Co zrobić z dyni? Dziś aż 5 prostych przepisów: 4 obiady, mealprep i… muffiny dyniowe
Mamy sezon na dynię, a ja mam dla Ciebie 5 sprawdzonych przepisów, które nie tylko pachną jesienią, ale smakują ciepłem domowego posiłku. Najpierw upiekę dynię tak, że zniknie prosto z blachy, a potem pokażę jak przerabiam ją na puree i mrożoną kostkę, by wykorzystać na później i dla przykładu kilka szybkich dań obiadowych oraz muffiny do kawy. To co, zaczynamy?
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik co zrobić z dyni i aż 5 prostych przepisów: 4 obiady, mealprep i… muffiny dyniowe:
Co zrobić z dyni? 5 prostych przepisów: 4 obiady, mealprep i… muffiny dyniowe
Zaczniemy od podstaw –najpierw pokażę chyba najczęstszy sposób, w jaki podchodzę do dyni w całości, a potem przygotujemy mealprep z dynią, kilka obiadów z jego wykorzystaniem oraz pyszne muffiny.
Co zrobić z dyni? Pieczona dynia z chilli i rozmarynem (przystawka lub dodatek)
czas: ok. 10 minut + ok. 30 minut pieczenia
- 750 g dyni (waga już po obraniu: bez skóry, włókien, pestek)
- 2-3 ząbki czosnku
- 2-3 łyżki oliwy z oliwek
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/3 łyżeczki chilli (płatki, proszek)
- 1 gałązka świeżego rozmarynu
Rozgrzewam piekarnik do 200 st.C, grzanie góra-dół. Dynię obieram, usuwam włókna i pestki, kroję w kostkę na 1 kęs (2-3 cm) i wkładam do dużej miski. Dodaję drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek, oliwę, sól oraz chilli. Z gałązki rozmarynu zdejmuję igiełki, drobno siekam i dosypuję do dyni. Mieszam, starannie osnuwając każdą kostkę marynatą.
Przekładam wszystko, razem z marynatą, do naczynia żaroodpornego. Wstawiam do gorącego piekarnika i piekę w funkcji grzanie góra-dół, na drugiej półce od dołu, przez ok. 30 minut. Czas zależy od wielkości kostki, pod koniec można włączyć termoobieg dla lekkiego przypieczenia.
Wyjmuję, podaję od razu –jako przekąskę do pieczywa i zimnych sosów albo jako dodatek do mięs.
Na przykład do pieczonego kurczaka: jeśli piekę kurczaka, to 30 minut przed końcem dokładam do piekarnika tę zamarynowaną dynię i wszystko mam gotowe w jednym czasie.
Taka dynia świetnie smakuje też na zimno. I, prócz zupy dyniowej, to chyba najczęstszy sposób, w jaki podchodzę do dyni w całości.
Ale jeszcze częściej, kupuję dużą dynię (3-5 kg) i przetwarzam ją albo na puree, albo kroję w kostkę i zamrażam –dzięki temu podczas gotowania jest już gotowa, tylko ją wrzucam do dania, co pokażę za chwilę na kilku przykładowych przepisach.
Co zrobić z dyni? Puree z dyni
(można je zrobić na co najmniej 2 sposoby: na parze i z pieczonej dyni)
Puree z dyni gotowanej na parze
czas: ok. 5 minut + 20-25 minut gotowania
- dynia (w dowolnej ilości)
- naczynie do gotowania na parze
(specjalny garnek/naczynie LUB zwykły garnek + wkładka do parowania LUB zwykły garnek + durszlak) - niewielka ilość wody –do parowania
Dynię obieram, usuwam pestki, kroję w kostkę. Na dno garnka wlewam mało wody, wstawiam sito lub wkładkę do parowania, układam dynię, przykrywam i gotuję na parze do miękkości: 20-25 minut klasycznie (jeśli w szybkowarze, to oczywiście krócej).
Ugotowaną wyjmuję, odsączam, chwilę studzę i blenduję na gładko. Konsystencję reguluję: jeśli zbyt wodniste, osączam na sicie z nadmiaru wilgoci; jeśli zbyt gęste, dodaję ciut przegotowanej wody. Puree ma być dość rzadkie, ale nie płynne.
Puree z dyni pieczonej
czas: ok. 5 minut + ok. 45 minut pieczenia
- dynia (w dowolnej ilości)
- blacha wyłożona papierem lub matą do pieczenia
Połówki dyni wydrążam, nie obieram, kroję na kawałki ok. 5×5 cm i układam na blasze skórą do dołu. Piekę w 180 st.C do miękkości – mniejsze kawałki 20-25 min, większe ok. 45 min.
Upieczone wyjmuję, oddzielam miąższ od skóry, blenduję na gładko.
Niezależnie od sposobu wykonania, takie puree sprawdzi się do ciast, deserów, farszów, placuszków, zup, itd.
Przechowuję je w lodówce (np. w słoiku) przez kilka dni.
Można też poporcjować i zamrozić lub zawekować. Ja zdecydowanie wolę zamrozić: wkładam równe porcje (np. 1/2 szklanki) do woreczków, szczelnie zamykam i rozpłaszczam na taflę (coś jak kupny mrożony szpinak). Układam na desce i w ten sposób zamrażam, a gdy mam już zamrożone tafle, to kładę jeden worek na drugim. Nie zajmują dużo miejsca w zamrażarce, a potem wystarczy tylko rozmrozić i korzystać.
A część dyni mrożę po prostu pokrojoną.
Co zrobić z dyni? Mrożona kostka z surowej dyni
Dynię obieram, usuwam środek, a miąższ kroję w kostkę na jeden kęs (sam miąższ bez skóry, włókien i pestek). Wkładam do woreczków, układam na płasko i mrożę, a potem tylko tę kostkę wkładam do garnka i gotuję (najczęściej już bez rozmrażania).
No i kiedy mam już w zamrażarce takie puree lub dyniową kostkę, to gotowanie idzie naprawdę raz dwa!
Co zrobić z dyni? Dyniowe kluski z kurkami, szynką i szpinakiem
czas: 35-40 minut (krócej, jeśli mam już obraną dynię/ gotowe puree –patrz powyżej)
/proporcje na 4 porcje/
- 200 g kurek
- 1-2 łyżeczki klarowanego masła
- 1/2 cebuli
- 250 g mięsa mielonego (udka drobiowe, szynka wieprzowa, ew. inne ulubione)
- sól i czarny pieprz –do smaku
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 1/2 łyżeczki słodkiej czerwonej papryki
- 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego (suszony)
opcja –wersja z sosem:
- wszystko jak wyżej
- +125 ml śmietanki 30% lub 18%
opcja –wersja bez mięsa:
- wszystko jak wyżej, tylko bez mięsa
- zamiast mięsa dodatkowe 200-300 g kurek
- 125 ml śmietanki 30% lub 18%
kluski:
- 450 g dyni (sam miąższ, może być kostka z zamrażarki lub puree –patrz powyżej)
- 1 ząbek czosnku
- 200 ml wody
- 2 całe jajka
- 1-2 szklanki (o poj. 250 ml) mąki pełnoziarnistej orkiszowej/pszennej
ważne: precyzyjnych ilości nie jestem w stanie podać, bo ilość mąki zależy od jej rodzaju oraz od „wodnistości” dyni, więc mąkę trzeba dosypywać stopniowo (ale nie za dużo, bo kluski będą twarde, u mnie maks. 2 szklanki) - 1/4 łyżeczki soli
Zaczynam od przygotowania bazy: do garnka wkładam dynię (kostka), ząbek czosnku i trochę wody. Gotuję, aż dynia zmięknie, jeśli trzeba blenduję na puree i zostawiam do przestudzenia. Lub podgrzewam już gotowe puree, dodając czosnek.
W międzyczasie oczyszczam kurki, cebulę kroję w kostkę. Na patelni rozgrzewam masło klarowane, podsmażam kurki z cebulą przez kilka minut i odstawiam na bok.
W wersji bezmięsnej mięso pomijam, u mnie dziś z mięsem. Na tej samej patelni smażę więc mielone mięso, doprawiam solą, pieprzem, kurkumą, majerankiem, papryką i czosnkiem niedźwiedzim. Gdy mięso się zrumieni, dokładam kurki, mieszam.
Opcja: jeśli chcę wersję z sosem: dolewam śmietankę i gotuję, aż lekko odparuje, a sos zgęstnieje. Jeśli trzeba doprawiam do smaku, wyłączam grzanie, przykrywam i sos czeka na kluski.
Do miski przekładam przestudzone puree, jajka, sól i mąkę –tyle, by uzyskać ciasto jak na kluski kładzione. Czyli powinno być w miarę gęste tak, by można było je kłaść na wrzątek łyżką. Testuję na jednej klusce i jeśli po ugotowaniu zachowuje kształt i się nie rozpada, to jest ok. W przeciwnym wypadku reguluję, dodając więcej mąki.
Kluski kładę na osolony wrzątek i gotuję dwie minuty od wypłynięcia, odcedzam i można podawać. Czyli ugotowane i odcedzone wciąż gorące kluski przekładam na talerz i:
– w wersji z mięsem bez sosu: obkładam mięsem z kurkami,
– w wersji z mięsem w sosie: polewam sosem mięsno-kurkowym,
– w wersji bez mięsa: polewam sosem kurkowym.
Na koniec dokładam świeży szpinak, można go pociąć np. nożyczkami i delikatnie mieszam. Podaję od razu, póki gorące, pachnące i pełne smaku.
Co zrobić z dyni? Gulasz z serc drobiowych w pomidorach, dyni i mleku kokosowym
czas: ok. 60 minut
/proporcje dla 4-6 osób/
- 800 g serc drobiowych
- sucha marynata:
- sól (np. 1/3 łyżeczki)
- czarny, świeżo mielony pieprz (np. 1/3 łyżeczki)
- 3/4 łyżeczki kuminu (kmin rzymski)
- 1 łyżeczka majeranku
- 3/4 łyżeczki suszonego czosnku
- 1 średnia cebula
- 250 g dyni (kostka z zamrażarki lub puree –patrz powyżej)
- 400 g siekanych pomidorów z puszki lub z domowych przetworów: https://skutecznie.tv/2015/09/pomidory-jak-z-puszki-krojone-i-w-calosci/
- 1/2 puszki mleka kokosowego
- 1/2 łyżki masła klarowanego
- 50 ml wody
- 3/4 łyżeczki soli (lub do smaku)
- 1 łyżeczka kuminu
- 3/4 łyżeczki płatków chili (lub do smaku)
- 3-4 łyżki siekanego koperku (lub do smaku)
Zaczynam od mięsa. Serca drobiowe oczyszczam, płuczę i osuszam. Doprawiam solą, pieprzem, kuminem, majerankiem i suszonym czosnkiem, mieszam. Jeśli mam czas, odstawiam na godzinę, żeby przeszły przyprawami.
Cebulę kroję w drobną kostkę lub drobno siekam. Wyjmuję dynię z zamrażarki. Odmierzam pomidory i mleko kokosowe.
Na patelni lub w garnku rozgrzewam masło klarowane i podsmażam serca na mocnym ogniu, aż się zetną. Dodaję posiekaną cebulę, chwilę smażę, po czym dokładam dynię. Podlewam wodą, zmniejszam grzanie i duszę pod przykryciem, aby dynia zmiękła, a mięso ładnie doszło (ok. 20 minut).
Kiedy dynia zaczyna się rozpadać, rozgniatam ją w sosie, zagęszczając go. Dodaję pomidory oraz mleko kokosowe. Doprawiam solą, kuminem i odrobiną płatków chili. Mieszam i gotuję bez przykrycia 15-20 minut, aż warzywa stworzą apetyczny sos, a ten sos lekko odparuje i zagęści się.
Na koniec sprawdzam smak, jeśli trzeba doprawiam. Gdy danie odpowiada mi smakiem, a sos konsystencją, dodaję siekany koperek, mieszam i wyłączam grzanie.
Serwuję na gorąco z ulubionymi dodatkami –np. z ryżem, kaszą, kalafiorem czy dowolnym pieczywem. Prosty, i sycący jesienny gulasz, pełen smaku i wartości odżywczych.
Co zrobić z dyni? Szybki makaron z dynią i mięsem
czas: 20-30 minut
/proporcje na 3-4 osoby/
- 250 g dyni (kostka z zamrażarki lub puree –patrz powyżej)
- 1-2 łyżeczki masła klarowanego
- 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 1/4 łyżeczki płatków chili
- 1 cebula
- 2-3 łyżeczki suszu pomidorowego (suszone pomidory w proszku)
jeśli nie mam, podmieniam na: •mocno rozdrobnione suszone pomidory (takie bez zalewy)
•naturalny fix z suszonych warzyw (taki, gdzie przeważają pomidory, a reszta to zioła (np. do spaghetti po bolońsku), wybieram 100% naturalny, patrzę na składniki; trzeba uwzględnić, że on ma już przyprawy np. oregano, suszoną cebulę, itp. lub •gęsty przecier pomidorowy - 250 g mielonego mięsa (u mnie: drobiowe udka bez skóry i kości)
- 250 g ulubionego krótkiego makaronu (np. rurki lub świderki)
- 2 garście liści szpinaku
- opcjonalnie: sól do smaku
Zaczynam od zagotowania wody na makaron –u mnie duży garnek i przykrywam, żeby szybciej się zagotowała.
Na patelni rozgrzewam masło klarowane, wrzucam dynię pokrojoną w kostkę, doprawiam płatkami chili i ziołami prowansalskimi. Mieszam, przykrywam i duszę kilka minut na małym ogniu, aż dynia zmięknie. W trakcie można ją podlać odrobiną wody (np. 50 ml).
W międzyczasie gotuję makaron: wkładam do osolonego wrzątku i gotuję al dente. Obieram i kroję cebulę: w drobną kostkę lub w miarę drobno siekam.
Miękką już dynię, rozgniatam widelcem na puree. Dodaję posiekaną cebulę i 2-3 łyżeczki suszu pomidorowego. Jeśli go nie mam, podmieniam na drobno posiekane lub zmielone suszone pomidory albo gęsty przecier pomidorowy. Chodzi o to, by nadać sosowi głębi, ale same pomidory są za wodniste, a nie chcę zbyt płynnego sosu w tym daniu.
Na patelnię dodaję mielone mięso. Dolewam 1-2 chochelki wody z gotowania makaronu i podgrzewam, rozdrabniając mięso jak do sosu bolońskiego. Do już podsmażonego dokładam świeży szpinak, mieszam i duszę pod przykryciem, aż liście zmiękną (2-3 minuty). Na koniec doprawiam do smaku, łączę z makaronem i podaję na gorąco. Np.:
– odcedzony makaron wykładam na talerz, obok dodaję mięso z dynią, makaron przyprószam suszonymi pomidorami lub mieloną papryką, a sos świeżo tartym parmezanem; lub
– do już odcedzonego, wciąż gorącego makaronu w garnku dokładam sos, delikatnie mieszam, osnuwając makaron i nakładam, oczywiście posypane parmezanem.
W obu wersjach jest pysznie i pełen smaku obiad gotowy w 30 minut.
Co zrobić z dyni? Muffiny dyniowe z jabłkiem i orzechami
czas: 10-15 minut + ok. 25 minut pieczenia
/proporcje na 12 muffinek/
- garść łuskanych orzechów (zazwyczaj biorę włoskie, ale w sumie mogą być dowolne ulubione, także mieszanka ulubionych)
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego (może być biały+ np. cynamon)
- 1 średnie jabłko
- 1 łyżeczka cynamonu (czasem podmieniam na przyprawę korzenną)
- opcjonalnie: 1 łyżeczka cukru (gdy jabłko nie jest słodkie, w przeciwnym wypadku pomijam, wystarczy słodycz owocu)
- 2 szklanki mąki orkiszowej/pszennej do domowego wypieku chleba
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego (może być biały)
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka sproszkowanego imbiru
- 1/3 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 2 całe jajka
- 1 szklanka puree z dyni (jeśli biorę zamrożoną, to najpierw rozmrażam i do ciasta daję całą (razem z wodą))
- 80 ml oleju (1/3 szklanki)
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (np. domowy: https://skutecznie.tv/2015/01/domowy-ekstrakt-waniliowy/)
Rozgrzewam piekarnik do 180 st.C. Formę do muffinek wykładam papilotkami lub natłuszczam i przyprószam mąką.
Posypka: garść orzechów i dwie łyżeczki cukru siekam krótko w blenderze i odstawiam.
Nadzienie: jabłko kroję w drobną kostkę, mieszam z łyżeczką cynamonu; jeśli jest kwaśne, dodaję odrobinę cukru.
W jednej misce łączę składniki suche: mąkę, cukier, cynamon, imbiru, gałkę muszkatołową, sodę oczyszczoną i szczyptę soli. W drugiej misce mieszam składniki mokre: jajka, puree z dyni, olej i ekstrakt waniliowy.
Mokre łączę z suchymi –ważne: mieszam od dna, wręcz niedbale i nie za długo (musi być krótko, mogą być grudki, ale jeśli będę mieszać zbyt długo i dokładnie, to muffiny po upieczeniu będą twarde i zbite, a szybkie, krótkie mieszanie wnosi właśnie ich pulchność).
Do każdej foremki nakładam po łyżce ciasta, formuję wgłębienie, w które wkładam porcję jabłek, przykrywam kolejną porcją ciasta, zostawiając otwór od góry. Na koniec przykrywam orzechową posypką. Innymi słowy, formuję z ciasta gniazdka tak, by jabłka zostały nim otulone, a od góry zostawiam otwór na ewentualne parowanie –patrz dołączony video przepis.
Wstawiam do rozgrzanego piekarnika i piekę około 25 minut, aż się zrumienią.
Po upieczeniu studzę na kratce. Najlepsze są lekko ciepłe, prosto z piekarnika, ale świetnie się też mrożą i odpowiednio rozmrożone smakują jak świeżo po upieczeniu.
Super do kawy lub na wynos –jesienne, miękkie i pachnące cynamonem.
Mam nadzieję, że wypróbujesz te propozycje! Daj znać, którą zrobisz jako pierwszą, a jeśli lubisz jesienne domowe obiady, zerknij na ►Klopsiki rybne w sosie grzybowym lub na ►Zapiekankę farmerską.
Smacznego!
Domowy sernik ma w sobie coś serio wyjątkowego😊
Zwykle kojarzy się z ciepłem, bliskością i chwilą przyjemności. Często myślimy, że jego przygotowanie musi być czasochłonne i skomplikowane. A to nieprawda. Sernik może być prosty, szybki i… zawsze wychodzić.
Zebrałam w jednym miejscu 20 naszych sprawdzonych przepisów. Są wśród nich klasyki, serniki bez pieczenia i takie w wersji niskowęglowodanowej. Wszystkie z prostych składników, które kupisz w pobliskim markecie.
Nie chodzi o to, by mieć setki receptur, które tylko pięknie wyglądają na zdjęciach. Tak naprawdę wystarczy kilka rzeczywiście sprawdzonych –takich, po które sięga się z radością, bo wiadomo, że wyjdą i wywołają efekt „wow”.
I właśnie takie znajdziesz w eBooku „Proste domowe serniki”, do którego link wstawiam poniżej (↓KLIK W FOTĘ) –zapraszam: zerknij, jeśli to temat także dla Ciebie.
Może to będzie Twój sposób, by częściej cieszyć się domowym sernikiem, bez stresu i zbędnego kombinowania. Ja jestem przekonana, że tak, ale nie namawiam:) Po prostu sprawdź i sam/a oceń. Zapraszam –sięgnij po eBooka, wybierz jeden z serników i przekonaj się czy w Twoim domu zadziała to tak doskonale jak u nas. Bo może być pysznie i prosto. (Czego Ci gorąco życzę.)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!












Jeden komentarz
Dynia
Zrobiliśmy pieczoną dynię z chilli i rozmarynem- pycha. Wyszło nam znakomicie. Kilka dyń dostaliśmy od znajomych i nie wiadomo było co z tego zrobić. Wypróbujemy resztę przepisów.