Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

z Jeden komentarz

Dziś tyrolskie szpecle z boczkiem i cebulką. Oraz z innymi dodatkami, bo jak za chwilę zobaczycie szpecle to kładzione kluski z ciasta o odpowiedniej konsystencji i mogą być podawane na wiele różnych sposobów;)

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

W dołączonym video przepisie filmie pokażę 3 różne przykłady podania i omówię kilka kolejnych, ale warto pamiętać, że ograniczeniem jest tu tylko nasza wyobraźnia. Szpecle, podobnie jak makaron czy pierogi, świetnie bowiem smakują z najrozmaitszymi dodatkami, także na słodko.

Są banalnie proste i całkiem sprawne do zrobienia, co więcej można je przygotować z wyprzedzeniem, a w dniu podania tylko podgrzać, dokładając do wybranych dodatków. Od lat sprawdzone w praktyce;) To co, zainteresowanych zapraszam.

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw… 🙂 Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

czas przygotowania: 10-15 minut + czas gotowania: ok. 30 minut
/proporcje na 4-8 porcji (w zależności czy będą daniem głównym czy dodatkiem)/

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką SKŁADNIKI

szpecle:

  • 500 g mąki –u mnie jasna orkiszowa
    /można podmienić na pszenną (wtedy zwykle typ 500 lub 650) lub pełnoziarnistą/
  • 2 całe jajka
  • 200 ml mleka
  • 250 ml wody
  • 1/2 łyżeczki soli
  • osolony wrzątek –do gotowania
  • 1 łyżka oleju

boczek i cebulka:

  • kilka grubszych plastrów boczku (wędzony, ew. surowy)
  • 1 średnia cebula
  • opcjonalnie: majeranek
  • oliwa- dosmażenia
  • warzywa w roli dodatku –nasze ulubione:
    – surówka z kiszonej kapusty
    – kiszone warzywa z oliwą
    – duszona kiszona kapusta
    – plastry cukinii z cebulką podsmażone na oliwie
    – w sezonie: szparagi podsmażane na oliwie
    /pyszny sposób na takie szparagi tu: https://skutecznie.tv/2016/06/golonka-z-indyka-z-szalwia-makaronem-grzybowym-i-szparagami/

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką –TYTUŁEM WSTĘPU

Prezentuję porcję  z 500 g mąki, czyli dla 4-8 osób (w zależności czy szpecle będą daniem głównym czy dodatkiem). Można proporcjonalnie zwiększyć bądź zmniejszyć ilości składników, uzyskując więcej lub mniej szpecli. Gotując, można od razu zrobić większą porcję, część podać od razu, resztę ostudzić, przełożyć do pojemnika z pokrywką i przechować w lodówce przez kilka dni z myślą o innym obiedzie.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką –CIASTO

Do miski odmierzam mąkę. Wbijam jajka, dodaję mleko, wodę i sól.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

Całość miksuję na gładkie, gęsto-płynne ciasto bez grudek. Będzie raczej gęste niż płynne –patrz dołączony video przepis.

W garnku, w którym będę gotować szpecle zagotowuję wodę, solę do smaku, dodaję olej.

Są co najmniej 2 techniki robienia szpecli, jeśli nie mamy praski do ich wyciskania.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką –KLUSKI PRZECIERANE

Nad garnkiem z gotującą wodą ustawiam cedzak o większych otworkach, wlewam do niego ciasto i przecieram łyżką, aby formujące się w ten sposób szpecle (niewielkie kluseczki o nieregularnym kształcie) wpadały do wrzątku i się w nim gotowały.

Omawiam ten sposób, ale od razu dodam, że nie lubię go za bardzo. Szpecle są za małe, a całość trwa zbyt długo. Ciasto wg mnie nie jest zbyt przyjazne do takiego przecierania, więc gdybym chciała gotować takie drobne kluseczki, to dałabym więcej mąki, by było bardziej gęste. Uzyskane w ten sposób szpecle (przecierane) są dla nas za małe. Jednak są dania, w których taka wielkość idealnie się sprawdza, więc czasem je w ten sposób robię.

Najczęściej jednak szpecle obiadowe robię z pomocą noża i deseczki.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką –KLUSKI KŁADZIONE (DESECZKA)

Deseczkę (najlepiej drewniana) zamaczam w wodzie, ja moczę ją we wrzątku. Na mokrej deseczce układam porcję ciasta –jest całkiem gęste, lekko się rozleje, ale nie spływa po desce.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

Zwilżonym w wodzie nożem rozciągam ciasto, rozsmarowując je ku brzegowi deski i co jakiś czas zwilżając ostrze noża w wodzie z garnka zsuwam paseczki ciasta prosto do osolonego wrzątku. Idzie to raz dwa;)

Dzięki takiej technice zsuwania szpecle są w miarę cienkie, wąskie i podłużne. Ciągnąc nożem odcięty, wąski pasek ciasta, roluję go poniekąd i on taki zwinięty zsuwa się do wrzątku, gdzie wysoka temperatura zatrzymuje go w tym kształcie. Prezentuję to dokładnie w dołączonym video przepisie. Technika jest banalnie prosta do odtworzenia.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką –GOTOWANIE

Gotuję partiami, podczas gotowania kilka razy mieszam, by kluski się nie posklejały. Ja gotuję na kilka partii, tak żeby nie było za dużo w garnku. Z tej ilości ciasta gotuję na 6-7 partii. Przy prezentowanej wielkości kluseczek 1 partia gotuje się ok. 5 minut.

Ugotowane szpecle wyjmuję łyżką cedzakową, przekładam na cedzak lub sito, płuczę pod gorącą wodą, by zatrzymać gotowanie, ale jednocześnie ich za bardzo nie ostudzić. Odcedzone przekładam na talerz lub do miski. Powtarzam z kolejną partią ciasta.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką –PRZECHOWYWANIE

Podaję od razu z ulubionymi dodatkami. Ale…

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

Można je też ostudzić, przełożyć do pojemnika i pod przykryciem wstawić do lodówki na później np. na kolejne dni. W prezentowanej wersji część podałam od razu, część zostawiłam w pojemniku na kolejny obiad.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką –BOCZEK I CEBULKA

Boczek kroję w kostkę lub w paski, od razu wkładam na patelnię, żeby już się podsmażał. W międzyczasie obieram i kroję cebulę –dowolnie: w talarki, piórka, w kostkę. Dokładam do lekko zrumienionego boczku, podsmażam krótko, aż cebula się zeszkli. Na koniec dokładam szpecle, mieszam i podgrzewam, osnuwając je w boczku i cebulce.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

Podaję na gorąco –solo lub z dodatkami, u mnie surówka z kiszonych warzyw w oliwie. Świetnie smakuje też duszona kiszona kapusta, a w sezonie szparagi w oliwie (mój sposób na takie szparagi tu: https://skutecznie.tv/2016/06/golonka-z-indyka-z-szalwia-makaronem-grzybowym-i-szparagami/)

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką –PRZECHOWYWANIE. PROPOZYCJE PODANIA

To bardzo uniwersalna baza posiłku na ciepło.

Drugą część dzisiejszych szpecli robiłam z myślą o podaniu z udkami w sosie śmietanowo-musztardowym z pieczarkami. Obiad wyszedł przepyszny, cieszył i oczy, i nozdrza i podniebienia! Był też całkiem wartościowy odżywczo i na długo nasycił.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

Przepis na szpecle z udkami w musztardowym sosie śmietanowym najprawdopodobniej nagram dla Was osobno, więc jeśli tak się stanie, to już wkrótce taki posiłek pojawi się na kanale, polecając się na Wasze talerze.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

Tu rzut oka na jeszcze inne danie z udziałem ugotowanych wcześniej szpecli. Na oliwie podsmażyłam pokrojoną cebulkę, zalałam 12% śmietanką (można podmienić na mleko, ale też na kremówkę). Dodałam mrożony szpinak i podgotowałam kilka minut. Do tak przygotowanego sosu dołożyłam szpecle, podgrzałam i podałam z kalafiorem na parze, który gotował się na patelni obok. DzMega szybki obiad, dzięki temu, że miałam w lodówce już ugotowane szpecle.

Takie szpecle świetnie smakują także z ulubionymi sosami (np. z pomidorowym i serem, serowym z szynką), a także z gulaszami mięsnymi lub warzywnymi czy np. pieczonymi warzywami. Można je też zapiekać np. w sosach serowych czy pod czapą ulubionych dodatków i sera.

Szpecle tyrolskie z boczkiem i cebulką. Lub do sosów, mięs, warzyw…

Jeśli lubicie pierogi z owocami, to i szpecle z owocami będą wam smakować. U nas wersja na słodko raczej rzadko, ale od czasu do czasu pojawiają się szpecle z jabłkiem i cynamonem, a w sezonie –z truskawkami.

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

Jak zrobisz, proszę, oznacz danie tagiem #skutecznietv na INSTAGRAMIE! Chętnie na nie zerknę:)

eBooki i video inspiracje dla Ciebie

FB30Dni -Śniadania, Obiady, Kolacje - dostęp (okładka)
Domowe mięsa i wędliny - eBook (okładka)
SkutecznieTV (vol.2) - eBook (okładka)

Zobacz też



Skomentuj

Jeden komentarz

  1. D.
    | Odpowiedz

    Pysznie wygląda! Robię podobne, tylko mniejsze do zup 🙂
    Oczywiście, proszę o przepis na udka w sosie!
    Ale przede wszystkim o przepis na tę surówkę – wygląda apetycznie!!!