Dzisiaj zapraszam na omlet ze szpinakiem, oliwkami i fetą –prosty, lekki i smaczny. Idealny na śniadanie, ale sprawdzi się tez w roli przekąski czy na kolację.
Zwykle podaję na ciepło, prosto z patelni, ale dopowiem, że czasem robię go też z myślą o obłożeniu tortilli. Wtedy układam go na pszennej pełnoziarnistej tortilli i zawijam (dodatki: smaruję musztardą lub pesto, na to rukola lub szpinak, na to omlet i zawijam w rulon lub jak burrito;)). I takie rozwiązanie też się całkiem smacznie sprawdza.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić omlet ze szpinakiem, oliwkami i fetą (fit):) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Szybkie śniadanie | Omlet ze szpinakiem, oliwkami i fetą (fit)
Szybkie śniadanie | Omlet ze szpinakiem, oliwkami i fetą (fit)
czas przygotowania: do 10 minut
/proporcje na 1 omlet/
- 2 całe jajka
- 1 łyżka kefiru, jogurtu lub mleka
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 garść szpinaku
- 1-2 łyżeczki masła
- ser:
– feta (np. 30g)
– lub serek śmietankowy (np. 1 łyżka) - kilka czarnych oliwek bez pestek
- sól i czarny pieprz –do smaku
Jajka wbijam do miski. Dodaję kefir/jogurt/mleko, musztardę oraz sól i pieprz i rozkłócam widelcem.
Szpinak myję, osuszam i tnę w paski –nożem lub nożyczkami.
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością masła, na rozgrzane wlewam masę jajeczną i rozprowadzam na dnie.
Ważne, by patelnia była gorąca, wtedy wlana na nią masa jajeczna zetnie się od spodu i omlet łatwiej będzie zsunąć na talerz w stanie nieuszkodzonym;)
Dokładam 2/3 szpinaku i mieszam, rozprowadzając w jajku –szybko i delikatnie. Ale jak tylko jajka zaczynają się od spodu ścinać, przestaję mieszać, by nie zrobić jajecznicy. Podważam brzegi omletu łopatką i przechylając patelnię zlewam płynną masę z góry ku brzegom, wyrównując omlet tak, by smażył się równomiernie. W razie wątpliwości pokazuję to w video przepisie dołączonym do tekstu;)
Kiedy omlet się zetnie i widzę, że można go przy brzegach podważać łopatką, to delikatnie te brzegi podważam i ruszając patelnią przesuwam omlet po dnie –jeśli patelnia była dobrze rozgrzana i natłuszczona, uda się bez problemu.
Teraz można:
- obłożyć omlet resztą szpinaku, pokruszoną fetą i oliwkami, złożyć omlet na pół, chwilę podgrzać, po czym zsunąć na talerz
- lub przewrócić omlet na drugą stronę, by dopiec go delikatnie z drugiej –szybkim zdecydowanym ruchem z pomocą łopatki lub zsunąć na talerz i przewrócić z pomocą talerza tj. przerzucić górą omleta na spód patelni (pokazuję to w filmie); krótko opiekam (niepełna minuta), po czym zsuwam na talerz. Smaruję serkiem lub posypuję pokruszoną fetą, obkładam resztą szpinaku i oliwkami, i:
– składam na pół
– zwijam w rulon
– jem jak pizzę;)
Podaję na gorąco z ulubionymi dodatkami. Moje najczęstsze dodatki to:
– sałatka z pomidora z solą, pieprzem i oregano plus pełnoziarniste pieczywo
– sok z pomidora z pieprzem i chilii plus pełnoziarniste pieczywo
– sam omlet z sałatką w wersji białkowej / bezwęglowodanowej
Czasem biorę 3 jajka, reszta bez zmian. Omlet jest prosty i pyszny i z przekonaniem polecam.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
6 komentarzy
Agnieszka
Pyszny 🙂
Kinga
Witam 🙂 czy jeżeli nie mam świeżego szpinaku, to mogę wykorzystać mrożony ? Pozdrawiam
Grażyna
Rzeczywiście – jest pyszny – dodatek musztardy to genialny pomysł. Łatwo i szybko się go przygotowuje.
Narzeczeni w kuchni.pl
Madziu, od kilku dni w pasku adresu po wejściu na blog pojawia się inf. że strona nie jest zabezpieczona. Czy coś z tym można zrobić?
MaGda
Informacyjnie -nie ma się czego obawiać. Podobno tak teraz będą wyglądać komunikaty ze stron, które nie obsługują protokołu https, czyli tzw. stron z zieloną kłódeczką (mają ją np. banki, sklepy internetowe, platformy z kursami, itp.). Google już jakiś czas temu zapowiedziało taki ruch, a producenci przeglądarek od najnowszych wersji mają informować użytkowników o takich stronach takimi właśnie komunikatami. Duża większość stron będzie zatem oznaczana jako potencjalnie niebezpieczna, bo nie mają ssl-a.
Narzeczeni w kuchni.pl
Dzięki za wyjaśnienie 🙂