Dziś moje imieniny. Ciasta nie będzie, bo nie mam dzisiaj ku temu warunków (ale ochoty jakiejś szalonej dzisiaj akurat też nie, więc może nadrobię to innym razem;)).
Z tej okazji jednak przedstawiam prostą, ale wyjątkowo smakowitą sałatkę. Będzie to sałatka z indykiem, grejpfrutem, granatem oraz fetą. Wszystkie smaki doskonale do siebie pasują, wspaniale się uzupełniają i podkreślają wzajemnie swoje atuty:) To jedna z moich bardziej ulubionych sałatek. Nie tylko pieści podniebienie, ale też dostarcza mnóstwo wartości. A takie połączenie smaku i zdrowia bardzo, ale to bardzo lubię:) Spróbujcie.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić sałatkę z indykiem, grejpfrutem i granatem:) Zapraszam do obejrzenia!
Sałatka z indykiem, grejpfrutem i granatem
czas przygotowania: 10-15 minut
/proporcje na 1 osobę/
- 150 g filetu drobiowego (to może być pierś z kurczaka lub indyka)
- przyprawy –do doprawienie mięsa:
– sól
– czarny pieprz
– chilli lub ostra czerwona papryka - 1 czerwony grejpfrut
- 2-3 garście ciemnozielonych liści (rukola, szpinak, itp.)
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek
- 1-2 łyżeczki sosu balsamicznego (można pominąć lub skropić niewielką ilością octu balsamicznego)
- 50 g fety lub sera typu feta
- pestki granatu (ilość wg uznania, u mnie z ok. 1/4 owocu)
Mięso kroję w dowolne sałatkowe kawałki –ja lekko zamroziłam i kroiłam w plastry. Doprawiam je solą, pieprzem oraz chilli i nacieram przyprawami, starannie je wmasowuję.
I podsmażam –ja właściwie opiekam, bo choć można podsmażyć na niewielkiej ilości tłuszczu, to zwykle opiekam na suchej gorącej patelni, a oliwę dodaję na końcu do sałatki. Rozgrzewam zatem patelnię, na mocno gorącej rozkładam mięso i opiekam z obu stron, aż lekko się zrumieni (nie za długo, by go za mocno nie przesuszyć, u mnie ok. 2 minuty z każdej strony). Gotowe przekładam na talerz, ale patelni jeszcze nie myję, bo za chwilę opiekę na niej grejpfrut.
Owoc obieram ze skóry i dzielę na cząstki –można klasycznie wyfiletować, ja pokroiłam na ósemki, z każdej cząstki usunęłam skórę oraz część albedo (białą błonkę). Sokiem z grejpfruta, który zebrał się na talerzu podczas krojenia polewam mięso i krótko mieszam, obtaczając indyka w soku.
Jeśli został miąższ na skórkach, a jeśli wykrawam, a nie obieram, to zwykle nieco go zostaje, to także wyciskam do mięsa, niech nabierze więcej smaku:)
Kawałki grejpfruta układam na patelni i krótko opiekam –ma się skarmelizować, nabrać słodyczy i pięknej żywej barwy. Zatem krótko, tylko do chwili, gdy zacznie lekko puszczać sok, przewracam na drugą stronę, przyprószam czarnym pieprzem i od razu zdejmuję z ognia.
I szykuję sałatkę. Szpinak myję, osuszam, po czym liście tnę na mniejsze kawałki, by przyjemniej się jadło (najszybciej chyba nożyczkami) i rozkładam na talerzu.
Mięso skrapiam oliwą z oliwek oraz sosem balsamicznym i mieszam, by pokryć je sosem równomiernie. I tak przygotowane mięso, razem z sosem z dna naczynia, dodaję do szpinaku (indyka układam, ładnie aranżując, a sosem polewam liście). Dokładam kawałki grejpfruta i wkrusza mały kawałek fety, dla lepszego smaku:) I na koniec pestki granatu, którymi posypuję sałatkę z wierzchu. Posypuję, dość obficie –granat jest pyszny, soczysty i zdrowy, ma mnóstwo antyoksydantów, witamin i zdrowia oraz oczywiście dobrego smaku. Podobnie zresztą, jak grejpfrut.
Zwykle, gdy już obieram granat, tu wyjmuję od razu wszystkie pestki i przechowuję je w szklanym pojemniku w lodówce, dzięki czemu później z łatwością mogę je dodawać np. do tego typu sałatek.
I gotowe. Można podawać –od razu lub po schłodzeniu w lodówce. Sałatka smakuje wybornie. Odnajdzie się także w roli przekąski na wynos np. zamiast kanapki do pracy. Uwielbiam!
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
11 komentarzy
Joanna
Wg mnie ten ocet balsamiczny psuje caly smak salatki a grejpfrut chyba lepiej by smakowal gdyby byl jednak swiezy a nie karmelizowany… no ale to tylko moje doznania smakowe..Salatka niezla
Kasia
Połączenie smakowe – niesamowite (robiłam z rukolą zamiast szpinaku). Sałatka trafia do ulubionych.
tojapatka
Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, radości, uśmiechu i mnóstwa fantastycznyc inspiracji kulinarnych i nie tylko, kolejnej książki lub może kolejnego kroku – własnego autorskiego programu w telewizji:)
spełnienia marzeń:)
Weronika
Najepszego w dniu imienin! fajnie, ze Pani jest:)
Alicja
witam
salatki tez nie moge odtworzyc czy to moze trzeba jakis inny program wgrac nis dodtad.do tej pory wszyskie filmy moglam ogladac pozdrawiam
Joanna
Pani Magdo,z okazji imienin duzo duzo zdrowia,usmiechu na codzień oraz,wielu pomysłow kulinarnych.Pani dania to dla mnie inspiracja kazdego dnia.Pozdrawiam i życzę miłego dnia.Joanna
Irena
Pani Magdo ja też dołączam się do życzeń imieninowych , życząc zdrowia , dużo radości , spełnienia wszystkich marzeń i dobrej kondycji dziś i przez cały rok . Bardzo dziękuję za wspaniałe potrawy , które sukcesywnie wprowadzam w żywieniu mojej rodzinki . Często goszczę na Pani stronie , śledząc przepisy , oglądając filmiki i słuchając Pani urzekającego głosiku . Jest Pani wspaniałą osobą , mającą w sobie dużo ciepła . Pozdrawiam .
Irena
Wszystkiego najlepszego pani Magdo spełnienia życzeń !!!
Maria
Pani Magdaleno, życzę wszystkiego co najlepsze z okazji imienin. Z niecierpliwością oczekuję na każdy Pani przepis. Życzę jeszcze więcej mega pomysłów kulinarnych. Zapewne nie będę oryginalna, ale dzięki Pani pomysłom gotowanie zaczęło być przyjemnością a nie tylko nudnym obowiązkiem. Pozdrawiam
Sylvia
Wszystkiego najlepszego Magdo, życzę zdrówka, szczęścia, mnóstwa zdrowych inspiracji i żebyś zawsze miała chęci do życia 😉
Sałatka bardzo fajna i jak zwykle z Tobą prosta do przygotowania 😉
Miłego..
Małgosia
Wszystkiego najlepszego, pani Magdo.
Życzę zdrowia i jeszcze raz zdrowia, i jeszcze mnóstwa pomysłów kulinarnych.
I baaardzo dziękuję, bo dzięki Pani nawet zaczęłam lubić gotowanie. Pozdrawiam.