Dziś domowy jogurt w stylu greckim, czyli jak zrobić gęsty jogurt naturalny w domu.
W jednym z wcześniejszych przepisów prezentowałam prosty domowy jogurt: https://skutecznie.tv/2017/12/domowy-jogurt-naturalny-czyli-zrobic-jogurt-domu/ Jest pyszny, ale taki do nalewania i picia. Aby zgęstniał trzeba odparować mleko lub osączyć jogurt na sicie (obie metody opisywałam w tym wcześniejszym wpisie. Dzisiejszy jogurt natomiast jest z marszu gęsty, można go niemal kroić łyżeczką;)
I właściwie obecnie robię jogurt tylko w ten sposób, bo taki najbardziej nam chyba smakuje. Jest gęsty, lekko kremowy, delikatny i niesamowicie pyszny. Super na śniadanie, jako baza marynat, dressingów czy wszelkiego rodzaju koktajli owocowych.
Poniżej dokładny opis oraz film instruktażowy, gdzie pokazuję i omawiam krok po kroku jak przygotowuję mój jogurt w ilościach na nadchodzący tydzień tj. 4 słoiki po ok. 400 ml.
…w chwili, gdy to piszę połowy już nie ma: chłopcy upodobali sobie na śniadanie jogurtową owsiankę warstwową, więc dołączam szybki przepis i na nią (jest i w tekście i w filmie). Na zdrowie!
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić domowy jogurt w stylu greckim (gęsty):) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Domowy jogurt w stylu greckim (gęsty)
Domowy jogurt w stylu greckim (gęsty)
czas przygotowania: do 15 minut + 6-8 godzin dojrzewania, można przez noc
/proporcje na 4 słoiki po ok. 400 ml jogurtu, można proporcjonalnie zmniejszać/zwiększać ilości składników/
- ok. 1 litr mleka 3,2%
– ja biorę pasteryzowane, bo od dawna nie kupuję UHT, ale w razie pytań: z UHT też wyjdzie
– może być 2%, z niższym nie próbowałam, ale gdybym brała ok. 1%, to po dojrzewaniu i po wstawieniu do lodówki trzymałabym ponownie dobre kilka godzin przed zjedzeniem, powinien zgęstnieć
– w prezentowanej wersji brałam 1,5 L, ale jogurt dojrzewał przez noc - 200 g jogurtu naturalnego z żywymi kulturami bakterii
– kupny ze sklepu: musi być naturalny (NIE smakowy), a na opakowaniu musi być informacja „zawiera żywe kultury bakterii” i najlepiej takie, gdzie są wymienione nazwy szczepów bakterii np. Lactobacillus, Streptococcus)
– można dać więcej np. 400g, wtedy dojrzewanie jogurtu może trwać krócej
Wszystkie naczynia, sztućce, a także słoiki (i pokrywki) używane do produkcji domowego jogurtu muszą być czyste, a najlepiej wyparzone.
Mleko wlewam do zwilżonego wodą garnka i zagotowuję. Po zagotowaniu studzę do temperatury 40 st. C tj. albo korzystam z termometru, albo sprawdzam czystym palcem.
40 st. C to temperatura zbliżona do temperatury ciała, więc kiedy mleko po zagotowaniu przestygnie, sprawdzam czubkiem palca –jeśli jest wciąż cieplejsze niż palec, ale już nie parzy tj. mogę go utrzymać licząc do 10 i nie parzy, to jest dobre (tak na logikę, jeśli parzy, to zabije bakterie, ma być po prostu odrobinę cieplejsze niż ciało).
Piekarnik rozgrzewam do 50 st. C
Odmierzam jogurt i wlewam do mleka. Starannie mieszam, po czym przelewam równymi porcjami do czystych, wyparzonych słoików (ja najczęściej biorę 4-5 średniej wielkości i do każdego wlewam ok. 400-450 ml jogurtu).
Słoiki, jeszcze bez pokrywek, ustawiam na blasze z piekarnika. Przykrywam czystą, w miarę przewiewną ściereczką (raczej nie grubym ręcznikiem kuchennym) i wstawiam do rozgrzanego do 50 st. C piekarnika. W chwili, gdy zamykam piekarnik ze słoikami w środku, wyłączam grzanie i zostawiam na kilka godzin, aż jogurt mocno zgęstnieje.
Im dłużej stoi, tym ma gęstszą konsystencję i wyraźniejszy smak. Warto więc złapać swój czas, dostosowany do własnych preferencji. U mnie proces dojrzewania trwa zwykle 6-8 godzin, ale przyznam, że bardzo często nastawiam jogurt na noc –robię wieczorem i rano jest gotowy tj. odpowiednio gęsty. Przez ten czas nie zaglądam, nie mieszam, zostawiam jogurt w spokoju i po kilku godzinach lub po nocy po prostu sprawdzam.
Po zakończeniu procesu dojrzewania jogurt schładzam tj. wstawiam do lodówki –ja wciąż jeszcze bez pokrywek. Delikatnie przenoszę z blachy na lodówkową półkę, przykrywam ściereczką i zostawiam, aż się schłodzi. Dopiero wtedy zakręcam, zamykając pokrywki. Można też zakryć od razu, ale wtedy jest ryzyko, że w lodówce lekko się skropli, a tego lubię uniknąć;)
I… domowy jogurt w stylu greckim gotowy: gęsty, lekko kremowy, delikatny i przepyszny!
Spożywam w ciągu najbliższych kilku dni –u mnie taka porcja wystarcza na tydzień (jemy naprzemiennie z kefirem, więc nie codziennie;)
Podaję jak klasyczny jogurt tj. na śniadanie do płatków, musli, granoli itp. Świetnie smakuje z owocami, pestkami, orzechami czy ziarnami. Najprostszy przykład śniadaniowego zastosowania to:
Jogurtowa owsianka
gdzie układam w szklance naprzemiennie warstwy płatków, jogurtu i owoców:
- na dno szklanki daję zmiażdżone owoce lub dżemik chia, u mnie 1 łyżeczka
/domowy dżemik chia: https://skutecznie.tv/2017/07/dzemik-owocowy-chia-bez-cukru-owocow-swiezych-lub-mrozonych/ - 1 łyżka płatków
/u mnie mieszanka: płatki owsiane górskie, otręby, łuskany słonecznik i mielone siemię lniane, ale można zrobić dowolną mieszankę także z pestkami, nasionami, siekanymi orzechami, itp./ - sporo gęstego jogurtu
- i znowu: płatki (1 łyżka) i dżemik (1 łyżeczka)
- i na to jogurt
- powtarzam, aż wypełnię szklankę, pilnując, by na 1 porcję przypadły 4 łyżki płatków lub mieszanki płatków; patrz dołączony video-przepis oraz zdjęcie
Gęsty jogurt wykorzystuję także jako dresing do sałat, składową innych przepisów np. kluski jogurtowe (https://skutecznie.tv/2015/02/kluski-jogurtowe/), jogurtowa chałka z kruszonką: https://skutecznie.tv/2014/07/jogurtowa-chalka-z-kruszonka/ czy jogurtowe bułeczki z wiśniami kruszonką: https://skutecznie.tv/2014/07/jogurtowe-buleczki-z-wisniami-i-kruszonka/ itp. oraz bazę marynat do mięs np. https://skutecznie.tv/2019/06/patelnia-mieso-warzywa-w-stylu-tureckim/
Najchętniej jednak piję po prostu 1 szklankę w roli przekąski i jest to absolutnie pyszne;)
Praktyczne wskazówki
- Warto poeksperymentować z różnymi jogurtami naturalnymi dostępnymi w sprzedaży i wybrać swój ulubiony.
- Do zrobienia kolejnej partii jogurtu można zaszczepiać mleko częścią obecnego jogurtu. W praktyce wygląda to tak, że odlewam 200-250 ml jogurtu, łączę z zagotowanym/przestudzonym mlekiem, powtarzając cały proces od nowa, a średnio co 3-4 razy jako bazę biorę kupny jogurt.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!v
8 komentarzy
Magdalena
Zrobiłam jeszcze raz i wyszedł SUPER.
MaGda
Ufff… Cieszę się bardzo;)
Magda
Zrobiłam wszystko według przepisu, ale jogurt się rozwarstwił. To znaczy oddzieliła się serwatka. Ci po poszło nie tak?
MaGda
Trudno ocenić/podpowiedzieć na odległość. Nigdy nie miałam takiej sytuacji, ale może chodzi np. o mleko (ja zwykle biorę świeże, NIE UHT), więc na takich doświadczeniach bazuję. Jeśli wszystko zostało zrobione wg przepisu, to myślę, ze spokojnie można wymieszać i powinno być dobrze, ew. zlać serwatkę i zostać z jogurtem, który pozostał w słoiku. Mam nadzieję, że to pomoże, bo naprawdę trudno jest podpowiedzieć tak „na oślep:(
Magdalena
Moze następny wyjdzie lepiej. Ale w snaku jest super, bo nie jest kwaśny. A ja nie lubię kupnych jogurtów bo są właśnie kwaśne albo z cukrem. Przepis super -napewno zrobię go jeszcze raz.
Marek
Wyszedł rewelacyjny! Myślałem, że przeciągnąłem trochę mleko, bo wyłączyłem tuż przed wykipieniem a podczas stygnięcia nie omieszkał pojawić się kożuch. Zrobiłem z trochę większej ilości mleka, bo jogurt miał 320g i jeszcze dodałem szklankę mleka w proszku (żeby podnieść zawartość białka). Dziękuję za przepis.
Jola
Jogurt rewelacja. Dziękuję za super przepis😊
Kama
Fantastyczny przepis. Na pewno spróbuję zrobić… Ja robię swój jogurt z mleka, do którego dosypuję bakterie probiotyku (z apteki). Też wychodzi gęsty. Uwielbiam zmiksowany ze świeżymi owocami…
Dziękuję Pani Magdo. Pozdrawiam;-))