Dziś banalnie prosty torcik z patelni z kremem twarogowo-budyniowym.
Pyszny, sprawny do przygotowania, praktycznie bez pieczenia, bo skorzystamy tu z patelni, no i cieszący oczy, bo na talerzach prezentuje się po prostu pięknie. Smakuje też bardzo dobrze i jak na ciasto czy domową słodycz jest nawet całkiem wartościowy odżywczo …choć mało kto w ogóle zwróci na ten fakt uwagę, bo raczej zachwyci się samym ciastem;)
Nam bardzo smakuje, więc z przekonaniem polecam!
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić TORCIK z patelni z kremem twarogowo-budyniowym:) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Torcik z patelni z kremem twarogowo-budyniowym
Torcik z patelni z kremem twarogowo-budyniowym
czas przygotowania: ok. 20 minut +czas chłodzenia: 1h
/proporcje na 1 torcik (patelnia o średnicy 24 cm)
Torcik z patelni –SKŁADNIKI
ciasto:
- 3 całe jajka
- 5-10 łyżek cukru (ja: domowy waniliowy lub ciemny brązowy)
/mniej słodkie ciasto: 5 łyżek, bardziej słodkie ciasto: 10 łyżek/ - 150 g mąki pszennej/orkiszowej pełnoziarnistej
/może być zwykła jasna pszenna np. typ 500/ - 180 ml mleka
/jeśli mąka zwykła jasna, to mniej np. 150 ml/ - 2 łyżki ciemnego mocnego kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 łyżki oleju o neutralnym smaku
krem:
- 250 g twarogu półtłustego
- 1 budyń waniliowy, kupny lub domowy (taki na 500 ml mleka, ale gotowany w 3/4 tej ilości tj. 375 ml); jeśli kupny to:
– 1 opakowanie budyniu waniliowego na 500 ml (proszek)
– 375 ml mleka
– opcjonalnie: cukier od smaku, jeśli budyń bez cukru - opcjonalnie: cukier do smaku (np. 2-4 łyżki), jeśli krem ma być bardziej słodki
- opcjonalnie: 1-2 łyżeczki kawy inki lub kawy rozpuszczalnej –do przyprószenia warstw kremu
Torcik z patelni –NALEŚNIKI BISZKOPTOWE
Do miski wbijam całe jajka, dodaję cukier. Miksuję, ubijając z cukrem, aż pojaśnieją i lekko się spienią.
Z UWAG PRAKTYCZNYCH: w prezentowanej wersji daję 5 łyżek cukru, bo robię dziś ciasto mniej słodkie. Jednak dla wielu osób może ono być za mało słodkie i w takim układzie od razu podpowiadam, że robiąc je np. dla dzieci czy dla osób lubiących słodycz klasycznych ciast, dodaję zwykle 10 łyżek cukru.
Następnie dolewam mleko, lekko mieszam. Dodaję mąkę, kakao, proszek do pieczenia, szczyptę soli oraz olej.
Miksuję na gęsto-płynne ciasto. Gdyby było za gęste (różne są mąki), to rozcieńczam je odrobiną mleka.
Patelnię rozgrzewam i lekko natłuszczam olejem (najlepiej z pomocą silikonowego pędzla). Na rozgrzaną wlewam porcję ciasta i smażę grubszy naleśnik. Moja patelnia ma średnicę 24 cm i na 1 naleśnik wlewam 1,5 chochelki ciasta (wtedy wychodzi mi 6 naleśników). Można smażyć ciut grubsze (~2 chochelki), uzyskując 5 naleśników.
Kolistym ruchem patelni rozprowadzam ciasto równo na dnie, przykrywam patelnię i smażę, aż naleśnik się zetnie i pojawią się bąbelki. Wtedy odkrywam, delikatnie przewracam na drugą stronę i dopiekam jeszcze minutę, też pod przykryciem. Gotowy przekładam na talerz. Powtarzam z kolejnymi naleśnikami.
Ja korzystam z 2 talerzy: na jednym studzę każdy naleśnik osobno, na drugim układam już przestudzone i odparowane, układając je jeden na drugim.
Torcik z patelni –NALEŚNIKI, technika
Moją technikę smażenia i równoległego studzenia naleśników prezentuję w dołączony video przepisie. W skrócie: na patelnię wlewam porcję ciasta, rozlewam równo na dnie, przykrywam i czekam, aż się zetnie. W tym czasie zaglądam do talerza, na którym studzę naleśniki i przekładam ten dopiero co zdjęty z patelni naleśnik na drugą stronę, żeby odparował z drugiej. Zaglądam na patelnię, kiedy naleśnik się zetnie, przewracam go na druga stronę i dopiekam pod przykryciem. A naleśnik na talerzu przekładam na drugi, zimny talerz, gdzie docelowo będę układała jeden na drugim już przestudzone naleśniki. Talerz, na którym studziła naleśnik jest już pusty, zsuwam na niego gorący naleśnik z patelni i powtarzam, aż wszystkie naleśniki biszkoptowe będą gotowe. Dzięki tej technice szybko i sprawnie jednocześnie smażę i studzę pojedynczo każdy dopiero co zdjęty z patelni naleśnik tak, by na stertę naleśników układać już takie wstępnie odparowane i przestudzone.
Gotowe odstawiam aż całkowicie ostygną.
Torcik z patelni –KREM
Krem robię go z twarogu i budyniu. Można zrobić budyń domowy lub skorzystać z kupnego.
Dziś biorę waniliowy taki na 2 szklanki mleka, ale ugotuję go w mniejszej ilości, by był bardziej gęsty. Zatem łącznie wezmę nie 2 szklanki mleka, tylko 1 i 1/2 szklanki. Do zwilżonego wodą garnka wlewam 1 szklankę mleka, podgrzewam, a do reszty mleka wsypuję proszek budyniowy, starannie mieszam. Kiedy mleko w garnku jest już gorące, wlewam tę mieszankę i cały czas mieszając, gotuję na gęsty budyń. Jak tylko zacznie gęstnieć, mieszam szybciej, by nie dopuścić do powstania grudek.
Jeśli budyń nie jest słodki, to teraz dosładzam go do smaku.
Zanim zastygnie, do jeszcze gorącego, wkruszam twaróg, po czym blenduję na gładko –długo i starannie, aż uzyskam gładki krem (lub w miarę gładki, w zależności od upodobań;)) Sprawdzam smak kremu i jeśli trzeba, dosładzam. Na koniec starannie mieszam łyżką, oceniając konsystencję. Na razie jeszcze jest gęsto-płynny, ale stygnąc, zacznie tężeć, więc teraz działam już w miarę sprawnie.
Torcik z patelni –TORCIK
Naleśniki ostygły, więc teraz szybko nadaję im równą średnicę z pomocą talerza lub pokrywki do garnka –przykładam i odkrawam brzegi ostrym nożem.
Skrawków nie wyrzucam, zaraz będą mi potrzebne. Powtarzam z każdym naleśnikiem.
I buduję torcik. Naleśnik kładę na talerzu, smaruję kremem (mój jest jeszcze lekko ciepły i taki ma być, lekko nasączy płat ciasta i torcik będzie wilgotny). Przykrywam drugim naleśnikiem, delikatnie dociskam, równomiernie rozprowadzając krem ku bokom: dłonią lub deseczką (patrz dołączony video przepis).
I powtarzam: porcja kremu, rozsmarowuję, przykrywam, delikatnie dociskam…
Z UWAG PRAKTYCZNYCH: w prezentowanej wersji robiłam prosty torcik bazowy, ale już po schłodzeniu i podczas jedzenia przyszło mi na myśl, że następnym razem przyprószę jeszcze każdą warstwę kremu kawą (albo inką, albo rozpuszczalną), by pogłębić kontrast i podbić smak torciku.
Część kremu zostawiam na wierzch i boki: rozsmarowuję równo cienką warstwą, działając szybko, bo krem zaczyna już gęstnieć i tężeć.
Torcik z patelni –POSYPKA
Skrawki odkrojone z brzegów naleśników wkładam do blendera i blenduję na okruszki do posypania tortu. Posypuję tort z góry i lekko po bokach.
Ja z boków podkładam szpatułkę, posypuję okruszkami i lekko dociskam –patrz: dołączony video przepis.
Gotowy torcik wstawiam do lodówki na mniej więcej godzinę, żeby krem stężał i związał poszczególne warstwy, a torcik zawilgotniał i przeszedł smakiem kremu.
Torcik z patelni –SPOSÓB PODANIA, PRZECHOWYWANIE
Po schłodzeniu wyjmuje i można kroić. Ja zwykle przekładam go na jakiś ładny talerz (wsuwam pod spód większą szpatułkę i przekładam). Kroję jak tort tj. w trójkąty.
Kroi się ładnie, torcik jest zwarty i trzyma formę, no i przepięknie prezentuje się w przekroju! Nakładam na talerzyki i można się częstować.
Banalnie prosty i sprawny do przygotowania, po pokrojeniu raduje oczy, a po pierwszym kęsie: kubki smakowe.
Dla mnie jest idealny, w punkt słodki, dokładnie taki, jak lubię. Super do kawy czy na małą przekąskę, a nawet na śniadanie, może jakieś urodzinowe?;) Jednak robiąc go dla moich dzieci, musiałabym go zrobić bardziej słodkim (o czym wspominam w kilku miejscach przepisu), więc jeśli też macie taką sytuację w domu, to bardzo łatwo go dostosować do swoich wymagań smakowych.
Przechowuję pod przykryciem w lodówce i z racji składników raczej nie mrożę, tylko zjadamy w ciągu 2-3 dni.
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
2 Komentarze
krystyna
też się zastanawiam czy może być ricotta lub mascarpone ?
Barbara
Na co można zamienić ser biały w tym przepisie tort z patelni