Dziś szybki domowy ketchup bez cukru i zbędnych dodatków. Gęsty, pomidorowy, dobrze doprawiony, świetna kompozycja smaków i przypraw, a przy tym tak genialnie… ketchupowy;)
Słodycz bierze się tu z suszonych owoców, ale bez obaw: mało kto zorientuje się w smaku, że coś jest tu „za zdrowe”. Nie jest. Jest po prostu pyszne. W prezentowanej wersji mój domowy ketchup robiłam z figami tylko dlatego, że skończyły mi się daktyle, które w takim przypadku podmieniam na figi lub rodzynki właśnie. Figi są zawsze moim trzecim wyborem –jakby co: są genialne, mają mnóstwo cennych wartości odżywczych, ale mają też drobniutkie pestki, którym nie każdy blender da radę. Ja się z nimi godzę lub po prostu wrzucam składniki do blendera wysokoobrotowego i jest git;)
Ok, rozpisałam się o substancji słodzącej, ale tak naprawdę bazą jest tu pomidorowy smak oraz dobrze dobrane przyprawy. Moje dzieci we początkowej fazie przechodzenia na domowy ketchup nawet nie zorientowały się, że nie jedzą sklepowego. A to oznacza, że wybór na kolejne ketchupy był oczywisty… I tym samym zapraszam Cię do przepisu! Będzie prosto, szybko i pysznie: przynajmniej dla nas tak zawsze jest;)
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić szybki domowy ketchup (bez cukru i zbędnych dodatków):) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Szybki domowy ketchup (bez cukru)
Szybki domowy ketchup (bez cukru)
czas przygotowania: 10-15 minut + czas schłodzenia (np. 1-3h lub przez noc w lodówce)
/ok. 350 ml ketchupu /
- 200 g koncentratu pomidorowego
- 1/3 szklanki gotującej wody
- 2 łyżki octu jabłkowego
- 2 suszone figi
/można podmienić na 2-3 suszone daktyle bez pestek lub 2 łyżki rodzynek/ - 1/2 łyżki oleju lub np. masła klarowanego –do smażenia
/najlepszy jakiś o neutralnym, niedominującym smaku; ja zwykle biorę olej kokosowy, który ma dobre właściwości do smażenia oraz świetnie komponuje się smakowo i nie dominuje smakiem/ - 1/4 łyżeczki musztardy w proszku (=zmielone ziarna żółtej gorczycy)
/można ją znaleźć w sklepach internetowych lub podmienić na 2-3 łyżeczki gładkiej musztardy/ - 1/4 łyżeczki mielonego cynamonu
- po solidnej szczypcie: mielonego ziela angielskiego (3-4 kulki) i mielonych goździków (3-4 goździki) lub gałki muszkatołowej (bardzo rzadko ją biorę, więc nie mam preferencji: ilości wg własnego smaku)
/mielę w młynku do kawy, który zaadaptowałam do przypraw; można sięgnąć po kupne mielone, w ostateczności pominąć, choć będzie ciut inny smak/ - 1/2 szklanki wody (lub więcej do pożądanej konsystencji ketchupu)
Figi (lub daktyle/rodzynki) kroję na mniejsze kawałki, zalewam 1/3 szklanki gotującej wody. Odstawiam na 10-15 minut, by zmiękły, po czym przekładam do blendera, dodaję ocet, koncentrat pomidorowy i blenduję na gładko –jeśli trzeba przerywam i zsuwam puree ze ścianek tak, by zblendować całość równomiernie i rozprowadzić owoce równo po całości. Odstawiam na bok.
W młynku mielę: ziele angielskie oraz goździki.
W garnku rozgrzewam olej (ja biorę kokosowy), na rozgrzany wsypuję suszoną musztardę, cynamon oraz zmielone goździki i ziele angielskie. Podsmażam na niezbyt dużym ogniu, mieszając przez ok. 30 sekund, aż zaczną aromatycznie pachnieć, ALE uważam, żeby przypraw nie przypalić (o co bardzo łatwo!)
Od razu zdejmuję garnek z ognia i szybko dokładam przygotowaną wcześniej mieszankę pomidorową (schłodzi przyprawy, zatrzymując podgrzewanie). Mieszam i kiedy połączy się z przyprawami, ponownie stawiam na ogniu i gotuję przez 2-3 minuty. Rozcieńczam wodą, starannie mieszam i zagotowuję. Jak tylko zacznie się gotować, zmniejszam grzanie i gotuję na małym ogniu, bez przykrycia przez ok. 5 minut:
- bez przykrycia po to, by całość lekko odparowała –ale, że pomidory lubią zachlapać kuchenkę podczas gotowania, to przykrywa
- m garnek nakładką ochronną;
- ja gotuję 5-6 minut, co u mnie na podaną ilość składników zazwyczaj wystarcza. Ketchup lekko zgęstnieje, kiedy ostygnie, więc drogą prób i błędów uzyskana konsystencja po tym 5-minutowym gotowaniu dla mnie jest dobra. Jeśli ketchup miałaby być gęstszy, to na drugi raz gotujemy nieco dłużej, a jeśli wyjdzie za gęsty, to zawsze można go rozcieńczyć niewielka ilością przegotowanej wody.
Po tym czasie wyłączam grzanie i zostawiam do ostygnięcia –w temperaturze pokojowej lub przyspieszam, wstawiając garnek do większej miski lub zlewu z zimną wodą. Ostudzony przekładam do pojemnika z pokrywką i schładzam w lodówce. Przechowuję również w lodówce przez 2-3 tygodnie (o ile tyle wytrwa rzecz jasna).
Najprawdopodobniej można ugotować więcej i zapasteryzować –ja w większych ilościach jeszcze nie próbowałam go robić, dlatego, że i tak biorę tu koncentrat pomidorowy, który jest dostępny o każdej porze roku, a że robi się więc ten ketchup szybko, to wolę go robić na bieżąco (gotuję wieczorem, rano jest schłodzony i gotowy).
Domowy ketchup podaję… jak ketchup: do frytek, pieczonych warzyw, zapiekanek, tostów, itp.
Jest smaczny, nie zawiera cukru i zbędnych dodatków, no i wiem, z czego się składa. Co ważne: smakuje także dzieciom (przynajmniej moim i znajomych rodzin), więc dla mnie to pyszny, domowy pewniak. Mam nadzieję, że i Wam się przyda!
Ps. Można przelać do sklepowej butelki i sprawdzić reakcję stołowników?
U nas nikt się nigdy nie zorientował (póki dzieci nie dorosły i nie przyzwyczaiły się do moich sztuczek;)), ALE ważne: trzeba dobrze zblendować oraz składnikiem słodzącym muszą być daktyle bez pestek (a nie np. figi), bo tylko one rozprowadzają się bez śladu i na gładko, dając pełne wrażenie konsystencji sklepowego ketchupu.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!v
6 komentarzy
Łukasz
Zabawne jak ludzie robiąc coś z użyciem owoców złożonych w ponad połowie masy z cukru są przekonani że robią coś bez użycia cukru 🙂 ten ketchup ma ok 20% cukru, czyli podobnie jak w wielu ketchupach ze sklepu 🙂 ale poza tym przepis fajny
MaGda
Tak, mam tego świadomość, bo jestem dietetykiem;) Jednak nie dodajesz tu ani dużo owoców (te mimo cukru mają jednak bardziej wartościowy skład niż rafinowana słodycz;)), ani tym bardziej dodatkowego klasycznego cukru (bez żadnych wartości, bo przetworzonego). Cieszę się, że przepis się przyda:)
Alicja
Wygląda smakowiecie, robi się szybko, w wolnej chwili wypróbuję. Bardzo dziękuję p. Magdo i ciepło pozdrawiam.
Renata
Fajny przepis.Dzięki Pani Magdo.
Monika
Koniecznie muszę wypróbować! Czy zamiast koncentratu, można użyć passaty?
Inka
Wyglada pysznie. Czy jest na rynku przecier z samych pomidorów? ?No Pani Madziu to teraz czas na obiecany sos czosnkowy.