Dzisiaj mięso z szynkowaru: uniwersalny przepis, który sprawdzi się do każdego mięsa w 1 zwartym kawałku. Przepis prezentuję na filecie drobiowym, robiąc domową „szynkę” drobiową, ale indyka spokojnie można podmienić na np. karkówkę, łopatkę czy szynkę. Jeśli nie mam mięsa w ładnym zwartym kawałku, mielę je, doprawiam tak samo i parzę tak samo, tworząc domową mielonkę.

Przyprawy oczywiście można podmieniać na ulubione zestawy smakowe, tworząc za każdym razem inne mięso;)

To także świetny sposób na resztę mięsa z innego przepisu i ja w filmie wykorzystuję właśnie końcówkę filetu z pieczeni warstwowej, którą prezentowałam tutaj: https://skutecznie.tv/2019/12/pieczen-warstwowa-na-swieta-i-na-co-dzien/

Więcej przepisów na proste, smaczne i sprawdzone domowe mięsa znajdziecie w eBooku „Domowe mięsa i wędliny” (w jednym miejscu, ładnie podane, przyjazna nawigacja), a także na tym blogu (wystarczy zainwestować trochę czasu i pobuszować;)). A teraz zapraszam do przepisu!

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić domowe mięso z szynkowaru, czyli uniwersalny przepis na każde mięso:) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Mięso z szynkowaru. Uniwersalny przepis na każde mięso

Mięso z szynkowaru. Uniwersalny przepis na każde mięso

czas przygotowania: ok. 10 minut pracy własnej + 12-24 godziny marynowania + ok. 120 minut parzenia (czas zależy od wielkości i gatunku mięsa) + czas chłodzenia (najlepiej kilkanaście godzin, spokojnie można na noc)
/proporcje na ok. 500 mięsa/

• dowolne ulubione mięso w 1 zwartym kawałku np. filet z indyka, szynka, karkówka, łopatka
  – waga: ok. 500 g lub ok. 1 kg (wielkość zależy od pojemności szynkowaru)
  – w prezentowanej wersji: filet z indyka (500 g) oraz łopatka wieprzowa (900 g)

przyprawy na suchą marynatę:
/na mięso ok. 600 g biorę po ok. 1 łyżeczce każdej przyprawy, zaś na mięso 1 kg po ok. 1,5 łyżeczki (z wyjątkiem soli i pieprzu, gdzie zachowuję stałe ilości tj. 1 łyżeczka)/

• 3/4-1 łyżeczka soli (biorę zwykłą)
• 3/4-1 łyżeczka czarnego drobno mielonego pieprzu
• 1 łyżeczka słodkiej lub ostrej czerwonej papryki
• 1 łyżeczka majeranku
• 1 łyżeczka suszonego czosnku

Natłuszczam szynkowar oraz pokrywkę od strony, która zetknie się z mięsem –w prezentowanej wersji smalcem, można podmienić np. na masło klarowane.

Mięso myję, osuszam, jeśli trzeba odkrawam nieładne kawałki czy błony. Przyprawy wsypuję do miseczki, mieszam po czym posypuję mięso z każdej strony i starannie nacieram mięso tak, by wszystkie przyprawy dobrze do niego przywarły. Najwygodniej włożyć mięso do głębszego naczynia np. do miski, wtedy przyprawy nie rozsypują się na stolnicy.

Mięso nakłuwam głęboko widelcem lub ostrym nożem, robiąc nacięcia aż do środka (w ten nacięcia podczas parzenia wnikną przyprawy, doprawiając mięso także w środku).

Tak przygotowane mięso wkładam do szynkowaru i zamykam: pokrywka, dociskam sprężyną, zamykam i wstawiam do lodówki na 12-24 godzin (można dłużej np. 48h), by mięso porządnie przeszło przyprawami.

Po tym czasie wstawiam do parzenia: dno wysokiego garnka wykładam kawałkiem kilkukrotnie złożonego materiału (np. mniejszy ręcznik czy kawałek tetrowej pieluchy), na nim ustawiam szynkowar (musi być izolacja od dna). Do garnka wlewam gorącą wodę tak, by przykryła szynkowar powyżej poziomu wędliny tak, by mięso grzało się równomiernie i włączam grzanie.

Podczas parzenie korzystam z termometru, który można kupić w komplecie z szynkowarem –czas parzenia zależy od gatunku mięsa, więc warto się nim posiłkować, by osiągnąć pożądaną temperaturę. Termometr wkładam w otwór szynkowaru, jednocześnie wbijając go w mięso, dzięki czemu jestem w stanie oceniać jego temperaturę w środku.

Parzę na wolnym ogniu przez ok. 2 godziny.
Ważne: woda NIE może się gotować, mięso ma się tylko parzyć tj. utrzymuję temperaturę wody w ok. 80 st. C –jeśli woda odparuje, to dolewam, by jej poziom był stały, jeśli za gorąca, to dolewam zimnej. Parzę tak długo, aż mięso w środku osiągnie temperaturę ok. 80 st. C (u mnie trwa to ok. 2 h, ale posiłkuję się raczej wskazaniem termometru niż czasem).

Kiedy mięso jest gotowe, wyłączam grzanie, a szynkowar zostawiam do ostygnięcia. Najczęściej wstawiam do zimnej wody tj. wylewam wodę z garnka, wstawiam szynkowar, zalewam lodowatą wodą, dzięki czemu schłodzą się szybciej. Kiedy ostygnie, wstawiam do lodówki na kilkanaście godzin (u mnie zwykle na noc tj. do następnego dnia).

Następnego dnia wyjmuję z lodówki, otwieram i wyjmuję mięso. Wywar, który powstał podczas parzenia zlewam do szklanki, słoiczka lub garnuszka i wykorzystuję do zup lub sosów.

Mięso kroję w plastry i można podawać –w całości lub część zamrozić.
Ja najczęściej przekładam pokrojone już plastry do szklanego pojemnika (patrz dołączony video przepis), z którego częstujemy się nimi przez kilka najbliższych dni. Pyszne do kanapek, sałatek, wrapów, no generalnie zastosowanie tak, jak każda kupna szynka czy tego typu mięso;)

Więcej przepisów na proste, smaczne i sprawdzone domowe mięsa znajdziecie w eBooku „Domowe mięsa i wędliny” (w jednym miejscu, ładnie podane, przyjazna nawigacja), a także na tym blogu (wystarczy zainwestować trochę czasu i pobuszować;)). Zapraszam!

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!v

eBooki i video inspiracje dla Ciebie