Chrupiące, cytrynowe, delikatne i idealnie podsuszone w środku…
Świetny deser, przekąska do kawy lub zwieńczenie każdego, nawet wykwintnego posiłku:) Smakują samoistnie, jako małe cytrynowe, delikatne ciasteczka lub jako dodatek do deserów, lodów, kremów czy tortów. U nas najczęściej w tej pierwszej wersji, choć przyznam, że do lodów cytrynowych też je robię, bo są po prostu jak znalazł:)
Jeśli macie na zbyciu białka, to warto wykorzystać je właśnie do tych bezików –pracy przy nich niewiele, a efekt bosssski;) Dlatego ja robię je nie tylko, gdy mam na zbyciu białka, ale także w sposób dedykowany… i potem sięgam po ciekawe pomysły na żółtka;)
Mam nadzieję, że Wam posmakują. Te już zjedzone, ale jutro robię je raz jeszcze, bo na Walentynki będą idealne;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam cytrynowe beziki. Zapraszam do obejrzenia!
Cytrynowe beziki
czas przygotowania: ok. 6 minut pracy własnej;) + 15 minut pieczenia + 30 minut na suszenie
/proporcje na ok. 40-45 bezików/
- 2 białka
- 1 łyżeczka świeżo wyciśniętego soku z cytryny
- 1/2 szklanki (o poj. 200 ml) cukru
- aromat cytrynowy
- opcjonalnie: tarta skórka z dobrze umytej i sparzonej cytryny
Nagrzewam piekarnik do 150 st. C, a blachę wykładam papierem lub specjalną matą do pieczenia.
Rozbijam jajka i oddzielam białka od żółtek tak, by do białek nie dostało się żółtko. Żółtka wykorzystuję do innego dania/wypieku, bo tu nie będą potrzebne.
Można też wykorzystać białka, które zostały z innych dań czy wypieków np. z pączków, faworków, itp.;)
Białka dodaję do miski i zostawiam w temp. pokojowej przez ok. 30 minut.
Można pominąć to czekanie i ew. ubijać od razu jednak jak, gdy tylko mam czas, to daję im te 30 minut –mam wrażenie, że wówczas białka na beziki lepiej się ubijają;)
Po tym czasie dodaję do nich sok z cytryny i ubijam mikserem na pianę –ma być dość sztywna i po wyjęciu łopatek miksera trzymać kształt (tzw. „czubki”;)).
Wtedy, cały czas ubijając, dodaję cukier, ale stopniowo, po mniej więcej łyżce. Na tym etapie dodaję także odrobinę aromatu cytrynowego oraz -jeśli decyduję się ją dodać- to także startą skórkę z cytryny. I zaczynam całość miksować (na średnich lub wysokich obrotach) na sztywną, gładką i lśniącą pianę.
Ubitą pianę nakładam do szprycki z końcówką w kształcie takiej większej gwiazdki i na przygotowaną wcześniej blachę wyciskam małe beziki –zachowując między nimi rozsądne odstępy;)
Wstawiam do nagrzanego do 150 st. C piekarnika, na drugą półkę od dołu lub na środkową i piekę przez 15 minut. Po tym czasie 1) wyłączam grzanie i 2) NIE otwierając drzwiczek piekarnika suszę je przez 30 minut. Następnie wyjmuję z piekarnika i wykładam np. na zimny talerz. Kiedy ostygną, można podawać:)
Czasami roztapiam gorzką lub mleczną czekoladę i maczam beziki od spodu –wówczas podaję dopiero, kiedy czekolada zastygnie.
W obu wersjach znikają naprawdę szybko;)
Jeśli chodzi o sposób przechowywania, to zbyt dużego doświadczenia tu nie mam, bo znikają raz, dwa, a jeśli już, to najdłużej wytrzymały 3 dni. W takim wypadku przechowuję je po prostu szczelnie zamknięte w wyłożonym ręcznikiem pudełku z pokrywką.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
17 komentarzy
magda
będą pasowały do masy kajmakowej?
Kasia
Właśnie przed chwilą spróbowałam! Są pyszne! Pierwszy raz w życiu robiłam bezy i udały się idealnie. Tak proste w wykonaniu że aż miło 🙂 Wspaniały przepis, polecam każdemu kto ma ochotę na coś słodkiego! 🙂
Nie pierwszy już raz Pani Magdo inspiruje mnie Pani do zrobienia czegoś po raz pierwszy i za każdym razem się udaje! 😀
Monika
Pysze wyszły jak wszystko co Pani poleca 🙂
Kleo
Witam,
wlasnie zrobilam beziki. Smak super, ale niestety… Ten sam problem, co u Aleksandry. Nie chca sie odkleic od papieru:( Sprobuje kiedys po raz drugi moczac papier od spodu. Mam nadzieje, ze pomoze.
Pozdrawiam.
MaGda
Polecam też matę silikonową do pieczenia -wszystko ładnie się odkleja i takie maty są wielorazowe:)
HANAKA
Witam, mam ten sam problem co BES, masa zbyt rzadka. Proszęo sugestie co zrobiłam źle.
A swoją drogą jesteś DZIEWCZYNO niesamowita, skąd Ty bierzesz te wszystkie przepisy.
Niedawno znalazłam tą stronę i mam TURBO FAZĘ na Twoje przepisy.
Trzymaj tak dalej. Buziaczki
Aleksandra
Witam!
Mam pytanie zrobiłam te beziki i są bardzo dobre lecz nie chciały odchodzić od papieru i każdy z nich się połamał:( Czy mogłabym ten papier posmarować delikatnie masłem aby się tak nie łamały? Proszę o odpowiedź ponieważ chce je zrobić jeszcze raz a boje się że coś nie wyjdzie….
Pozdrawiam 🙂
MaGda
Myślę, że można. Można też papier posmarować od spodu wodą (z drugiej strony niż bezy) -to też powinno pomóc.
Kruche ciasteczka na żółtkach od Basi | Gotuj.Skutecznie.Tv | video przepisy na proste, smaczne i szybkie w przygotowaniu dania
[…] « Kiszone buraki -na barszcz wigilijny… i nie tylko:) var googleSearchIframeName = "cse-search-results"; var googleSearchFormName = "cse-search-box"; var googleSearchFrameWidth = 795; var googleSearchDomain = "www.google.pl"; var googleSearchPath = "/cse"; Kruche ciasteczka na żółtkach od Basi 27 listopada 2012 :: Z Waszych:)|do kawy czy herbaty w nawiązaniu do wątku: Przepisy od sympatyków Gotuj.Skutecznie.Tv źródło: http://gotuj.skutecznie.tv/2012/02/cytrynowe-beziki/#comment-74262 […]
Basia
Witam!
Mam przepis, w którym można wykorzystać żółtka. Na kruche ciasteczka, bardzo pyszne, chociaż wykrawanie ich jest dość czasochłonne. Ale ciasteczek wychodzi sporo, więc można się pokusić o ich zrobienie. Nie trzeba przecież od razu wszystkich zjadać, choć muszę przyznać, że u mnie w domu znikają, jak tylko lekko ostygną :)Pewnie dlatego robię „podwójną” porcję.
CIASTO:
– 4 ugotowane żółtka,
– 1 całe jajko,
– 15 dkg cukru pudru,
– 50 dkg mąki (pszennej),
– 25 dkg margaryny (ja zawsze robię „podwójną” porcję i daję kostkę masła i kostkę margaryny).
WYKONANIE:
Ugotowane żółtka zetrzeć na tarce o b.drobnych oczkach, następnie utrzeć z cukrem pudrem na gładką masę. Dodać jajko oraz tłuszcz, znowu utrzeć. Wsypać mąkę i wyrobić na gładkie ciasto, aż będzie samo odchodziło od ręki (jak to ciasto kruche :)) Ciasto dobrze jest schłodzić w lodówce, wtedy nie przykleja się do wałka.
Blaszkę na ciasteczka wykładamy papierem do pieczenia lub smarujemy tłuszczem i wysypujemy bułką tartą.
Ciasto rozwałkować na placek grubości ok. 0,5cm (stolnicę i wałek posypujemy mąką, żeby ciasto się nie lepiło), foremką wykrawać ciasteczka (są dość delikatne, więc ich wykrawanie i przenoszenie na blachę zajmuje trochę czasu).
Piec w temp. 160 – 180 st. C (ja piekę w 170 st. w piekarniku z grzałką góra – dół) na drugiej półce od dołu.
SMACZNEGO!
SlIpKnOt
beziki wyszły bardzo pyszne ! a robiłam pierwszy raz i nie wiedziałam czy wogóle wyjdą;) jak postawiłam na stole to 10 minut nie minęło i ich już nie było ^^ Pomyślałam,że można by było zrobić kokosowe. Dodałam tym razem wiórki kokosowe i również było bardzo pyszne !;) świetny przepis… 🙂
Bes
Pani Magdo! Świetna stronka! Gratulacje i podziękowania.
Niestety masa bezowa wyszła mi za rzadka. Nie dało się uformować takich fajnych bezików. Co mogłam zrobić nie tak? Będę wdzięczna za jakąś podpowiedź.
Martyna
Pani Magdo mam pytanie chcialabym zrobic te beziki majac piekarnik z termoobiegiem ktorego nie moge wylaczyc .. prosze napisac co zrobic aby nie przypalic bezek ? pozdrawiam serdecznie
MaGda
nie próbowałam tak nigdy, ale w takiej sytuacji dałabym chyba niższą temp. np. 100 st. C, ale obserwowałabym w trakcie, by zdecydować o jej ew. podwyższeniu
Karina
Kilkanaście minut temu wyjęłam je z piekarnika i powiem ci jedno- wyszły naprawdę niesamowite !!! Nie są ani za słodkie, ani za kwaśne 🙂 No i to pierwsze bezy które mi się udały 🙂
Zdążyłam poczęstować już wszystkich domowników i także podzielają moje zdanie 🙂 Bardzo ci dziękuję za taki świetny przepis <3
Pozdrawiam :*
MaGda
Cieszę się:):):) Tym bardziej, że to pierwsze, kt. się udały!
U nas zaraz po upieczeniu wpadają pod moją „opiekę”, bo inaczej sekund 10 i by ich nie było -dzieci za nimi szaleją;) My zresztą też…
Fajnie, że przepis się przydał.
Pozdrowionka:)
M.
wioleta
Beziki wyszły super .
Dziś z córką pieczemy je poraz drugi .
Dziękujemy za przepis