Dzisiaj karkówka z kalafiorem w lekkim sosie własnym, a do tego puszysta komosa z groszkiem i marchewką.
Mięso jest dobrze ugotowane, miękkie, niemal rozpada się pod naciskiem widelca, bardzo dobrze doprawione i pełne smaku, podobnie jak kalafior: jędrny i przesączony smakami z dania. Do tego komosa z groszkiem i marchewką, skropiona prostym sosem i… czegóż chcieć więcej? Pyszny, prosty obiad, przy okazji także bardzo wartościowy odżywczo.
Mam nadzieję, że przepis się przyda, a sprawdzi się w zasadzie w każdy dzień tygodnia, nawet ten bardziej zabiegany.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić pyszną karkówkę z kalafiorem, podaną z komosą z groszkiem i marchewką 🙂 Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Karkówka z kalafiorem. Komosa z groszkiem i marchewką
Karkówka z kalafiorem. Komosa z groszkiem i marchewką
czas przygotowania: 30-40 minut
/proporcje dla 4 osób/
karkówka z kalafiorem:
- 400-500 g karkówki
/w prezentowanej wersji 800g: połowa do tego przepisu, połowa na inny obiad/ - sól i pieprz –do przyprószenia mięsa
- 1 duża cebula
- 1 łyżeczka majeranku
- 3/4 łyżeczki suszonego czosnku
- 3/4 łyżeczki czerwonej papryki, słodkiej lub ostrej wg uznania (można pominąć)
- 2 łyżeczki ostrej gładkiej musztardy
- 1/2 szklanki wody –do podlania
/ew. więcej, jeśli trzeba, bo np. gotowane w zwykłym garnku/ - 400 g kalafiora (u mnie: mrożone różyczki, 1 opakowanie)
- 1-2 łyżeczki suszonego koperku
/można podmienić na świeżo posiekany lub mrożony, wtedy więcej np. 2-3 łyżki/
komosa z groszkiem i marchewką:
- 1 szklanka komosy ryżowej (quinoa)
/w prezentowanej wersji: czarna, może być zwykła jasna/ - 1 i 1/2 szklanki wody
- 1 łyżka masła klarowanego
- sól –do smaku
- 400 g mieszanki groszku z marchewką (u mnie: mrożonka, 1 opakowanie)
Zaczynam od mięsa.
Karkówkę myję i osuszam, kroję w grubsze kotlety. Rozkładam na desce, każdy kotlet rozbijam tłuczkiem lub tępą stroną noża tak, by był cieńszy i bardziej delikatny po obróbce termicznej. Przyprószam z obu stron solą i pieprzem, po czym kroję w mniejsze kawałki na jeden kęs. Cebulę przekrawam na pół, kroję w kostkę lub z grubsza siekam.
Rozgrzewam szybkowar –można dać trochę tłuszczu, ale ponieważ karkówka jest dość tłusta, to pomijam: na mocno rozgrzane dno garnka wykładam kawałki mięsa. Rozkładam równą warstwą na dnie i podsmażam na średnim ogniu (nie mieszam, niech się ścina od spodu). Cebulę układam na mięsie, całość przyprószam z wierzchu majerankiem, suszonym czosnkiem oraz słodką papryką (można pominąć). I kiedy mięso zetnie się już od spodu, całość delikatnie mieszam.
Na koniec dodaję musztardę, mieszam i podlewam niewielką ilością wody. Przykrywam szybkowar, ustawiam drugi (ten wyższy) stopień gotowania i duszę do pożądanej miękkości karkówki –przy tej ilości mięsa i przy takich kawałkach daję daniu ok. 20 minut od czasu podniesienia się zaworu, po tym czasie wyłączam grzanie i czekam, aż zawór samoistnie opadnie
Z uwag praktycznych: Jeśli nie mam szybkowaru, to biorę zwykły garnek i wydłużam czas duszenia, aż karkówka będzie miękka (ok. 30-40 minut).
W czasie, gdy mięso się dusi, szykuję dodatki.
Komosę płucze na sicie, osączam i wsypuję do garnka. Zalewam wodą –na szklankę komosy daję półtorej szklanki wody, dodaję masło klarowanego, solę do smaku i gotuję klasycznie tj. pod przykryciem, na niezbyt dużym ogniu, przez 15-20 minut. Na ostatnie 10 minut gotowania dodaję mrożone warzywa (groszek z marchewką), mieszam, przykrywam i kontynuuję gotowanie. Po 20 minutach łącznego gotowania wyłączam grzanie, zostawiam pod przykryciem bez podnoszenia pokrywki do czasu, aż mięso będzie gotowe.
Wracam do mięsa.
Kiedy jest już miękkie, dokładam do niego kalafior.
W praktyce wyglądało to tak, że po 20 minutach wyłączyłam grzanie pod szybkowarem, poczekałam aż zawór samoistnie opadnie, otworzyłam, dodałam kalafior (u mnie mrożony, oczywiście można sięgnąć po kalafior świeży, ja w dniach, gdy się spieszę lubię korzystać z mrożonek, bo są już obrane i gotowe do gotowania). Ponownie przykrywam i pod przykryciem (tym razem już nie zamykając szczelnie szybkowaru) gotowałam kalafior z mięsem tak, jak zwykłym ganku przez ok. 10 minut tak, by kalafior się ugotował, ale nie był rozgotowany. Wtedy dodaję koperek, delikatnie mieszam, rozprowadzając w warzywach i mięsie, i danie gotowe!
Można podawać.
Komosę z groszkiem i marchewką delikatnie spulchniam widelcem lub łyżką i delikatnie mieszam. Nakładam na talerz, dokładam porcję gorącej karkówki z kalafiorem, polewam sosem. Można przyprószyć czarnym świeżo mielonym pieprzem.
Uwielbiam to danie –jest nie tylko pyszne, proste i odżywcze, ale też nie absorbujące. Całość zajęła mi ok. 30 minut, z czego większość gotowała się sama, ja tylko po prostu przygotowałam składniki na początku.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
5 komentarzy
Gabi R.
Zrobiłam, ale z kaszą, pyszne jak zawsze!!
Ela
Wyszlo bardzo dobre. Wlasnie skonczylismy jesc obiad. Dziekuje za kolejny wspanialy przepis i prosze o nastepne!
Alicja
Ta komosa z groszkiem może być całkiem interesująca,dziękuję i pozdrawiam.
Maria
Świetny pomysł z tą komosą, nowa inspiracja, wypróbuję.
Ela
Fajnie sie zapowiada. Na pewno wkrotce wyprobuje!