Soczyste, pełne smaku i lekko pikantne…
Znowu kotlety:) Pewnie dlatego, że SĄ naprawdę szybkie, a ja w tym tygodniu mam istne urwanie głowy. Co tylko potwierdza fakt, że dzisiejsze kotleciki zrobicie naprawdę raz, dwa:)
Tym razem będą to drobiowe z marchwią i chilli. Proste, szybkie i idealne na obiad czy kolację na ciepło. Ja najchętniej podaję je w bułce lub na grzankach, z dodatkiem warzyw i ulubionych sosów, ale oczywiście można zaserwować klasycznie np. z ziemniakami i surówką. Gorąco polecam. Są przepyszne. I zdrowe. I niskokaloryczne. I genialnie proste;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotować kotlety drobiowe z marchwią i chilli:) Zapraszam do obejrzenia!
Kotlety drobiowe z marchwią i chilli
czas przygotowania: 20-30 minut
/proporcje na 8 kotletów/
- ok. 300 g mięsa drobiowego (ja: filet z indyka, może być to także pierś z kurczaka czy filetowane udka bez skóry i kości)
- 2 średnie marchwie (ok. 150 g)
- 1 średnia cebula
- 1 ząbek czosnku
- kilka gałązek szałwii (lub bazylia, rozmaryn, oregano, tymianek)
- 1/4 papryczki chilli z pestkami (można więcej, jeśli mają być bardziej pikantne)
- 1 całe jajko
- 1/3 łyżeczki soli
- opcjonalnie: mąka, otręby, płatki owsiane do panierowania
Do przygotowania tych kotletów można skorzystać z pomocy maszynki do mielenia lub blendera –ja sięgnęłam po blender.
Cebulę oraz marchew obieram i drobno siekam.
Siekam także czosnek, szałwię oraz papryczkę chilli.
Mięso myję, osuszam, odkrawam nieładne kawałki, po czym kroję na mniejsze kawałki i drobno siekam lub mielę.
Wszystkie posiekane/zmielone składniki przekładam do miski, wbijam jajko, dodaję sól i mieszam, wyrabiając na spójną mięsną masę.
Dzielę na 8 równych części i zwilżonymi w wodzie dłońmi formuję kotlety dowolnej wielkości i kształtu –w prezentowanej wersji okrągłe i w miarę płaskie, bo podawałam je na pieczywie, w roli burgerów;)
Tak przygotowane kotlety można teraz –wg uznania:
– panierować w mące, bułce tartej, otrębach, płatkach owsianych
– …lub przyrządzić bez panierki
– piec w piekarniku (na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, w 180 st. C przez 20-30 minut, aż będą gotowe)
– smażyć na niewielkiej ilości tłuszczu
– smażyć/opiekać beztłuszczowo na patelni z odpowiednią powłoką (teflonowa, tytanowa, ceramiczna)
W prezentowanej wersji: bez panierki i opiekane na patelni beztłuszczowo. W tym celu rozgrzewam patelnię i na mocno rozgrzaną wkładam kotlety, zmniejszam grzanie, przykrywam i trzymam na małym ogniu pod przykryciem przez ok. 3 minuty, następnie przewracam na drugą stronę, ponownie przykrywam i dopiekam, aż będą dobre. Dzięki temu, że są przykryte dochodzą w gorącym, wilgotnym środowisku, dzięki czemu finalnie także są soczyste i nieprzesuszone;)
Podaję na gorąco jak klasyczne kotlety –np. z ziemniakami i surówką lub jako wkładkę do bułki czy grzanki. Ja bardzo lubię je w tej drugiej wersji: do tego opieczone, gorące i chrupiące pieczywo, sos czosnkowy lub tatarski, liść sałaty lub strużyny marchwi, ew. inne ulubione warzywa i przepyszna kanapka na ciepło gotowa:)
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
4 Komentarze
Monika
Uwielbiam Twoje przepisy! Proste, szybkie i innowacyjne. Dziękuję za Twój blog.
jane599
Bardzo dobre kotleciki, ale nie byłam przekonana, gdy się okazało, że są bardzo delikatne. Miałam wrażenie, że w czasie smażenia się rozpadną 🙂
nana
Wygląda smakowicie na pewno je spróbuję Pani Magdo super fryzurka.Pozdrawiam
Krzysztof
Fajny fryzur !
Tak robionych kotletów jeszcze nie jadłem !
Spróbuje !