Dzisiaj pizza z makaronu ziołowo-serowa: prosta, pyszna i całkiem szybka do zrobienia, ze składników, które zwykle w domu są.
Wszystkich nas ostatnio łączy to samo: #zostańwdomu. Nie możemy wyjść do kina, więc raz na jakiś czas robimy sobie rodzinny seans z wybranym filmem. Wspólnie gotujemy, jemy i oglądamy, czyli jak większość w tym czasie: siedzimy w domu i bawimy się we własnym gronie. I na taki właśnie wieczór filmowy przygotowałam dzisiejszą pizzę.
Będzie ciut nietypowo, bo część rodziny chciała makaron, reszta pizzę, więc połączyłam obie prośby w… makaronową pizzę. Wyszła naprawdę pyszna –coś między klasyczna pizzą a lasagne! Podaję rzecz jasna na gorąco –taką pyszną, pachnącą, pełną smaku z apetycznie ciągnącym się serem. Ale jest i bonus;) Można zrobić większą pizze lub 2-3 mniejsze, bo jeśli kilka kawałków zostanie, to smakują też na zimno np. następnego dnia na przekąskę –szczegóły jak zawsze w przepisie.
Biorę udział w akcji #LubellaŁączy z przyjemnością, bo podoba mi się, że w ramach kampanii zostają przekazane setki tysięcy produktów dla dzieci z domów dziecka. Prywatnie sama pomagam jak mogę najlepiej, więc to kierunek bliski mojemu myśleniu. Mam nadzieję, że dołączycie do pomocy, a dzisiaj: do gotowania ze mną, szczególnie, że przepis jest prosty i nieskomplikowany!
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić pizzę z makaronu:) Zapraszam do obejrzenia!
Pizza z makaronu ziołowo-serowa
czas przygotowania: ok. 15 minut + czas pieczenia: 10 + 15 minut
/proporcje na 1 pizzę o średnicy ok. 32 cm (w dołączonym video przepisie robiłam 2 pizze, więc podwoiłam ilości składników)/
spód (1 pizza):
- 200 g makaronu (waga przed gotowaniem)
/najlepszy taki, który po ugotowaniu posplata się, tworząc stabilny spód np. spaghetti, tagliatelle, wstążki; w prezentowanej wersji: Muszelki morskie Lubella/ - osolony wrzątek do gotowania makaronu
- 1/2 szklanki (80-100 g) mąki pszennej, orkiszowej, żytniej, gryczanej, itp. (może być także bezglutenowa)
/w prezentowanej wersji: zblendowana na mąkę kasza gryczana jasna niepalona/ - 1/2 szklanki sosu pomidorowego
lub:
5 łyżek koncentratu pomidorowego + woda tyle, by po połączeniu uzyskać 1/2 szklanki sosu - 1/4 łyżeczki suszonego czosnku
- 1/4 łyżeczki oregano
- 1/4 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
- sól –do smaku
- 3/4 szklanki tartego żółtego sera (mozzarella, gouda)
obkład pizzy –dowolny ulubiony np.:
- sos:
– 1/2 szklanki sosu pomidorowego (lub koncentrat i woda, jak wyżej)
– 1/4 łyżeczki suszonego czosnku
– 1/4 łyżeczki oregano
– 1/4 łyżeczki ostrej czerwonej papryki
– 2 łyżeczki oliwy z oliwek - ser:
– 1/3 szklanki tartego sera (mozzarella, gouda) - ulubione dodatki np.:
– salami, cebula, oregano
– kawałki kurczaka podpieczonego w przyprawie do gyrosa, cebulka, oliwki
– 2-3 rodzaje serów w plastrach (np. rokpol, cheddar, parmezan), pomidory, oregano
– plastry grillowanego bakłażana i cukinii, papryki, pomidor, zioła prowansalskie
– itp.
Z uwag praktycznych:
► Dzisiejszy przepis to sposób na uniwersalny spód makaronowy, bo jak w każdej pizzy obkład może być dowolny.
► Podaję proporcje na 1 większą pizzę, spokojnie można podwoić lub potroić ilości składników.
► Często robię od razu 2-4 pizze z myślą o posiłku w dni, kiedy nie mam czasu na gotowanie.
W takim przypadku część podaję od razu, a resztę piekę, porcjuję i mrożę w porcjach (np. po 2-3 trójkąty).
Rozmrażam stosowną ilość porcji, wkładam na suchą patelnię, podlewam niewielką ilością wody (tylko na dnie, zagotowuję, przykrywam i podgrzewam pod przykryciem na niezbyt dużym ogniu, aż pizza się rozmrozi, a spody oraz dodatki będą gorące i przyjemne do jedzenia. Dzięki niewielkiej ilości wody makaronowa pizza nie jest przesuszona i smakuje niemal ja po upieczeniu.
► W prezentowanej wersji robię 2 większe pizze (blaszki o śr. 32 cm), a jak zostanie kilka kawałków, będą na jutro lub po prostu zamrożę je na później.
Pizza z makaronu – makaronowy spód
Wybieram makaron. Jaki? To może być dowolny makaron, najlepiej taki, żeby mógł się posplatać, tworząc w miarę spójny spód.
Najchętniej sięgam po krótkie wstążki lub tagliatelle, ale tym razem w domu miałam akurat muszelki morskie Lubella (400 g). I dobrze się złożyło, bo taki kształt jest ciut większym wyzwaniem jako, że spód mógł się nie posplatać. Zatem przy okazji udowodnimy sobie, że naprawdę każdy kształt z drobnych makaronów powinien się tu sprawdzić;)
Zagotowuję wodę, solę do smaku, wsypuję makaron i gotuję wg wskazówek na opakowaniu (u mnie 6 minut). W tym czasie rozdrabniam ser i szykuję dodatki.
Ser można zetrzeć na tarce lub skorzystać z blendera. Jeśli blender, ser kroję w mniejsze kawałki i blenduję pulsacyjnie na serowe drobinki.
Natłuszczam blachę do pizzy, delikatnie przyprószam mąką. Rozgrzewam piekarnik do 180 st. C
Ugotowany makaron hartuję krótko, przelewając zimną wodą, odcedzam i przekładam do garnka w którym się gotował. Dosypuję mąkę i mieszam z makaronem.
Dodaję sos pomidorowy lub mieszam szybki sos na bazie dobrego w składzie koncentratu pomidorowego: koncentrat odmierzam do szklanki, uzupełniam wodą, dodaję przyprawy i mieszam. Można posolić do smaku (np. 1/2 łyżeczki soli), by makaronowy spód nie był mało słony. Sos wlewam do makaronu, dosypuję część sera (ok. 3/4 szklanki na 1 pizzę), mieszam i oceniam konsystencję mojego przyszłego spodu (patrz dołączony video przepis).
Przekładam do przygotowanej blachy. Rozprowadzam, delikatnie dociskając do dna i formując z makaronowej bazy spód pizzy.
Wstawiam do gorącego piekarnika i piekę przez 10 minut w 180 st. C na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra dół. Jeśli piekę 2 spody, to piekę na 2 poziomach i w połowie czasu zamieniam blachy miejscami.
W tym czasie szykuję dodatki na wierzch i ogarniam w kuchni.
Pizza z makaronu – dodatki na wierzch
Podpieczone spody wyjmuję, smaruję sosem, który robię dokładnie tak samo jak do ciasta tj. baza pomidorowa, czosnek, oregano, papryka i dodatkowo oliwa z oliwek, mieszam i smaruję: mniej więcej pół szklanki na 1 pizzę.
Posypuję serem i obkładam według uznania –kilka propozycji dodatków podałam w sekcji ze składnikami, ale w zasadzie wierzch obkładamy tak, jak lubimy.
W prezentowanej wersji robiłam 2 pizze:
– salami, cebulka i oregano
– pomidory i cebula (oraz opcjonalnie prosciutto, do dołożenia po upieczeniu dla tych, którzy wolą pizzę z szynką).
Posypuję oregano i wstawiam do piekarnika.
Piekę ok. 15 minut w funkcji grzanie góra dół (jeśli 2 pizze, to na 2 poziomach i w połowie czasu zamieniam miejscami).
W tym czasie szykuję sałatkę, a właściwie sprawdziłam przygotowaną przez dzieci sałatkę oraz zaakceptowałam film wybrany na rodzinny seans;)
Upieczone pizze wyjmuję, zostawiam na kilka minut, by łatwiej się kroiły, po czym porcjuję i podaję.
Ważne: kroję nożem lub kółkiem do pizzy w blasze, ale robię to bardzo delikatnie tak by pokroić pizzę, ale nie uszkodzić blachy.
Nakładam na talerz (w video przepisie widać, że spód jest całkiem stabilny i nakłada się łatwo), do tego porcja sałatki i można podawać. Pizza z makaronu gotowa! Gorąca, dobrze doprawiona, pełna smaku, z ciągnącym się serem i takimi dodatkami, na jakie mieliśmy ochotę.
Można rzecz jasna podmienić obkład na swoje ulubione dodatki! A jeśli postanowicie odtworzyć tę pizzę, to KONIECZNIE podzielcie się wrażeniami, tagując mnie na zdjęciach czy stories –chętnie zerknę na wszystkie Wasze dzieła!
Film powstał w ramach akcji #LubellaŁączy –po tym tagu także odnajdę Wasze zdjęcia. To co? Smacznego rodzinnego gotowania i z ogromną ciekawością czekam na Wasze propozycje obkładów 😉
Przepis powstał we współpracy z marką Lubella.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
3 Komentarze
Justyna
Genialne! Fakt że zajęło mi to ponad godzinę (2 pizze osobno wkładane do piekarnika) ale było warto. Przepyszne!!!
Justyna
Dziękuję za kolejny świetny przepis. Najlepsza strona kulinarna jaką znam. Dziękuję że Pani jest z nami.
Jola
Oj MaGda!!! Niesamowidzie podoba mi sie twoje teraz juz bardzo „nowe” albo „nowoczesne” podejscie do tematu. Ogladam i korzystam z twoich przepisow juz okolo 4 lat ( z Australii bo tutaj mieszkam). Jestes niesamowita!!! Koniecznie rob to co robisz bo jestes w tym poprostu zaje….a. I love you! Ale w tym normalnym zdrowym mysleniu. Uwielbiam roznego rodzaju makarony ale tym razem i tym pomyslem to niesamowicie mnie zaskoczylas. Na 1000% zrobie to jutro. Juz tylko patrzac na to odrazu widac i wiadomo ze jest Super smaczne. Dziekuje Ci za to ze jestes i gotujesz, pieczesz itd itp