią (trzeba być obok i obserwować, by ich nie przypalić). Przekładam na talerz by lekko ostygły i ostudzone dodaję do sałaty. Pistacji nie prażę.

Teraz sos: do osobnego naczynia dodaję majonez i zalewę z ananasa, dokładnie mieszam i polewam nim sałatkę z góry. W wersji z pistacjami nie trzeba sałatki doprawiać (ew. można dodać trochę pieprzu), bo sól z pistacji jest wystarczająca. Jeśli biorę inne orzechy, to sos przyprószam solidną szczyptą soli (i ew. pieprzu).
Całość dokładnie mieszam tak, żeby sos pokrył i osnuł wszystkie składniki sałatki. I gotowe:)

Podaję z pieczywem –świeżym, czosnkowym lub z tostami. Podczas świąt, na imprezach czy spotkaniach towarzyskich po prostu stawiam na stół jako jedną z sałatek:)

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

eBooki i video inspiracje dla Ciebie