Prosty paprykarz z tuńczyka

z 8 komentarzy

Prosty paprykarz z tuńczyka

Krótki wstęp, bo szybki przepis;) Dziś robimy paprykarz z tuńczyka.

Prosta i pyszna pasta kanapkowa, którą można zrobić raz, dwa, a ja zwykle ją robię wtedy, gdy w lodówce stoi już ugotowana kasza lub ryż. Bo towarzyszącego jej tuńczyka zwykle w domu mam.

Świetna sprawa na kolację lub na śniadanie, do pracy raczej nie biorę. Paprykarz ten bardzo lubią także moje dzieci, toteż gdy zrobię miskę tego smakołyku, to zwykle cała znika na jedno posiedzenie. Gdyby miał zostać, to można przechować 2-3 dni pod przykryciem w lodówce. Spróbujcie, bo pyszne!

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić prosty paprykarz z tuńczyka:) Zapraszam do obejrzenia!

Prosty paprykarz z tuńczyka

czas przygotowania: 5 minut (+ ewentualnie czas gotowania kaszy/ryżu, jeśli nie mam ugotowanej w lodówce (ok. 20 minut))
/proporcje na miseczkę paprykarzu (ok. 300 g/

  • 1 puszka tuńczyka w oleju lub oliwie
    /w prezentowanej wersji puszka 160 g (104 g netto)/
  • 100-120 g ugotowanej kaszy bulgur
  • 2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • 1 łyżeczka słodkiej czerwonej papryki
  • 1 łyżeczka majonezu
  • czarny, najlepiej świeżo mielony pieprz –do smaku
  • opcjonalnie: 1 łyżeczka oliwy (jeśli biorę tuńczyka z zalewy)

inna opcja:

  • 1 puszka tuńczyka w zalewie (ok. 150 g)
  • 100 g ugotowanej kaszy bulgur
  • 2 łyżeczki czerwonego pesto
  • 1 łyżeczka majonezu lub sosu tatarskiego
  • czarny, najlepiej świeżo mielony pieprz –do smaku
  • opcjonalnie: drobno siekany koperek –do smaku

inna opcja:

  • 1 puszka tuńczyka w zalewie (ok. 150 g)
  • 100 g ugotowanego ryżu (biały lub brązowy)
  • 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
  • 1 łyżeczka czerwonego pesto
  • 1 łyżeczka majonezu lub sosu tatarskiego
  • 1 drobno posiekanych kaparów
  • czarny, najlepiej świeżo mielony pieprz –do smaku

Tuńczyka odsączam z zalewy lub z oleju (trochę zostawiam, by pasta nie była za sucha). Przekładam do miski, z grubsza rozdrabniam i dokładam resztę składników. Starannie mieszam z pomocą widelca, by równomiernie rozprowadzić dodatki i przyprawy.

Doprawiam do smaku (u mnie zwykle tylko czarny, świeżo mielony pieprz) i gotowe.

Podaję z pieczywem. Można przechować 2-3 dni pod przykryciem w lodówce. Smacznego!

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

8 komentarzy

  1. Izabela
    | Odpowiedz

    Dziś zrobiłam z ryżem(bez pesto i kaparów, bo nie miałam 🙁 ), wyszło przepyszne

  2. Anka
    | Odpowiedz

    Super przepis,wiadomo z jakich składników wykonany.Bardzo dziękuje,serdecznie pozdrawiam.

  3. Ewa
    | Odpowiedz

    Fantastyczny przepis dziękuję

  4. Julia32
    | Odpowiedz

    Witaj Autorko :*
    Pyszne, pyszne! Tak lepiej do pracy nie brać.. 😀 Też się zgodzę z Lucyną ,,paprykarz to smak mojego dzieciństwa”. To za leży jak paprykarz przygotujemy, z jakiej ryby i tak dalej. Kto powiedział, że musimy robić jeden do jednego z przepisu. W gotowaniu możemy wymienić lub całkiem wyrzucić jakiś składnik, którego nie lubimy 🙂 Ja wymieniłam z dania Meksykańskiego mięso mielone na usmażony schab w kawałeczkach i bez czerwonej fasoli :p

    Dziękuje za przepis i pozdrawiam 🙂

  5. Ola
    | Odpowiedz

    Ja dodałam trochę ajwaru do przepisu z ryżem , paprykarz smakuje jak ten ze sklepu . Pozdrawiam

  6. Kamila
    | Odpowiedz

    Dziękuje Pani Magdo za przepis. Napewno wypróbuje ten przepis. Dziękuje. Kamila

  7. Sylwia
    | Odpowiedz

    Jaka inna ryba by tu pasowała, Pani Magdo? Nie lubię tuńczyka a chciałabym spróbować tej pasty. Pozdrawiam:-)

  8. Lucyna
    | Odpowiedz

    Dziękuję za podpowiedź. Paprykarz to smak mojego dzieciństwa, niestety te współczesne sklepowe mi nie smakują. Mam nadzieję, że u Ciebie odnajdę choć trochę wspomnień, a jak nie to mam już zachętę do samodzielnego szukania dalej… 🙂