Dzisiaj zupa krem, ale nie byle jaka, tylko starannie przemyślana tak, by była i zdrowa, i smaczna, i pięknie prezentowała się na talerzach. Będzie to zupa pomidorowo-paprykowa –u mnie dziś z makaronem ryżowym, bo zrobię ją lekko na ostro, ale spokojnie można podać po prostu z ryżem, ulubionymi kluseczkami (np. z zacierkami) czy z pieczywem.
Zupa paprykowa jest prosta i szybka do przygotowania. Podacie ją na stół maksymalnie w 30 minut od rozpoczęcia gotowania. Zatem świetna na zabiegane dni, ale uwierzcie: na wykwintnych kolacjach też nie chowałaby się przed innymi daniami. Podsumowując: prosta i pyszna. Spróbujcie!
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić zupę pomidorowo-paprykową z mlekiem kokosowym:) Zapraszam do obejrzenia!
Zupa pomidorowo-paprykowa z mlekiem kokosowym
czas przygotowania:do 30 minut
/proporcje dla 3-4 osób/
- 1 cebula
- 1 czerwona papryka
- 1 łyżka oleju kokosowego (ew. inny roślinny do smażenia)
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki kuminu (kminu rzymskiego)
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka kurkumy
- 400 g pomidorów (z puszki lub z domowych przetworów)
- 1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
- 300 ml bulionu warzywnego
- do podania:
– 1/2 pęczka natki pietruszki
– makaron ryżowy + płatki chilli lub
– do wyboru: pieczywo (zwykłe/pita/naan), ryż, kluseczki, itp.
Obieram cebulę i kroję w kostkę.
Paprykę przekrawam na pół, usuwam gniazda nasienne i kroję w drobne kawałki.
W garnku rozgrzewam olej, dodaję cebulę oraz paprykę i krótko podsmażam. Kiedy cebula się zeszkli, dodaję przyprawy i jeszcze chwilę smażę, aż papryka lekko zmięknie, a przyprawy zaczną aromatycznie pachnieć.
Wtedy dodaję mleko kokosowe (przed dolaniem dokładnie mieszam w puszce, bo lubi się rozwarstwiać, chcę rozprowadzić to masełko z częścią płynną) oraz pomidory i na koniec kubek wywaru warzywnego lub np. wody z domową kostki warzywnej. Dokładnie mieszam, przykrywam i gotuję pod przykryciem na niezbyt dużym ogniu przez jakieś 10 minut.
Po tym czasie starannie blenduję zawartość garnka na gładką zupę-krem (blenderem-żyrafą lub kielichowym, jeśli wytrzymuje wysokie temperatury). Zupa od razu nabiera przyjemnej pomidorowo-paprykowej barwy i pachnie naprawdę cudownie. Jest gładka, lekko gęsta i będzie świetnie smakować do pieczywa, do płaskich chlebków, jak i np. z makaronem ryżowym czy po prostu do ryżu.
Serwuję samą lub z makaronem ryżowym, ryżem, ulubionymi kluskami czy np. z grzankami z pastą tahini.
Jak podaję:
– jeśli do pieczywa, to nalewam na talerze lub do misek i przed podaniem posypuję grubo krojonym szczypiorem lub obficie posiekaną natką pietruszki.
– jeśli z makaronem ryżowym, to albo gotuję go osobno i już gotowy wkładam do gorącej zupy, albo tak jak w prezentowanej wersji: wkładam surowy do gorącej zupy i zostawiam bez gotowania na jakieś 3-5 minut (czyli stosuję się do wskazówek na opakowaniu, ale nie wkładam do wrzątku, tylko do gorącej zupy). Od razu uprzedzam, że w takim przypadku trzeba mieć świadomość, że makaron wchłonie zupę, spęcznieje i być może trzeba będzie dolać więcej wywaru. Przykrywam i zostawiam. Kiedy spęcznieje można podawać.
Ja swoją porcję zwykle posypuję płatkami chili lub pieprzem cayenne –tego typu zupy lubię bowiem na ostro i ten ostry akcent świetnie kontrastuje z ryżowym makaronem (oraz bogactwem smaków w zupie). Spróbujcie:)
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
19 komentarzy
Agata
Pyszna zupa 🙂 Bardzo ciekawy smak. Do powtórki! 🙂
Justyna
Zupa jest naprawdę przepyszna! Polecam wszystkim!
Ania
Czy można użyć paprykę konserwową?
MaGda
Nigdy nie próbowałam, trzeba sprawdzić -myślę, że może to mocno wpłynąć na smak, co mnie tu nie jakoś nie wzywa, więc ja raczej pozostałabym przy zwykłej, surowej papryce.
Ewa
Pani Magdo dziękuję zupę rybną zrobilam bazując na resztach z obiadu czyli kaszą jaglaną i polędwicą z dorsza. Mniam
Potraktowałam to dla siebie jako danie jednogarnkowe. Dzieci jako przegryzka przed 2 daniem ? pozdrawiam
Karina
Przepyszna zupa! Trochę jak pomidorowa ale wyczuwalna nuta papryki, niesamowita kompozycja przypraw (troszkę mniej dalam kminu i chili, dzieci kręcą nosem). Kremowa, bajeczna w smaku, niesamowita…i jaka szybka!! Chyba najszybsza jaka robilam w zyciu 😛 kolejny przepis do domowej listy przebojów (a może i do czwartej Twojej książki? 🙂 taka mala propozycja 🙂
Irena
Zupa DOSKONALA ! Nigdy wczesniej nie jadlam czegos tak ciekawego, smacznego i pelnego aromatu. A zapach…….. Bajka! Dziekuje za cudowne przepisy i pomysly na wspaniale obiady !
Joanna
Bardzo dobra zupa:) Polecam
Endżi
Pani Magdo, zupa pyszna, wcinaliśmy dwa razy pod rząd. Gratuluję strony, jest inspirująca, Pozdrawiam
Iwona
Witam serdecznie:)Pani MaGdo:))
Zupa przepyszna nawet moja „wybredna”;-) córka się w niej rozsmakowała…Jedynie mąż stwierdził, „dobra tylko szkoda, że mięsa w niej nie ma”…
Pozdrawiam.
Iza
Pani Magdo, śledzę przepisy i z niecierpliwością czekam na maile o nowych. Zupka na jutro gotowa – jednym słowem: jest PRZEPYSZNA :-)))
Pozdrawiam i dziękuję za „obiadowe inspiracje” 🙂
Aneta
pycha, pycha, pycha!:)na pewno będę ją robić częściej!
Weronika
witam serdecznie:)
wczoraj ugotowalam zupe:)z makaronem ryzowym i chill! pycha! smakowala mi bardzo: kumin i cynamon super podkresla smak zupy:)
Maz tez jadla..ale stwierdzial, ze z „miesem ta zupa bylaby smaczniejsza”…
jak to chlop:)
na drugi raz zrobie eksperyment i do zbledowanej zupy dodam wczesniej podsmazone i zamarynowane kawalki piersi z indyka…. mysle, ze wyjdzie cos w klimacie zupy gulaszowej…
pozdrawiam cieplo!
Justyna G
Zupka naprawdę pyszna! Wczoraj gotowałam jak tylko zobaczyłam przepis. I rzeczywiście bardzo szybka w przygotowaniu! Jedyna moja uwaga to aby jednak wcześniej ugotować makaron ryżowy bo raczej kiepsko dochodzi w ugotowanej zupie ale o tym oczywiście jest wspomniane w przepisie. Pozdrawiam i czekam na kolejne przepisy .
Weronika
swietna zupa! bede gotowac! taka idealna na przelom zimy i wiosny i rozgrzewajaca…ze skladnikow kojarzy mi sie z kuchnia indyjska.
ps. a tu jak zobaczylam ten przepis to od razu pomyslalam o Tobie- moze sie przyda?
http://delicioustitbits.blogspot.de/2016/03/szynka-drobiowa-ze-szpinakiem.html
majka
Pani Magdo śledzę Pani stronę od dawna. Przeczytałam książkę. Ale mam inną propozycję czy mogłaby szerzej omawiać sposoby odgrzewania potraw. Obiad muszę zrobić wieczorem a następnego dnia maż odgrzewa. Może to banalne ale np pomysłu z odgrzewaniem pierogów na patelni nie znałam.
ANNA
Pani Magdo już raz zadałam to pytanie ale zadam ponownie , może Pani przeoczyła
co to jest za patelnia w przepisie na brukselkę z papryką o orzechami? Marzę o takiej
MaGda
Kapp. Fajna, szybko się rozgrzewa i można wstawić do piekarnika. Jestem z niej zadowolona:)
ANNA
Bardzo dziękuję , już kupiłam , nie wiedziałam jaką i wzięłam 28 cm
jeszcze raz bardzo dziękuję i gratuluję świetnego bloga i bardzo udanych przepisów które systematycznie wykorzystuję z sukcesem . Pozdrawiam