Meksykańskie klopsiki w sosie pomidorowym

z 16 komentarzy

Meksykańskie klopsiki w sosie pomidorowym

Nie miałam pomysłu na mielone, więc padło na „meksykańskie” klopsiki w sosie pomidorowym. Bardzo proste i w miarę szybkie danie, sprawne do przygotowania, no i cieszy oczy na talerzu.

Taki posiłek smakuje naprawdę dobrze. Co więcej można skorzystać z wielu dodatków, bo takie klopsiki pasują i do gotowanych warzyw, i do kasz, i do pieczywa. Dobór dodatków decyduje o smaku i finalnym odbiorze dania, więc za każdym razem może być (i jest;)) nieco inaczej.

Ja najbardziej lubię je z kalafiorem i dla siebie tak właśnie zrobiłam (kalafior na parze plus klopsiki i sos), reszta rodziny zażyczyła sobie kaszę jaglaną, a starszy syn sięgnął po pieczywo (świetnie pasuje tu też lekko podgrzana pełnoziarnista tortilla).

Jestem ciekawa czy i Wy lubicie takie dania;)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić „meksykańskie” klopsiki w sosie pomidorowym:) Zapraszam do obejrzenia!

Meksykańskie klopsiki w sosie pomidorowym

czas przygotowania: ok. 40 minut
/proporcje dla 4-6 osób (na 22 klopsiki w sosie, takie, jak na zdjęciu (ilość zależy od wielkości))/

sos:

klopsy:

  • 500 g mięsa mielonego (w prezentowanej wersji: wieprzowo-wołowe, ale sprawdzi się także drób)
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1/2 czerwonej papryki
  • 100 g ugotowanej czerwonej fasoli (z puszki lub gotowanej w domu)
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/3 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 1/2 łyżeczki kuminu (kminu rzymskiego)
  • 1/3 łyżeczki pieprzu cayenne lub chilli (lub do smaku)
  • 1 łyżeczka słodkiej czerwonej papryki
  • 1 jajko (można pominąć)
  • olej –do smażenia

Najpierw szykuję sos –będzie się gotował, a ja w tym czasie zrobię klopsy.
Obieram cebulę i kroję w kostkę lub siekam. W garnku rozgrzewam olej, dodaję cebulę, drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i co jakiś czas mieszając szklę przez 1-2 minuty. Dokładam pomidory, podlewam wodą i dodaję liść laurowy, ziele angielskie i mieszam, po czym doprawiam do smaku solą, pieprzem oraz oregano. Przykrywam i gotuję na małym ogniu przez ok. 20 minut. Po tym czasie całość powinna się ładnie rozgotować, woda lekko odparować i sos jest w zasadzie gotowy. Blenduję (na gładko lub tylko z grubsza rozdrabniając warzywa) i gotowe.

W czasie, gdy sos się gotuje, robię klopsy.

Cebulę obieram i kroję w drobną kostkę lub drobno siekam. Również paprykę kroję w drobną kostkę. Dodaję do mięsa, dokładam drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i mieszam.
Ja te warzywa blenduję krótko, pulsacyjnie blenderem, maksymalnie skracając tym samym czas krojenia.

Siekam natkę pietruszki. Fasolę rozgniatam widelcem tak, żeby jej kawałeczki były widoczne. Dodaję do mięsa natkę, fasolę oraz przyprawy. Mieszam, starannie rozprowadzając w masie i sprawdzam smak (można podsmażyć małą porcję i skosztować). Jeśli smak już mi odpowiada, dodaję jajko (jeśli się na nie decyduję) i bardzo dokładnie mieszam na jednolitą masę.
Info: Masa z jajkiem początkowo może być trochę rzadsza, ale już po chwili czuć, że starannie wyrabiając ją dłonią, nabiera formy i zwartości, więc naprawdę nie trzeba niczym podsypywać (patrz film). Klopsiki są dzięki temu bardziej delikatnie. Jeśli ktoś ma jednak ochotę, to można dosypać np. 2-3 łyżki bułki tartej  czy kaszy manny dla zagęszczenia masy.

Z tak przygotowanej masy mięsnej formuję niezbyt duże klopsiki (u mnie ciut  mniejsze niż piłeczka do ping ponga) i smażę, aż z wierzchu się zrumienią. Po usmażeniu przekładam do sosu pomidorowego i duszę przez ok. 15 minut.

Opcja zamiast smażenia
Ja często podsmażam je naprawdę krótko (patrz dołączony do przepisu film), po czym jak tylko klopsy się zetną, podlewam wodą i duszę je przez kilka minut, delikatnie obracając na drugą stronę. Zostawiam na patelni i zalewam sosem, przelewając go z garnka prosto do klopsików. Delikatnie mieszam, przykrywam i duszę przez ok. 15 minut na patelni, pod przykryciem.

Meksykańskie klopsiki w sosie pomidorowym

Podaję na gorąco z ulubionymi dodatkami. Świetnie smakuje z warzywami np. kalafiorem (moja ulubiona wersja!) lub z brokułem. Ale można podać też bardziej klasycznie np. z kaszą, ryżem, ziemniakami czy z pieczywem np. z tortillą, świeżą pełnoziarnistą bagietką czy z dobrym chlebem –według uznania i ochoty.

Smacznego!

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

16 komentarzy

  1. Aaga
    | Odpowiedz

    Przepis naprawdę dobry. Ja robię bez fasoli bo młodzież nie lubi. Do sosu dodaję ciut miodu i ciut cynamonu, blenduję. Robię maleńkie kulki i wrzucam bezpośrednio do wrzącego i zblendowanego już sosu. Podaję z makaronem spaghetti. Nie trzeba zmywać, talerze wylizane?.Pozdrawiam?

  2. Kinga
    | Odpowiedz

    czy zamiast fasoli można użyć ciecierzycy?

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Nie próbowałam, ale na bank można;)

  3. Jola
    | Odpowiedz

    Szybki, fajny i prosty pomysł na obiad, łatwo dostępne składniki, ciekawy smak

  4. Aga
    | Odpowiedz

    Dzień dobry Madziu:)
    Bardzo Ci dziękuję za ponowne przesłanie e-mail`a z jadłospisem! ;*
    Wszystko dotarło jak należy.
    A Twoje placki ziemniaczane, które zrobiłam wczoraj są wyborne…dzieci zjadły ze smakiem, a mąż powiedział, że są takie delikatne..super!
    Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję i przepraszam za kłopot.
    Pozdrawiam Cię ciepło i życzę miłego dnia.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cieszę się, że wszystko się udało!
      …oraz, że dania smakują;) Zaglądaj, gdy tylko masz ochotę, nawet kilka razy dziennie:)

  5. Aga
    | Odpowiedz

    Witam.
    W tym tygodniu zrobiłam te klopsiki…wyszły pyszne 🙂
    Dzieciom również bardzo smakowały.
    Z pewnością zagoszczą jeszcze nie raz na naszym stole:)
    Bardzo dziękujemy:Pani Magdo 🙂
    Pozdrawiamy.
    P.S.Pani Magdo mam jeszcze zapytanie z innej kategorii…otóż dziś około południa chciałam pobrać jadłospis na cały tydzień..niestety do tej pory nic mi nie przyszło na e-mail`a…:;( ..czy jest szansa, że go dziś otrzymam?
    Bardzo proszę o odpowiedź.
    Z góry serdecznie dziękuję.

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Cieszę się, że smakuje! Ps. I jak? Doszło? Czasem (wprawdzie rzadko, ale może się zdarzyć) taka wiadomość może wpadać w spam -sprawdź proszę w odpowiednim folderze w poczcie. Jeśli nie dojdzie, to daj znać, coś na pewno wymyślimy!

      • Aga
        | Odpowiedz

        Witaj Madziu.
        Niestety do tej pory nie dotarł do mnie email z jadłospisem 🙁 Mam nadzieje, że w końcu dotrze bo czekam z niecierpliwością.
        P.S.Zrobiłam dziś z Twojego przepisu rosół i….wyszedł genialny…taki klarowny…po prostu super; ) Dziękuję!

        • MaGda
          | Odpowiedz

          Sprawdziłam, mail został wysłany 07.01., ma tytuł: „Super, że jesteś ze mną! Chcę Ci się odwdzięczyć.” i czeka na potwierdzenie zapisu (jak zawsze z tego typu wysyłką musi być potwierdzenie, bo inaczej ktoś mógłby zapisać Ciebie np. dla dowcipu, a Ty byś o tym nic nie wiedziała). Odszukaj go zatem w mailach (może być np. w jakimś innym folderze, a może np. w spamie?, zależy od Twojej skrzynki), kliknij, że potwierdzasz zapis i zaraz masz jadłospis. Ps. Koniecznie daj znać czy się udało i czy już jest OK, dobrze?

          • Aga
            |

            Witam.
            Madziu niestety nie mam twojego maila 🙁 Maslalam, ze być może go usunełam, wraz z innymi wiadomościami jednak w koszu nie mam takiej wiadomości o tym tytule z dnia 7.01.
            Bardzo Cię przepraszam za kłopot…Czy dalabys rade wysłać wiadomość ponownie? 😉
            Z góry dziękuję i pozdrawiam.
            P.S. Właśnie zabieram się za placki ziemniaczane wg Twojej receptury…dam później znać jak wyszły. Miłego dnia życzę.

          • Aga
            |

            Madziu.
            Mogło być tez tak, że Twoja wiadomość była w Spamie, jednak mogłam ją całkiem niechcący skasować..:( mój błąd…
            Teraz już wiem o jakim tytule jest więc będę ostrożniejsza…bardzo proszę prześlij ponownie 😉
            Dzięki.

  6. Szymon
    | Odpowiedz

    Pyszne!
    Smakuje jak burrito tylko luzem na talerzu:)

  7. Beata
    | Odpowiedz

    Mam pytanie dotyczące blendowania cebuli. Czy nie robi się ona gorzkawa??

    • MaGda
      | Odpowiedz

      Słyszałam tę teorię -u mnie była gorzka chyba tylko raz na setki (jak nie więcej!) razy, kiedy blenduję. Nie namawiam zatem, pokazuję tylko to, co ja robię, ale zawsze wspominam, że można nożem na desce;) U mnie bardzo często blender, choć… noża i deski też często używam i nie mam tu jakiejś reguły;)

  8. Jasiek
    | Odpowiedz

    Żeglarskie przepisy Jaśka #8

    Hej, MaGdo!
    Tym razem „coś dla dorosłych”, imprezowego.

    A zatem – NATYCHMIAST skasuj, żeby nie było, że „wespół – w zespół” deprawujemy nieletnich. […]