Zapraszam na opiekane tortille z łososiem, ziemniakami i sałatą. Szybkie, proste, odżywcze i smaczne, zarówno na obiad czy kolację, jak i na wynos –z tym, że jeśli na wynos, to łososia i ziemniaki najpierw studzę i nie zawijam na ciepło. U mnie tortille pełnoziarniste, ale można sięgnąć po takie, jakie akurat macie (kupne lub domowe).
Skąd pomysł na takie zestawienie? Łososia można podać z wieloma dodatkami i od jakiegoś czasu robię tak, że opiekam rybę, robię jakąś sałatkę, a każdy sam dobiera sobie dodatki. Ja najczęściej jem po prostu rybę tylko z sałatką lub z warzywami na parze (np. kalafior, brokuł, fasolka), ale męska część rodziny dokłada sobie albo ziemniaki (gotowane, pieczone lub na parze), albo pieczywo, albo jak dziś tortillę właśnie;) I to był właśnie pomysł starszego syna na szybki obiad przed treningiem.
Powiem, że wyszło całkiem, smacznie. Ja zjadałam z przyjemnością, no i pomysłodawca także. Delikatny, idealnie wilgotny, niemalże rozpływający się w ustach łosoś z ciepłymi ziemniaczkami w kurkumie i z sosem czosnkowym smakował naprawdę dobrze. A całość była gotowa w 15 minut.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić opiekaną tortillę z łososiem, ziemniakami i sałatą:) Zapraszam do obejrzenia!
Opiekana tortilla z łososiem, ziemniakami i sałatą
czas przygotowania: 10-15 minut
/proporcje dla 1-2 osób/
- 2 pełnoziarniste tortille –kupne lub domowe
/przepis na tortille orkiszowe (lub pszenne): https://skutecznie.tv/2011/10/tortille-orkiszowe-lub-pszenne/ - 2-4 łyżeczki musztardy (np. francuskiej)
- 2-4 garście sałaty lub ulubionych ciemnozielonych liści (np. szpinak, rukola, roszponka)
- 1 filet z łososia (ok. 250 g)
- 1 kubek (o poj. 300 ml) już ugotowanych ziemniaków
/2-3 ziemniaki, jeśli gotuję od postaw/ - 1 łyżeczka masła klarowanego lub dobrego oleju do smażenia
- opcjonalnie: sos czosnkowy
Do tego dania biorę już ugotowane ziemniaki, które mam w lodówce (np. z obiadu). Jeśli gotuję na świeżo, to obieram, po czym gotuję na parze lub w lekko osolonym wrzątku.
Ja lubię gotować ziemniaki z przyprawami i te z prezentowanej wersji gotowałam np. z kurkumą (są pyszne!). Jeśli z lodówki, to będę musiała je podgrzać, gotowanych na bieżąco już oczywiście nie, bo będą gorące;)
Zaczynam od łososia. Z łososia usuwam ewentualne ości, jeśli jeszcze są (np. pęsetą), a następnie przyprószam solą oraz czarnym świeżo mielonym pieprzem.
Rybę można doprawić poprzedniego dnia wieczorem i zostawić pod przykryciem w lodówce na noc.
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością tłuszczu do smażenia i na gorącej układam filet skórą do dołu. Przykrywam i trzymam pod przykryciem na niezbyt dużym ogniu przez 3-4 minuty, aż ryba zacznie się ścinać i jednocześnie zmieniać barwę na jasnoróżową. Dzięki temu, że jest pod przykryciem szybciej dojdzie w środku, a ponadto smaży się i jednocześnie paruje, dzięki czemu jest wyjątkowo delikatna i soczysta.
Po tym czasie przewracam filet na druga stronę i dopiekam już bez przykrycia przez kolejne 2-3 minuty. Czas zależy od grubości filetu, więc należy sprawdzać, ale raczej nie trzymam ryby zbyt długo, by jej nie przesuszyć.
Gotową zdejmuję z patelni i przekładam na talerz, żeby jeszcze doszła i nieco odpoczęła (nie zdąży ostygnąć;)), na patelni po łososiu układam ziemniaki, by na małym ogniu pod przykryciem lekko się podgrzały, a sama szykuję tortillę.
Tortille można krótko podgrzać (patelnia, mikrofala), by stały się miękkie i bardziej elastyczne.
Każdą smaruję cienko musztardą (1-2 łyżeczki na tortillę) i obkładam sałatą. Na liściach układam kawałki łososia –delikatnie zdejmuję ze skóry samo tylko mięso i gorącym, soczystym obkładam sałatę (pół filetu na 1 tortillę), rozgniatając go lekko widelcem. Na rybie układam podgrzane, również lekko rozgniecione widelcem ziemniaki. Można skropić sosem czosnkowym lub pominąć i podać go np. obok.
Tortille zawijam w burrito (jak krokiety) tj. składam boki nad farszem i zawijam placek w ścisły rulon. Układam na gorącej patelni i krótko opiekam. Ja korzystam cały czas z jednej patelni, więc po prostu układam na tej po łososiu i ziemniakach i na średnim ogniu opiekam po 2-3 minuty z każdej strony, aż tortilla lekko się zrumieni i będzie delikatnie chrupiąca.
Można pominąć to opiekanie, bo wnętrze jest gorące od łososia i ziemniaków, ale opieczona dużo lepiej smakuje, więc ja zostaję przy tym kroku.
I gotowe. Podaję od razu, póki ciepłe. Świetnie smakują z sałatą i pomidorkami koktajlowymi, podanymi obok. Oraz z ulubionym sosem –u nas najczęściej jest to domowy sos czosnkowy (ew. delikatny chrzanowy).
Smacznego!
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
Jeden komentarz
Danuta
Dzień dobry Pani Madziu mam pytanie bardzo ważne chcę kupić patelnie na której mogę zdrowo smażyć.Czy Pani jako fachowiec udzieli mi podpowiedzi.Mam piec Amica z płytą ceramiczną. Serdecznie dziekuję. Danuta.