Dzisiaj chrupiące ciastka owsiane, które można zrobić z masłem lub bez masła. Sprawdzone wielokrotnie, bo kiedyś zabrakło mi masła i musiałam się poratować olejem –wychodzą znakomicie i praktycznie bez większej różnicy w smaku:)
Zaczynają się chłodne dni, a o tej porze roku moim dzieciom włącza się większa ochota na słodkie, więc często, wracając ze szkoły kupują między innymi ciastka. Zawarłam z nimi umowę, że będę im robić domowe, ale mają starać się unikać kupnych;) Dziś padło na owsiane.
Chrupiące ciastka owsiane są przepyszne, rzeczywiście chrupiące i można je zrobić bardziej lub mniej słodkie. Świetnie się przechowują i znikają całkiem szybko –warto zaopatrzyć się w kilka skrytek, w których je pochowamy, żeby nie zniknęły wszystkie na raz. Przynajmniej ja tak robię;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić chrupiące ciastka owsiane (z masłem, bez masła) 🙂 Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Chrupiące ciastka owsiane (z masłem, bez masła)
Chrupiące ciastka owsiane (z masłem lub z olejem!)
czas przygotowania: 15 minut +czas pieczenia: ok. 15 minut na blachę (ja piekę wszystkie naraz, szczegóły w przepisie)
/proporcje na 35-40 ciastek (ilość zależy od wielkości)/
Chrupiące ciastka owsiane –SKŁADNIKI
- wariant z masłem: 200 g masła (miękkie, w temperaturze pokojowej)
/wariant bez masła: 150 g oleju + 50 g wody (jeśli nie mam lub nie chcę dodać masła)/ - 1/2-3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 1/4 szklanki ciemnego brązowego cukru muscovado
/jeśli nie mam, podmieniam na zwykły biały, ale brązowy wnosi bardzo tu pożądany posmak/ - 1 duże jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1 szklanka mąki pszennej lub orkiszowej
/w prezentowanej wersji: orkiszowa pełnoziarnista/ - 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 2 i 1/2 szklanki płatków owsianych (ja: górskie)
Chrupiące ciastka owsiane –TYTUŁEM WSTĘPU
Te proste i pyszne ciastka można upiec •z masłem i •bez masła –zaprezentuję oba sposoby, bo czasem nie ma w domu wystarczającej ilości masła (np. się kończy;)), a olej zwykle jest. W filmie prezentuję wariant bez masła, bo jest dość ciekawy i myślę, że warto znać ten patent.
Chrupiące ciastka owsiane –CIASTO
Wariant z masłem: Do misy miksera wkładam miękkie masło i biały cukier, miksuję na jasną, puszystą masę. Dodaję brązowy cukier i krótko miksuję (tylko do połączenia).
Wariant bez masła: Do wysokiego wąskiego naczynia wlewam olej i wodę (czyli zamiast 200 g masła biorę 150 g oleju i 50 g wody). Dosypuję jasny cukier i ubijam na jasną emulsję. Emulsja powinna być gęsto-płynna, w lekkim mlecznym kolorze.
Odmierzam cukier brązowy, dosypuję do bazy masy i krótko miksuję (tylko do połączenia). Emulsję przelewam do większej miski, starannie wyskrobują np. silikonową łopatką.
Z UWAG PRAKTYCZNYCH: Olej z wodą i cukrem na emulsję można mieszać ręcznie (np. energicznie trzepaczką) i kiedyś tak robiłam, ale korzystając z miksera jest i szybciej, i wygodniej, więc obecnie po prostu miksuję.
Dalsza część przepisu jest identyczna dla obu wariantów.
Do miski wbijam całe jajko i ekstrakt waniliowy, mieszam, łącząc z bazą masy. Dodaję mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól, starannie mieszam, rozprowadzając składniki w masie. I na koniec dosypuję płatki owsiane, starannie mieszam na jednolitą masę, aż płatki równo się rozprowadzą –można łyżką lub szpatułką.
Tak przygotowane ciasto odstawiam na kilka minut na bok, by płatki wchłonęły wilgoć z masy i lekko spęczniały, wtedy ciasto zgęstnieje.
W tym czasie zwykle ogarniam w kuchni i myję naczynia, z których korzystałam;)
Chrupiące ciastka owsiane –FORMOWANIE CIASTEK
Blachę do ciastek wykładam papierem do pieczenia (z tej ilości zwykle 2-3 blachy). Rozgrzewam piekarnik do 180 st. C
Nabieram łyżeczką niewielkie porcje ciasta i zwilżonymi w wodzie dłońmi formuję kulki (np. wielkości orzecha włoskiego). Układam je na blachach, zachowując odstępy, bo ciastka będą rosły. Ja zwykle układam 3 rzędy po 5 ciastek na 1 blasze. Następnie kulki spłaszczam albo łyżką, albo zwilżoną dłonią i formuję ciasteczka.
Z UWAG PRAKTYCZNYCH: Z tej ilości składników wychodzi zwykle 35-40 ciastek (ilość zależy od wielkości). Ja 2 blachach ułożyłam 30 ciastek (2x 15 sztuk) a resztę (6-7 ciastek) ułożyłam na blasze do pizzy.
Chrupiące ciastka owsiane –PIECZENIE
Piekę w 180 st.C przez ok. 15 minut, aż ciastka lekko zbrązowieją, wtedy są gotowe.
Można piec każdą blachę osobno, ale ja zwykle piekę wszystkie od razu, czyli na 2-3 poziomach.
Mniej więcej w 3/4 czasu pieczenia zamieniam blachy miejscami, by ciastka rumieniły się równomiernie.
Z UWAG PRAKTYCZNYCH: Jeśli piekę z połowy porcji, to często korzystam z frytownicy na gorące powietrze, którą traktuję jak piekarnik z termoobiegiem –wtedy niższa temperatura, bo 160 st.C i ok. 12 minut. Ja zwykle piekę na 3 półeczkach od razu i rotuję nimi w trakcie pieczenia (patrz dołączony video przepis). Dzięku temu każda po kilka minut jest na innym poziomie i ciastka pieką się równomiernie. Najprościej i najsprawniej rzecz jasna upiec je w piekarniku, stąd tę metodę Wam dziś prezentuję.
Upieczone wyjmuję.
WAŻNE: Zaraz po wyjęciu są jeszcze miękkie, więc zostawiam je na dobrych kilka minut, by stwardniały, po czym można już zdejmować z blachy i studzić na raszce.
Chrupiące ciastka owsiane –PRZECHOWYWANIE
Część podaję od razu, resztę przechowuję w szczelnym pojemniku z pokrywką.
Ja zwykle dzielę je sobie na kilka porcji:
– jedną chowam do pojemnika w widocznym miejscu,
– drugą do pojemnika zamykanego próżniowo, który chowam w sobie tylko znanym miejscu,
– a jeśli piekę od razu więcej, to część pakuję próżniowo i takie płaskie hermetyczne paczuszki (patrz: video przepis) nie dość, że zajmują mało miejsca i łatwo je schować, to utrzymują ciasta jeszcze dłużej w świeżości.
Zatem piekę raz, za to od razu więcej i potem tylko wyjmuję na bieżąco. Kiedy ciastka w pojemniku się kończą, to po prostu je dokładam, ale nie muszę już piec;)
Z UWAG PRAKTYCZNYCH: Obok ciastek stawiam też pojemniczki ze zdrowszymi przekąskami (np. o tej porze roku: suszone jabłka o orzechy). Jeśli chodzi o jabłka, to mając suszarkę, robię domowe: kroję je po prostu w cienkie plastry, suszę w suszarce do warzyw i kiedy wyschną i przestygną, przekładam do szczelnego pojemnika. Chłopcy bardzo chętnie je podjadają (w przeciwieństwie do surowych jabłek, hmmm). Jest też pudełko z orzeszkami –czasem pistacje, czasem inne orzechy np. migdały, łuskane orzechy włoskie czy laskowe.
Dodam jeszcze, że takie ciastka świetnie smakują do kawy czy mleka, jak i doskonale odnajdują się w roli przekąski (także nas wynos do pracy, do szkoły) czy na poczęstunek dla niespodziewanych gości. Są bardzo ciasteczkowe, chrupiące i niezwykle satysfakcjonujące w jedzeniu.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
9 komentarzy
Teresa
Witam.
Pani Magdo czy zamiast cukru można użyć erytrytolu?
Magdalena
Bardzo pyszne ciasteczka, serdecznie polecam
Małgorzata
Pani Magdo ciasteczka wspaniałe! Czy można prosić o przepis na brązowy cukier z melasą. Pozdrawiam serdecznie
BARBARA
Zrobiłam. Rozpłaszczyło mi się, nie przypomina to Pani ciasteczek i nie wiem co jest powodem, Może za krotko ubijałam olej, a może coś innego. Pomocy. Dodałam mąki pszennej pełnoziarnistej, a reszta tak jak u Pani,
Ula
Witam,
czy można posypać ciastka przed pieczeniem słonecznikiem, orzechami?
MaGda
Myślę, że tak. Dodatki można też dodać do masy i wymieszać w cieście.
Danuta
Dzień dobry, Czekam na kolejne przepisy ciasteczek na wynos pieczonych w domu. Pozdrawiam serdecznie.
Magdalena
Czy można dodać miód zamiast cukru?
MaGda
Nie próbowałam, więc nie pomogę:( Trzeba sprawdzić i ocenić.