Dzisiaj makaron soba z kurczakiem i warzywami z patelni, czyli stir-fry w stylu azjatyckim.
Dużo warzyw, dobrze doprawione mięso, wszystko banalnie proste i szybkie do zrobienia, no i co najważniejsze smakuje. Mięso i warzywa można pokroić z wyprzedzeniem np. wieczorem poprzedniego dnia, a po przyjściu do domu tylko wyjąć je z lodówki i raz, dwa naprawdę pyszne danie na ciepło gotowe.
Spróbujcie i koniecznie podzielcie się Waszymi wrażeniami, bo jestem niesamowicie ciekawa czy lubicie tego typu dnia. U nas takie stirfry’e to od lat absolutny hit, zaraziliśmy nimi też dzieci i wciąż należą do ulubionych. Mam więc nadzieję, że przepis się przyda;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić pyszny stir-fry w stylu azjatyckim, czyli azjatycki makaron z kurczakiem i warzywami z patelni:) Zapraszam do obejrzenia!
Makaron soba z kurczakiem i warzywami z patelni
czas przygotowania: ok. 30 minut
/proporcje dla 4 osób/
mięso:
- 500 g udek drobiowych (bez skóry i kości)
/udka można podmienić na pierś (kurczak/indyk) LUB kurczaka można podmienić na wieprzowinę (np. schab czy polędwicę) LUB tofu/ - 1 łyżka sosu sojowego
- 1/2 łyżeczki cukru –w prezentowanej wersji brązowy
- 1 łyżeczka oleju (najlepszy sezamowy, gdy nie mam, podmieniam na taki, jaki mam)
warzywa:
w składnikach podaję takie, jakich użyłam w prezentowanej wersji, ale spokojnie można podmienić na takie jakie akurat są w domu czy w pobliskim sklepie
- 1 ćwiartka czerwonej kapusty (mała główka)
- 1 czerwona papryka
- 1 marchew
- 1 cebula
- 1 pęczek szczypiorku
sos:
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego lub ulubionej pasty pomidorowej bądź gęstego przecieru
- 3 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka sosu rybnego
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki wody
- 2 ząbki czosnku
- 1 mały kawałek świeżego imbiru
pozostałe:
- 2 “pęczki” makaronu Soba
/cienki azjatycki makaron z mąki gryczanej, można kupić w marketach na półkach z żywnością orientalną; jest bodajże bezglutenowy/ - olej do smażenia –w prezentowanej wersji: kokosowy
Zaczynam od warzyw. Kapustę kroję paski lub szatkuję –ja szybko skroję nożem i dłuższe paski przekrawam na pół skracając je nieco.
Paprykę przekrawam na pół, usuwam gniazda nasienne, każdą połówkę kroję w ćwiartki, a następnie w krótkie cienkie paski.
Marchew kroję w plastry, a następnie w cienkie słupki.
Ja korzystam z takiej skrobaczki umożliwiającej cięcie takich pasków –coś jak obieraczka do warzyw tylko z takimi pionowymi wypustkami, które tną każdą strużynę w podłużne paski (patrz film).
Cebulę przekrawam na pół i kroję w cienkie plastry lub piórka.
Teraz sos. Do miski dodaję koncentrat pomidorowy (lub pastę bądź gęsty przecier), sos sojowy, sos rybny, miód, wodę oraz drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i imbir (imbir można zetrzeć na tarce, u mnie praska). Całość mieszam i odstawiam na chwilę na bok.
Mięso myję, osuszam, po czym kroję cienkie paski lub inne mniejsze kawałki na jeden kęs. Dodaję sos sojowy, cukier oraz olej, mieszam i również odstawiam na chwilę na bok.
Kurczaka można podmienić na wieprzowinę (np. schab czy polędwicę) lub tofu –sprawdzone, smakuje inaczej, ale też jest super.
Wszystkie składniki prawie gotowe, jeszcze tylko makaron. Dzisiaj biorę makaron soba, tj. cienki azjatycki makaron z mąki gryczanej, można kupić w marketach na półkach z żywnością orientalną –ma fajny smak plus ze względu na skład jest źródłem i białka i błonnika. Zagotowuję wodę (ja nie solę), wkładam makaron do wrzątku i gotuję przez 2-3 minuty, aż będzie “al dente”. Gotuję ciut krócej niż wskazuje czas na opakowaniu, bo będę go jeszcze wkładać na patelnię. Ugotowany odcedzam, przelewam wodą (by zatrzymać gotowanie) i niech tak sobie czeka.
Rozgrzewam patelnię z niewielką ilością oleju do smażenia –u mnie kokosowy.
Najlepszy byłby wok, ale nie mam. Posiłkuję się więc moją największą głęboką patelnią.
Na gorący olej wkładam kurczaka, mieszam i co jakiś czas mieszając, smażę na dość dużym ogniu, aż mięso straci surowość, ale nie rumienię.
Wtedy dokładam warzywa –ja zwykle najpierw dodam cebule, mieszam, krótko smażę i dopiero potem dokładam resztę warzyw. Trzymam na średnim ogniu przez 2-3 minuty, co jakiś czas mieszając, aż lekko zwiotczeją i nabiorą apetycznego połysku.
Na koniec dokładam makaron soba i polewam sosem. I tu już pomagam sobie szczypcami, ponieważ przy tej ilości składników idzie to zdecydowanie łatwiej (patrz dołączony do przepisu film). Minutka, dwie i można podawać.
Na koniec posypuję zieleniną –u mnie grubo krojony szczypior i gotowe.
Nakładam szczypcami, bo tak chyba najłatwiej, już na talerzach raz jeszcze posypuję siekaną zieleniną i można się częstować.
Mięso jest soczyste i pełne smaku, warzywa kolorowe, smaczne i wnoszą delikatną, pyszną chrupkość do dania. Tego typu stir fry’e robię ostatnio dość często, bo raz, że to naprawdę świetnie smakuje, a dwa: dzieci zakochały się w jedzeniu pałeczkami. Mamy więc na talerzu pełno warzyw, a przy tym smaku i pełno koloru. Oczywiście nie trzeba jeść pałeczkami, widelcem też spokojnie da radę –po prostu, klasycznie jak z makaronem i… można cieszyć się smakiem.
Jeśli zostanie, to przekładam do pudełka –smakuje także na zimno, więc następnego dnia doskonale sprawdzi się na wynos np. zamiast kanapki. Można też podgrzać rzecz jasna.
Smacznego!
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
14 komentarzy
Martucha
Witam, jakiej firmy kupujesz sos sojowy? Ten z filmiku na tak dużą ilość składników solidnie barwi produkty – ja używam Tao Tao i na 100% 3 łyżki to będzie bardzo niewiele.
Agnieszka
Wyszło super. Pyszne. Tylko moj syn nie lubi papryki po obróbce cieplnej . A co by zamiast papryki pani doradziła? Pozdrawiam serdecznie 🙂
MaGda
W zasadzie każde warzywo, jakie lubi -będzie pasować np. cukinia, zielona fasolka, kalarepa, jak i np. seler naciowy. Ja zwykle daję to, co akurat mam. Ps. Mój syn też nie lubi papryki po obróbce cieplnej (zresztą obaj na taką kręcą nosem, za to świeżą chrupią jak najęci;)), w tym daniu jednak taka papryka (o dziwo!) przechodzi. Podejrzewam, że pałeczki chyba wygrywają, bo z nimi naprawdę wszystko smakuje inaczej;)
Irena
Pani Magdo, wspanialy przepis. Zrobilam i wyszlo pyszne, chociaz nie mialam sosu sojowego. Dodalam tez mala cukinie pokrojona w slupki oprocz innych warzyw wymienionych przez Pania w przepisie. Posypalam prazonym sezamem. Pycha, dziekuje za inspiracje :-).
Joanna
Danie zrobione,z pewnymi modyfikacjami.Wyszło przepysznie.Dziękuje.
Justyna
niestety ta soba, która ja widziałam na półkach w Polsce nie jest bezglutenowa = 30% gryczanej + ok. 60% pszennej mąki 🙁 A szkoda. Japońska soba jest cudowna i wielokolorowa, bo w zalezności od dodatków zmieniają jej kolor ….
MaGda
Tak też mi się wydawało:(
Dobromiła Anna
Dzień dobry. Uzywasz sosu rybnego w tym przepisie. W swojej „ofercie” masz tylko wywar z ryb. Czy tu o to chodzi?
Dziękuję za odpowiedż. Z poważaniem Dobromiła Anna Piega.
MaGda
To kupny sos rybny, czyli przyprawa do dań orientalnych -stoi zwykle na półce obok tego typu sosów (np. sosu sojowego, itp.)
Weronika
znam podobne przepisy, polecam do tej kombinacji orzeszki ziemne:)
Bartosz
Witam
Przepraszam za pytanie z innej beczki. Za pani plecami znajduje się półka z przyprawami, pojemniki wyglądają mi na Ikea ale takiej półki jakoś nie znalazłem. To jest jakiś starszy produkt Ikei czy może jaki kompatybilny zamiennik
MaGda
Kupiłam w IKEA, rzeczywiście dość dawno temu i nie wiem czy to jeszcze jest w ofercie, więc poza potwierdzeniem nazwy sklepu za bardzo nie pomogę;)
Agnieszka
Świetny przepis, wyszło bardzo smacznie. Zamiast makaronu soba (akurat nie miałam) dodałam pełnoziarniarniste spagetti i tez było super. Na pewno zagości cześciej w moim jadłospisie. Dzieki pani zaczełam rownież chodować kiełki, sa stale obecne w mojej kuchni,nie wiedziałam że to takie proste. Dziekuje i pozdrawiam serdecznie.
Violeta
Pani Madziu?Zrobilam to danie dzisiaj i wyszlo super smacznie. Nie mislam sisu rybnego Ale wcisnelam troche cytryny i bylo super.Zreszta pani przepisy sa smaczne zawsze i nigdy sie nie zawoodlam. Zmienilam swiadomie moje gotowanie na zdrowy. Dzieki pani. Bo mozna zdrowy i smacznie? Prawie codziennie zagladam na pani stronke. Duzo pomogla subskrypcja?. Ostatnio naczytalam sie o pestce z avokado i dzisiaj to danie posypalam ztarta pestka. Polecam! Czy znac pani Moze jakies przepisy z ta pestka? Jesli tak bede wdzieczna za pomoc. Pozdrawiam serdecznie. Violeta