Dzisiaj duszona łopatka w sosie chrzanowym.
Banalnie proste i szybkie do zrobienia danie, u mnie jeszcze szybsze dlatego, że korzystam z szybkowaru;) …oczywiście spokojnie można je przygotować w zwykłym garnku, o czym więcej w filmie i poniższym przepisie. Mięso jest pięknie podduszone, mięciutkie, do tego prosty, acz pyszny sos chrzanowy oraz ziemniaki gotowane w przyprawach i buraczki w musztardzie i cytrynie.
No cóż, mieliśmy naprawdę pyszny i pożywny obiad. Mam nadzieję że ten prosty i szybki przepis przypadnie Wam do gustu. Zachęcam do jego wykorzystania, bo jak sami widzicie: banalne składniki, ale w tym zestawieniu wszystko smakuje naprawdę bardzo dobrze, plus jest to całkiem wartościowy odżywczo posiłek.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić duszona łopatka w sosie chrzanowym:) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Duszona łopatka w sosie chrzanowym
Duszona łopatka w sosie chrzanowym
czas przygotowania: ok. 15 minut + czas gotowania (szybkowar: 30 minut, zwykły garnek: 1-2 godziny, wolnowar: 6-8 godzin)
/proporcje dla 4-6 osób/
mięso:
- 800 g łopatki wieprzowej
- 1 łyżeczka soli –do przyprószenia mięsa (sucha marynata)
- 1-2 łyżki masła klarowanego –do smażenia
- 100 ml wody –do podlania
/ew. więcej w razie potrzeby, zależy od wielkości i rodzaju garnka, ma być na dnie/
sos:
/może być też jeden z tych przepisów: • https://skutecznie.tv/2013/12/sos-chrzanowy-do-mies-i-pieczeni/ lub • https://skutecznie.tv/2018/03/klopsiki-drobiowe-sosie-chrzanowym-mascarpone/
- 1/2 łyżki masła klarowanego
- 1 łyżka mąki orkiszowej (lub pszennej czy np. gryczanej czy żytniej (ale ciemniejszy sos)
- 100 ml wody (koniecznie zimna lub letnia)
- 2-3 łyżeczki tartego chrzanu
- 3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 12% lub 18% (ew. gęstego jogurtu naturalnego)
- przyprawy do smaku: sól, pieprz, plus ew. więcej chrzanu, jeśli ma być bardziej chrzanowy
- 1-2 łyżeczki suszonego koperku
dodatki
w zasadzie dowolne ulubione –w prezentowanej wersji:
- 2-3 ugotowane buraki + dodatki: cebula, sól, pieprz, świeżo wyciśnięty sok z cytryny, musztarda, olej lniany
- 4-6 ziemniaków + dodatki: sól, czosnek, oregano, kurkuma, czarny pieprz (do gotowania), masło klarowane, jogurt naturalny (do puree)
Z uwag praktycznych:
– W prezentowanej wersji korzystam z ►szybkowaru (bo szybciej i mięso ma więcej smaku), ale spokojnie można sięgnąć po ►zwykły garnek lub np. ► wolnowar –w takim przypadku wszystko robimy tak samo, tylko należy dostosować czasu duszenia: do pożądanej miękkości mięsa (np. garnek: 1-2h, wolnowar: 6-8h).
– Łopatka za takie trochę twardsze mięso i wymaga dłuższego duszenia –stąd lubię sięgnąć po szybkowar lub wolnowar, bo tak duszone mięso bez większego nakłady pracy będzie mięciutkie i przyjemne do jedzenia, no i smakuje naprawdę znakomicie. Zwykły garnek też da radę, ale trzeba doglądać, oceniać miękkość i w razie potrzeby uzupełniać płyn na dnie.
Mięso myję, osuszam, odkrawam zbędny tłuszcz i ewentualne błony, po czym kroję w średniej wielkości kotlety (grubość ok. 1,5 cm). Bez rozbijania przyprószam je z jednej strony gruboziarnistą solą (np. morską), po czym układam w szklanym lub ceramicznym pojemniku (może być jeden na drugim) i pod przykryciem wstawiam na noc do lodówki. Następnego dnia wyjmuję i można gotować.
Mięso można podsmażyć od razu w garnku, ja robię to na patelni i podsmażone kotlety przekładam kolejno do garnka. Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością masła klarowanego, na gorące kładę kotlety, podsmażam po 2-3 minuty z każdej strony tak, żeby z zewnątrz lekko się zrumieniły (w środku nie muszą dojść, bo za chwilę będą jeszcze duszone). Podsmażone przekładam do szybkowaru, a na patelni obsmażam kolejną porcję.
Włączam grzanie pod garnkiem, kotlety podlewam niewielką ilością wody (np. 100 ml –tyle, ile wymaga Twój szybkowar), przyprószam czarnym, świeżo mielonym pieprzem i duszę bez żadnych dodatków (typu cebula, czosnek, itp.). Zamykam pokrywę, ustawiam 2-gi, ten wyższy poziom gotowania, zwiększam grzanie i czekam aż w garnku wytworzy się ciśnienie tj. zawór się podniesie. Wtedy zmniejszam grzanie i od tego momentu liczę czas. Gotuję przez 20 minut, po tym czasie wyłączam grzanie, czekam aż zawór samoistnie opadnie i dopiero wtedy otwieram pokrywę garnka.
W zwykłym garnku wszystko tak samo, tylko czas duszenia dłuższy –tj. do pożądanej miękkości mięsa. Nie jestem w stanie podać precyzyjnego czasu, bo to zależy od upodobań oraz od tego, jakie macie mięso (40 minut, czasami 60 minut, aż łopatka będzie miękka i dokładnie taka, jaką lubicie lub na jaką macie ochotę). Dodatki i sos robię nie po 20 minutach, tylko pod koniec duszenia.
W czasie, gdy łopatka się dusi, szykuję pozostałe składniki obiadu –w 20 minut zdążę w sam raz:
– ziemniaki: obieram, kroję na ćwiartki i gotuję w osolonym wrzątku z solą, czosnkiem, oregano, kurkumą i pieprzem. Ugotowane odcedzam, rozgniatam z masłem klarowanym i jogurtem na rustykalne puree (tj. nie gładkie i maziste, tylko takie „rozgniecione ziemniaki”);
– buraczki: ugotowane ścieram na tarce o grubych oczkach, doprawiam solą, pieprzem, sokiem z cytryny, musztardą i olejem lnianym, mieszam i gotowe. Buraki miałam już ugotowane z wyprzedzeniem, więc ten dodatek poszedł raz, dwa;)
Po 20 minutach wyłączam grzanie pod szybkowarem i czekam aż zawór opadnie. Wtedy szykuję szybki sos. Na patelni, na której podsmażałam kotlety rozgrzewam masło klarowane, na gorące dodaję mąkę, szybko mieszam i przez chwilę zasmażam na jasną, złocistą zasmażkę (2-3 minuty, tak naprawdę do czasu, aż mąka straci surowość i zacznie apetycznie pachnieć). Dolewam 100 ml wody (zimnej lub letniej) i szybko mieszam tak, żeby nie było grudek. Gdy zgęstnieje, dodaję 2-3 łyżeczki chrzanu, mieszam, rozprowadzając równomiernie i wyłączam grzanie.
Zaglądam do mięsa –kotlety powinny być już miękkie i pięknie uduszone. Wyjmuję je z garnka, przekładam na talerz, a do sosu z gotowania dodaję przygotowaną chrzanową zasmażkę (jeśli po wyjęciu kotletów sosu jest za dużo tj. więcej niż 1 szklanka, odlewam nadmiar, zachowując ew. do rozcieńczenia na później). Gotując na małym ogniu szybko mieszam, żeby nie było grudek, oceniam gęstość oraz smak i jeśli trzeba dodaję odrobinę mąki rozprowadzonej w niewielkiej ilości wody lub rozcieńczam. Doprawiam do smaku solą, pieprzem i chrzanem. I teraz dodaję śmietanę: najpierw ją hartuję tj. podbieram z garnka niewielką ilość gorącego sosu, dodaję śmietanę, mieszam i dopiero taką zahartowaną dodaję do sosu, po czym mieszam, łącząc w gładki sos bez grudek.
Do sosu dokładam mięso, osnuwam sosem i na koniec posypuję siekanym koperkiem.
Podaję na gorąco z ulubionymi dodatkami np. jak w dołączonym video przepisie: z ziemniakami i buraczkami.
Duszona łopatka w sosie chrzanowym super smakuje także z kaszą czy ryżem i np. marchewką z groszkiem, albo z komosą ryżową i zieloną szparagową fasolką (może być gotowana z mrożonki). Jeśli zostanie, świetnie smakuje następnego dnia po podgrzaniu np. z innymi dodatkami.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
Jeden komentarz
Ania
Witam,
Czy można użyć szynki wiepszowej zamiast łopatki?