Świeży, chrupiący, o cienkiej skórce, przyjemnym smaku i delikatnym korzennym aromacie…
Idealny chleb na świąteczny stół. Nie tylko ze względu na wyjątkowy smak i korzenne dodatki (nie bójcie się, jest ich mało, tak w sam raz;)), ale także dlatego, że można go upiec w tak zwanym „międzyczasie”. Ten chleb to bowiem kilka prostych faz, w których nasza praca przeplata się z czekaniem. A w trakcie tego czekania spokojnie można szykować kolejne danie czy dania:) Fazy te to:
– przygotowanie ciasta (nasza praca)
– wyrastanie ciasta (20 minut, można zrobić coś innego)
– uformowanie bochenka (nasza praca)
– wyrastanie bochenka (20 minut, można zrobić coś innego)
– włożenie chleba do naczynia i pieczenie (ok. godzina, spokojnie można zrobić coś innego:))
Jak sami widzicie pracy niewiele, za to efekt rzuca na kolana. Chleb jest bowiem przepyszny. Pachnie i nęci, i jest wspaniałym dodatkiem do wigilijnych czy bożonarodzeniowych dań.
…można oczywiście podwoić proporcje i upiec od razu 2 bochenki, tylko trzeba mieć naczynia o odpowiednich rozmiarach tak, by oba naraz zmieściły się w piekarniku.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto filmik jak przygotować ten przepyszny chleb wigilijny:) Zapraszam do obejrzenia!
Chleb korzenny -idealny na Wigilię i święta
czas przygotowania: do 10 minut pracy własnej + 2×20 minut na wyrastanie chleba (można w tym czasie np. upichcić coś innego) + pieczenie (ok. godzina, czas na inne zajęcia;))
/proporcje na 1 bochenek/
- 25 g świeżych drożdży piekarskich
(można skorzystać z drożdży zamrożonych; zobacz jak mrozić drożdże: https://skutecznie.tv/2010/09/gdy-zostana-nam-drozdze) - 300-400 ml letniej wody
(podaję przedziałowo, bo czasem trzeba dolać jej odrobinę więcej, zależy to od mąki -wyznacznikiem jest miękkość ciasta, które zagniatamy: ma być miękkie, elastyczne i przyjemne do wyrabiania) - 3/4 łyżeczki cukru + 2 łyżeczki mąki (jak niżej)
- 500 g mąki pszennej typ 650 lub 500
(można podmienić na orkiszową) - 1/2 szklanki otrąb pszennych
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka przyprawy korzennej
(ja dałam tę: https://skutecznie.tv/2013/12/przyprawa-korzenna-do-ciast-ciastek-i-grzancow; można pominąć i dodać np. suszone zioła: przyprawa do pizzy, bazylia lub oregano) - 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1/2 łyżki jasnego octu winnego
(można pominąć, ale daje on fajny posmak i imitację chleba na zakwasie)
Naczynie do pieczenia: chleb piekę w żaroodpornym naczyniu z pokrywką (może być zwykłe naczynie żaroodporne –sprawdzi się każde naczynie z pokrywką, które nadaje się do piekarnika i wytrzymuje temperaturę 230-250 st. C).
Drożdże zalewam letnią wodą, dodaję cukier oraz 1 łyżkę mąki (odejmuję ją z przygotowanej mąki;)). Dokładnie mieszam i zostawiam, by drożdże się rozpuściły.
Do miski wsypuję mąkę, otręby, dodaję sól oraz przyprawę korzenną i dokładnie mieszam.
Do tak przygotowanej mąki dodaję rozpuszczone drożdże (przed dolaniem raz jeszcze je mieszam) oraz oliwę i ocet –całość mieszam na gładkie, elastyczne ciasto. Najpierw łyżką w misce, a gdy składniki połączą się w zaczątek ciasta przekładam na stolnicę i wyrabiam dłońmi. 3-5 minut na stolnicy powinno wystarczyć, by ciasto było miękkie, sprężyste i dobrze wyrobione.
W razie potrzeby dolewam odrobinę wody -ciasto powinno być naprawdę miękkie i przyjemne w zagniataniu, zatem, gdy czuję, że jest zbyt „twarde”, to dodaję odrobinę wody, aż uzyskam pożądaną konsystencję. Wodę można dodać w każdym momencie, ale najlepiej dolać ją na etapie mieszania ciasta łyżką, gdy mąka już zacznie łączyć się w pierwsze ciasto.
Z ciasta formuję kulę, przekładam do miski i zostawiam pod przykryciem na 20 minut do wyrośnięcia.
Po tym czasie ponownie wyjmuję ciasto na stolnicę i formuję bochenek, napinając przyszłą skórkę chleba poprzez trzykrotne złożenie ciasta na 3 części i nadanie mu ostatecznego kształtu dłońmi (szczegółowo pokazuję to na Gotuj.Skutecznie.Tv w filmiku przy przepisie). Kształt bochenka jest trochę podyktowany kształtem naczynia, w którym będę go piekła (podłużny lub kolisty).
Uformowany bochenek przykrywam ściereczką i zostawiam do wyrośnięcia na 20 minut.
W czasie, gdy chleb wyrasta, nagrzewam piekarnik do 250 st. C -nagrzewam go wraz z naczyniem z pokrywką, w których będę piekła chleb(!). Zarówno piekarnik, jak i naczynie mają być bardzo gorące.
Po upływie czasu rośnięcia, wyjmuję gorące naczynie żaroodporne z piekarnika, zdejmuję pokrywkę –ostrożnie, żeby się nie zapomnieć!! są bardzo gorące!! I ostrożnie przekładam do niego wyrośnięty bochenek. Jak? Chwytam go delikatnie, ostrożnie przenoszę i umieszczam w gorącym naczyniu do pieczenia. Naczynia niczym nie natłuszczam, jest gorące i chleb od razu w kontakcie z nim zetnie się od spodu;) Bochenek z wierzchu spryskuję wodą i przyprószam mąką lub otrębami czy ziarnami –według uznania.
Teraz szybkim, zdecydowanym ruchem nacinam od góry ostrym nożem kilka ukośnych kresek –dzięki temu chleb nie pęknie podczas wyrastania i pieczenia, no i będzie finalnie ładniej wyglądał;)
Nakładam gorącą (!) pokrywkę i wkładam do cały czas gorącego piekarnika na drugą półkę od dołu. Zaraz po zamknięciu drzwiczek zmniejszam grzanie do 230 st. C i piekę bochenek przez 40 minut. Po tym czasie otwieram piekarnik (spokojnie, chleb nie opadnie), szybko zdejmuję pokrywkę, zamykam drzwiczki i dopiekam przez 15-20 minut. Czas pieczenia zależy od piekarnika, więc pod koniec trzeba po prostu obserwować, aby nie zrumienić chleba zbyt mocno.
Po upływie czasu pieczenia wyłączam piekarnik i ostrożnie wyjmuję bochenek z naczynia. Powinien wypaść sam, bo wysoka temperatura ścina ciasto i chleb nie przykleja się. Studzę na kratce-ruszcie, dzięki czemu skórka nie zaparuje i pozostaje cudownie chrupiąca.
Uwagi:
- Nie kroić, nie ruszać przed upływem co najmniej godziny, bo musi dobrze wystygnąć!
Można mrozić. Dużym atutem tego chleba jest skórka, aby ją zachować w stanie niemal idealnym, to najlepiej mrozić zaraz po wystygnięciu bochenków, żeby chleb zachował świeżość i chrupkość. Po rozmrożeniu smakuje niemal jak wyjęty z piekarnika:)
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
53 Komentarze
Justyna
dla mnie to chlebek codzienny – bez przyprawy korzennej i otrąb smakuje obłędnie. Prawie tak jak wypiekany przez moją nieżyjącą już Babcię. A to bardzo duży komplement :):) dziękuję za ten przepis, Pani Magdo.
Katarina
Witam Chlebek już robię poraz kolejny i co ważne po kilka sztuk dziennie, mamy tylko jedno pytanie czemu chlebek tak się sypie na 2 dzien chyba że coś robię nie tak? Wasz chlebek też się tak sypie ❓
MaGda
Nie, chleb jest ok w następnych dniach. Sypie się tj. kruszy się czy tak? Może spróbować dać ciut więcej wody i przechowywać inaczej (nie wiem jak jest obecnie przechowywany, ale może worek do pieczywa by pomógł?)
Barbara
Dziś upiekłam i był boski. Dzieciarnia się nim zajadała. Ja nie dawałam przyprawy korzennej tylko trochę oregano, bazylii i czosnku granulowanego. I to był strzał w dziesiątkę 🙂 🙂 🙂
Anna
Witam serdecznie,
czy można świeże drożdże zastąpić drożdżami instant?
Kolejne pytanie, czy otręby pszenne można zamienić na żytnie?
Bardzo proszę o pomoc i odpowiedź 🙂
Pozdrawiam gorąco,
Ania 🙂
MaGda
Można -w obu przypadkach:)
KasiaP
Robiłam w Wigilię z mąki chlebowej 750 – udał się znakomicie!
Małgorzata
Pani Magdo z czym można chlebuś korzenny jeść
MaGda
W zasadzie jak każdy chleb (smak nie jest aż tak dominujący), ale wg mnie najlepiej smakuje z sałatkami i z pastami. Jest super także do mięs i zup.
Ewa
Piekłam dzisiaj chlebek REWELACJA!!!!!! pychotka, skórka chrupiąca w środku mięciutki ,a jaki smak poprostu niebo w buzi hihihi.Dzieki za przepis to już trzeci chlebek z twojego przepisu ,wszystkie wspaniałe .Polecam wszystkim lubiącymm domowy chlebek .Pozdrawiam.
Wiesia
Super ,super i jeszcze raz super. Pozdrawiam.
Hanna
Piekłam w zeszłym roku, będę piec i dziś 🙂
Pamiętam tamten smak i liczę, że dziś też mi się uda 🙂
HANKA
Powiem krótko: REWELACJA!!!!
Monika
Chleb właśnie siedzi w piekarniku. Zrobiłam od razu z podwójnej porcji i piecze się jeden duży bochen. Czas wydłużony. Pachnie jak szalony. Oby się udał….
Edyta
Jestem Pani fanką. Chleb oczywiście wyszedł wspaniale, rodzinka się zajadała. Pozdrawiam i czekam na dalsze ciekawe przepisy.
Beata
Witam,czy mozna go upiec w garnku emaliowanym z pokrywką/
Sebastian
Witam Magdo przepis rewelka :D:D:D:D jestem bardzo zadowolony 😀 z poprzednich wypiekow a kielbaski drobiowo wolowe siedza w parowarze i bede ich kosztowal za jakies 1.3h zeby ostygly 😛 i na 100 % nie doczekam do jutra :P:P:P Pozdrawiam cieplutko
Lidka
Niestety,chyba mi się nie udał.Kiedy włożyłam do naczynia oklapł mi.Piekę go teraz, ale nie widać poprawy jest niski. Pierwszy raz piekłam chleb na drożdzach i ostatni. Na zakwasie, mące żytniej i maślance, zawsze mi się udaje.Pozdrawiam
Małgosia
Bardzo szybko można wykonać chlebek i ten smak… 🙂
Wesołych Świąt Pani Magdo 🙂
Honorata
PRZEPIĘKNY MI WYSZEDŁ! arcydzielo , za godzinkę jak wystygnie próbowanie jak smakuje tak jak wygląda to oho ho piekłąm w garnku rzymskim do chleba Dziekuje bardzo Wesolych Swiat!
MaGda
Gratulacje! Cieszę się, że przepis się przydał i dziękując za życzenia, życzę oczywiście nawzajem;)
krzysztof
mam pytanie, w piekarniku z termoobiegiem włączamy górę i dół czy tylko dół
MaGda
ja piekę góra-dół bez termoobiegu
Aska
Pani Magdo czy mogę upiec w taki sam sposób chleb na zakwasie tzn. w żaroodpornym naczyniu pod przykryciem bo nie lubię mocno spieczonej skórki
MaGda
Przyznam szczerze, że na zakwasie chyba nie próbowałam, ale w sumie czemu nie, jeśli już będzie wyrośnięty?
beata
Dziękuję Pani Madziu.
Na drugi tydzień go upiekę.
Dziś upiekłam z ziolami i czosnkiem.
Wyszedł super. Mąż zachwyca się chrupiąca skórką.
Super wyszły bułeczki z wisniami,choc ja użyłam dżemu, bo nie miałam owoców, ale pieknie wyrosły.
Niedawno znalazłam Pani strone i ciagle cos gotuje.
Dziekuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
beata
Witam,chcia;lam zapytac o naczynie…..nie mam szklanego wiec w czym go upiec…..pozdrawiam
MaGda
Można w dowolnym naczyniu żaroodpornym, które wytrzyma zadaną w przepisie temperaturę (brytfanna, gęsiarka, itp.)
Hanna
Pani Magdo robiłam kilkadziesiat razy ten chlebek i za kazdym razem wychodził przepiękny, wyrosniety i bardzo smaczny. Mój syn stwierdził nawet, że jak sie zacznie go jeść to nie mozna się powstrzymać taki pyszny, ale od kilku dni nie wychodzi mi taki wyrośnięty. W smaku jest dobry. Nie wiem co to moze być? Myslałam,że to drożdże ale kupiłam dzisiaj świeże i też nie wyrósł tak jak wcześniej. Czy ma Pani jakis pomysł co sie dzieje z moim chlebkiem?
pozdrawiam,
Marta
Witam!
Pani Magdo mam pytanie jakimi innymi przyprawami moge zastapic te korzenne. Chlebek chce zrobic na Wielkanoc. Pozdrawiam
MaGda
np. suszonymi ziołami , przyprawami, jaki zazwyczaj dajesz do pizzy, ale przyprawy można tez pominąć i zrobić po prostu chleb bez przypraw -tez będzie dobrze:)
Basia
Ja piekę w piekarniku gazowym i zawsze mam problem z przypalającym się spodem co zrobić żeby chleb się nie przypalał od spodu?
krystynamiszcz
Witam Serdecznie korzystam już dość długo z Twych przepisów a jutro będę piekła ten chlebuś tylko niestety nie ma otrębów chyba wrzucę w to miejsce płatków owsianych ..i trochę się boję pryskać chleb wodą żeby nie pękło naczynie .. tyle że ja jutro chcę zrobić od razu podwójna porcję .jak wyjdzie to sie pochwalę ..Dziękuję Gorąco za dokładne opisy i filmiki Twych wszystkich smakowitości ..i Życzę Wszystkiego co Najlepsze w Nowym Roku !!
Na zdrowie
Smakowicie wygląda.
Już po świętach, ale to wcale nie przeszkadza by piec go co jakiś czas. Chleb kupowany w sklepie nijak się ma do chleba własnego wypieku.
Upiekę sobie już niedługo.
Aneta
Witam!
Piekłam ten chlebek na dzień przed Wigilią i wszystkich zachwycił. Miałam obawy, co do grzania pustego naczynia, a i naczynie mam okrągłe, i nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że mi się tam nie zmieści, ale ku memu (i pozostałych) zadowoleniu wszystko przebiegło jak należy! Od 3 lat sama piekę chleb, bo te sklepowe gąbki są już nie do przełknięcia, piekę z maki żytniej, orkiszowej i pszennej pełnoziarnistej, tyle że na zakwasie, i niestety dla reszty rodziny jest za kwaśmy. Szukałam alternatywy i dzięki Twoim filmikom znalazłam:) Piekłam już bułeczki z Twojego przepisu i zawsze się udawały, ten chlebek też był super, a i zamierzam spróbować jeszcze inne chleby.
W ogóle oglądam te filmiki jak zaczarowana i zastanawiam się jak Ty na to wszystko znajdujesz czas..ale jak już pisałam pod naleśnikami: Nie przestawaj :)!! Pozdrawiam Gorąco i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku
Aga
Super przy skrapianiu chleba naczynie żaroodporne mi pękło.
Helena
Witam ponownie chce sie podzielc z panstwem opiniami domownikow oraz gosci Chlebus byl znakomity, przepyszny Upieklam jeszcze przed wigilia by byl swiezy polecam kazdemu kto tylko ma ochote sam upiec ten przesmaczny Chlebus Dziekuje pani Magdo zycze Pani wszystkiego najlepszego Helena
ANNA
Już dziś nie mam siły,ale jutro z samego rana będę piec .nigdy jeszcze nie zawiódł mnie żaden z Pani przepisów,więc nawet nie kupuje chleba tylko,w ciemno zdaję się na ten wypiek.Pani Magdo życzę spokojnych i radosnych Świąt .
Helena
PRZEPYSZNY! pierwszy raz i arcydzielo , doskonaly! Dziekuje bardzo Wesolych Swiat!
dario
A jak zrobić żeby chleb się nie przyklejał?
beti
witam piekłam dziś ten chleb,wyszedł mi z czego jestem zadowolona bo żadna ze mnie kucharka.Ale chce dodać że robiłam to bez przekonania z myślą że mi nie wyjdzie i co wyszło DZIĘKI ZA PRZEPISY
Chciałabym prosić jeszcze o taki przepis na domową wędlinę-szynkę gotową w siatce jest dostępna u mnie w sklepie,szukałam przepisów na inter.ale to wszystko dosłownie pisze w 5 zdaniach a pani to opisuje tak że nie można by inaczej zrobić POZDRAWIAM I ŻYCZĘ WESOŁYCH ŚWIĄT 🙂
HaLu
Witam.
Dzisiaj upieklam chleb,ale bez przypraw korzennych poniewaz moj partnernie lubi przypraw.Zrobialmgo na probe,Jak wyszedl??? Poprostu wspaniale 🙂
Stanisława Cichosz
Chlebek przepyszny.Zrobiłam podwójną porcję w naczyniu 5.1 l.Polecam,
Katarzyna
Witaj Madziu, czy można zamiast octu dodać trochę zakwasu? /4-5łyżek/?
Pozdrawiam. KK
eva
czuję ten wspaniały zapach na pewno upiekę wcześniej!
eva
wspaniały i prawie czuję ten zapach piekę chleb z Twojego przepisu już od ponad roku teraz robię to na oko ale na drożdżach dawno nie piekłam i te przyprawy! na pewno spróbuję
Ania
Witam 🙂
Jakiej wielkości jest naczycie – zazwyczaj na dnie jest podana wielkość w litrach. Fajna muzyczka na koniec 🙂 Pozdrawiam
Ania
Upiekłam!! Z małymi przygodami.. Moje żaroodporne naczynie okazało się za małe (mam okrągłe), po 10 minutach w piekarniku, chlebuś rozpłaszczył się na pokrywce. Otworzyłam piec i z bijącym sercem ściągnęłam pokrywkę. Przez 15 minut tam nie zaglądałam – bałam się, że wszystko padło.
Do kuchni wszedł mąż z okrzykiem ZACHWYTU: „JAA!! ALE CHLEB” rzuciłam się do piekarnika (zmniejszyłam temp. do 180 stopni!! bo by się spalił) i tak sterczeliśmy 20 minut z ślinką na ustach 🙂
Po 50 minutach od wyciągnięcia z „pieca” o g. 22:30 zjedliśmy 3/4 bochenka. PYCHA!!
MaGda
Przepraszam, że dopiero teraz, ale nie znałam pojemności naczynia. Wlałam jednak do niego wodę i w ten sposób mogę określić pojemność: 3 litry wody pod sam brzeg naczynia. Może innym się przyda, bo widzę, że już upiekłaś:) Cieszę się, że smakował!!
W sumie piekę też w tym okrągłym (ono ma chyba 2,5 l, prawda?), ale robię to tak, że pieke 2 bochenki (okrągły i podłuzny (jak w tym filmiku)), ciasto z podwójnej ilości, ale nie dzielę na połowy, tylko na 2 nierówne części: mniejsza do okrągłego, większa do podłużnego. Chcąc skorzystać z tej metody, najpierw trzeba sprawdzic (na zimno) czy oba naczynia mieszczą się naraz w piekarniku:)
Ania
Ależ nie ma za co przepraszac – nikt nie siedzi przed kompem 24h/doba 🙂
Dzisiaj znowu upiekłam – tym razem od razu dwa bochenki.Zrobiłam z podwójnej porcji. Jedno naczynie mam większe, ale bez przykrywki – zakryłam folią aluminiową. Skorzystałam z Twojej rady. Wyszło pysznie!
nana
Na pewno zrobię na wigilię już się nie mogę doczekać.Pozdrawiam Panią
nessy
Madziu piękny Ci wyszedł ten bochenek! Ja piekę tylko w foremkach bo jakos nie umiem uformowac tak slicznie jak Ty i nigdy nie wychodzą mi nacięcia, a są naprawdę urocze:)
MaGda
Uda się:) Właśnie dlatego tak dokładnie wszystko opisuję i pokazuję. To naprawdę proste -kluczowe jest właściwie dobranie odpowiedniej ilości wody do mąki, by uzyskać konsystencję jak na filmiku. Reszta idzie sama, krok po kroku. Zachęcam do spróbowania, a jak nie wyjdzie, to zawsze można włożyć do blaszki i gotowe… zresztą piekąc prezentowaną metodą, nawet gdy włożysz niezbyt udany (w sensie niezbyt kształtny) bochenek do rozgrzanego naczynia, to magia i tak się powinna wydarzyć, bo chleb w piekarniku będzie jeszcze rósł, a naczynie pomoże mu złapać kształt;) Trzymam kciuki!