Pasztet z selera

z 21 komentarzy

Pasztet z selera

Dzisiaj pasztet z selera –bezmięsny, dobrze doprawiony i smaczny.

Przepis dostałam od jednej z Widzów: Natalia Q: bardzo dziękuję!

Prosiliście o danie bezmięsne na Wielkanoc, więc obok jajek, sałatek i dań bezmięsnych, które już na blogu są, zaprezentuję ten pasztet właśnie. Zerknijcie na przepis, obejrzyjcie film i zdecydujcie. Nie jest typowy i mam świadomość, że nie każdemu przyzwyczajonemu do mięsnych pasztetów może przypaść do gustu, no ale to oczywiste, że będzie inny, skoro jest z innych składników. Mi posmakował –od czasu do czasu, z różnymi przyprawami z pewnością będę go robić. Szczególnie, że jest bardzo prosty:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić prosty i szybki pasztet z selera 🙂 Zapraszam do obejrzenia!

Pasztet z selera

czas przygotowania: ok. 20 minut + 60 minut pieczenia + czas studzenia i schłodzenia w lodówce (można na noc)
/proporcje na keksówkę 25 x 11 lub inną o zbliżonych wymiarach/

Obieram seler i cebulę, płuczę, kroję w mniejsze kawałki i ścieram na tarce o grubych oczkach –zwykłej lub skorzystać z nakładki do ścierania o grubych oczkach w dowolnym urządzeniu, jakie macie. Ja tak właśnie zrobię, bo idzie to dużo szybciej.

Starte warzywa przekładam do garnka. Dokładam masło pokrojone w mniejsze kawałki, drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i podlewam wywarem warzywnym (można podmienić na wodę z domową kostkę warzywną lub wegetą ze słoika, linki w składnikach).
Warto mieć te półprodukty w domu, oszczędzają później dużo pracy;)

Zagotowuję, po czym zmniejszam grzanie i gotuję na małym ogniu przez 1 godzinę. Co jakiś czas mieszam, by warzywa gotowały się równomiernie.

Po tym czasie wyłączam grzanie i zostawiam aż ostygnie.
Można ugotować wieczorem i zostawić do ostygnięcia na noc.

Keksówkę natłuszczam i przyprószam bułką tartą (ja wyłożyłam ją folią, żeby łatwiej wyjąć pasztet z keksówki, ale nie jest to konieczne).

Kiedy seler ostygnie i ma co najmniej temperaturę pokojową, dodaję przyprawy, tartą bułkę oraz jajka i starannie mieszam.
Można spokojnie najpierw doprawić po swojemu, skosztować masę i dopiero jeśli odpowiada nam już smakiem, to na samym końcu dodać jajka.

Przekładam masę do keksówki, dociskam do dna i porządnie wyrównuję.

Wstawiam do rozgrzanego do 180 st. C piekarnika i piekę na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra-dół przez mniej więcej godzinę, aż pasztet ładnie się zrumieni (bez termoobiegu, grzanie góra-dół).

Upieczony wyjmuję i zostawiam aż ostygnie. Potem przykrywam i wstawiam  do lodówki, by porządnie się schłodził, bo taki zimny będzie się zdecydowanie lepiej kroił.

Schłodzony kroi się bardzo ładnie i ma zwartą konsystencję, a plastry są stabilne, nie rozpadają się.

Pasztet z selera

Najbardziej smakował mi w kanapkach (np. w pełnoziarnistej bułce z sałatą i zimnym sosem oraz na kromkach razowca, posmarowany chrzanem). Próbowałam też podgrzewać w plastrach na ciepło, ale w tej wersji smakował mi tylko zawinięty w coś np. w naleśnik z dodatkiem sałaty i warzyw (taka naleśnikowa tortilla) czy w tortilli właśnie (jak burrtito). Na zimno odpowiada mi jednak najbardziej.

Nie jest to taki klasyczny pasztet, jak się domyślacie po składnikach, ale ma ciekawy smak i zawsze to miła odskocznia od mięsa. Smacznego!

Powiedziałam to w filmie, napiszę i tutaj:) Jestem ciekawa czy robicie takie pasztety –wiem, że wiele z Was chętnie je dania bezmięsne –raz na jakiś czas lub stale. Ja mam takie swoje sprawdzone przepisy i od czasu do czasu dzielę się tu nimi, ale jak zawsze chętnie poznam też Wasze! Podzielicie się sprawdzonymi  przepisami na dania bezmięsne tak, żeby i inni mogli z nich skorzystać? Z góry dziękuję.

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

21 komentarzy

  1. Matylda
    | Odpowiedz

    PROPONUJĘ NIE UŻYWAĆ ALUMINIOWEJ FOLII . ALUMINIUM WCHODZI W REAKCJĘ Z TŁUSZCZAMI . POWSTAJE TEŻ MLECZAN ALUMINIUM ( GLINU ) . JONY ALUMINIUM PRZEZ ŚLUZÓWKĘ SZYBKO PRZEDOSTAJĄ SIĘ DO MÓZGU . NAJPIERW ROBIĄ ELEKTRYCZNE ZAKŁÓCENIA W MÓZGU . Z CZASEM DOCHODZI DO UTRATY PAMIĘCI I NIE KONTROLOWANE WYPRÓŻNIENIA itd. MAMY DO CZYNIENIA Z tzw. CHOROBĘ ALZHEIMERA ! NIE PRZYPADKOWO np.ŚMIETANY , JOGURTY MAJĄ WIECZKA Z FOLII ALUMINIOWEJ . TUŻ POD FOLIĄ , PRZY BRZEGACH PLASTIKOWEGO POJEMNIKA GROMADZI SIĘ GĘSTA MAŹ . TO JEST MLECZAN ALUMINIUM . NALEŻY JĄ USUNĄĆ ŁYŻECZKĄ . OD DWÓCH LAT STOSUJE SIĘ W PASTACH DO ZĘBÓW : MLECZAN ALUMINIUM (= MLECZAN GLINU) , FLUOREK ALUMINIUM ABY MŁODSZE ROCZNIKI PODŁAPAŁY tzw. ALZHEIMERA !!!!
    POZDRAWIAM .
    MATYLDA

  2. Emilia
    | Odpowiedz

    Świetny przepis, jedli wszyscy ze smakiem nawet mięsożercy nie poznali, że nie ma w nim mięsa. Dodałam jeszcze marchewkę, bardzo dobra alternatywa dla tradycyjnego pasztetu.

  3. Małgorzata
    | Odpowiedz

    Przepis jest genialny. Nie sądziłam że takie dobre będzie.
    Wyszedł mi trochę za luźny, taki bardzie do smarowania i zastanawiam się czy więcej dodawać bułki tartej czy jajek.

  4. Zuzanna
    | Odpowiedz

    Wlasnie sie warzywka gotuja?. Zawsze bardzo chetnie tutaj zagladam, super przepisy.

  5. Beata
    | Odpowiedz

    A ja właśnie dzisiaj ten przepis wypróbuję pozdrawiam

  6. Justyna
    | Odpowiedz

    Pani Magdo – co zamiast bułki tartej? Syn na bezglutenie 🙁

    • Jagoda
      | Odpowiedz

      jest bułka kukurydziana 🙂

  7. Agata
    | Odpowiedz

    Robię podobny – ale zamiast cebuli daję marchewkę a z przypraw- zioła prowansalskie – i zdecydowanie krócej gotuję (max 15 min) – struktura warzyw jest wyczuwalna i widoczna w pasztecie. Pani przepis chętnie wypróbuję – pozdrawiam i gratuluję znakomitego bloga. Agata

  8. Joanna
    | Odpowiedz

    Witam
    P. Magdo mam ogromną prośbę. 
    Ten pasztet wygląda smakowicie!! Chciałabym go zrobić, ale trzeć seler na tarce….. br… br… To nie dla mnie. Bardzo gorąco proszę napisać nazwę urządzenia – miksera/malaksera na którym Pani tak szybko pracuje. Nie chodzę po sklepach, więc nie orientuję się w takich urządzeniach.
    Będę niewymownie wdzięczna. Zależy mi na tym urządzeniu, bo chciałabym nie tylko takie pyszności jak pasztet z selera wypiekać. Inne Pani pomysły kulinarne na tym urządzeniu bym też wypróbowała.
    Zdrowych, spokojnych i wesołych świąt Wielkanocnych dla Pani i Rodziny.
    Zatem czekam niecierpliwie na odpis 🙂
    Pozdrawiam 🙂

  9. Joanna
    | Odpowiedz

    Witam P. Magdo
    Ten pasztet wygląda smakowicie!! Chciałabym go zrobić, ale trzeć seler na tarce….. br… br… To nie dla mnie. Bardzo gorąco proszę napisać nazwę urządzenia – miksera/malaksera na którym Pani tak szybko pracuje. Nie chodzę po sklepach, więc nie orientuję się w takich urządzeniach.
    Bardzo gorąco proszę o nazwę tego urządzenia szatkującego, na którym Pani pracuje w filmiku. Będę niewymownie wdzięczna. Zależy mi na tym urządzeniu, bo chciałabym nie tylko takie pyszności jak pasztet z selera wypiekać. Inne Pani pomysły kulinarne na tym urządzeniu bym też wypróbowała.
    Zdrowych, spokojnych i wesołych świąt Wielkanocnych dla Pani i Rodziny.
    Zatem czekam niecierpliwie na odpis 🙂
    Pozdrawiam 🙂

    • Barbara
      | Odpowiedz

      Dzień dobry!
      Seler zetrze maszynka elektryczna do mielenia z odpowiednią nakładką/szatkownicą/.
      Taki pasztet traktuje jako danie obiadowe z surówka ,np z ogórków .
      Smacznego!

  10. Anna
    | Odpowiedz

    Witam. Ostatnio dużo czytałam i oglądałam filmików dotyczących przygotowania na trudne czasy. Autorzy proponują tam gromadzenie w domu zapasów produktów z długą data przydatności makaron, ryż, k onserwy itp. Zastanawiam się co w czasięgu kiedy nie możemy np. zrobić zakupów np. przez tydzień można by z tego wyczarować na 5 posiłków.

  11. Ania
    | Odpowiedz

    Pani Magdo ja dodaje grzyby suszone … Pozdrawiam Ania

  12. Anna C.
    | Odpowiedz

    Witam, pani Magdo. Proponuję pani sałatkę, którą robię na rożnego rodzaju okazje. Jest prosta i bardzo smaczna. Uniwersalna bo na każdą okazję. Oto składniki, które można dowolnie zmieniać(w zależności od tego co jest akurat w domu):
    – mała puszka czerwonej fasoli
    – mała puszka kukurydzy
    – mały słoiczek marynowanych pieczarek (najlepiej w zalewie octowo-ziołowej)
    – ser żółty starkowany na tarce o dużych oczkach
    – 1-2 łyżki majonezu chrzanowego Kętrzyńskiego
    – sól, pieprz do smaku.

    Pieczarki odsączyć i pokroić na mniejsze kawałki. Resztę wymieszać z majonezem i przyprawami.

  13. Kamila Irie
    | Odpowiedz

    No to ja sie podziele przepisem. Przepraszam z gory, ze daje linka do innego bloga, ale tak mi po prostu bylo najlatwiej. Pasztet nalezy do tych bardziej „wilgotnych”. Uwielbiam go za praktycznosc. Od momentu, kiedy trafilam na ten przepis juz nigdy nie marnuje warzyw z gotowanego bulionu. Jest genialny. Uwielbiam go na zimno z plastrami ogorka. Mmmmm sama sobie smaka narobilam 😀
    [link]

    • Lidia
      | Odpowiedz

      Ten link nie działa.

    • Sylwia
      | Odpowiedz

      U mnie też nie działa 🙁

  14. Marta
    | Odpowiedz

    Odpowiadajac na Pani pytanie, tak, robie pasztety bezmiesne dosc czesto, jestesmy wegankami, wiec u nas i bez jajek, a role spoiwa pelni np. kasza jaglana. Polecam pasztetowe przepisy Marty Dymek, znanej w blogosferze jako Jadlonomia.
    Pozdrawiam serdecznie i zycze Wesolých Swiat.

  15. Kama
    | Odpowiedz

    grzyby

  16. Jacek
    | Odpowiedz

    Witam,a zamiast selera?
    Pozdrawiam

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nie mam zielonego pojęcia:) Może fasola, ciecierzyca, inne strączkowe plus kasza? Pokażę kiedyś, ale to już ZUPEŁNIE inny pasztet będzie.