Dzisiaj gryczany podpłomyk jabłkowy, czyli prosty placek z patelni.

Cienkie ciasto z kaszy, zwieńczone warstwą podpieczonego z cynamonem i delikatnie skarmelizowanego jabłka, do którego można dodać rodzynki, suszone owoce, siekane orzechy lub delektować się tylko jabłkami. W sezonie na brzoskwinie czy gruszki często podmieniam owoce, o czym dopowiadam oczywiście w przepisie poniżej;)

Mam nadzieję, że przepis Wam się przyda i że zechcecie go wykorzystać. Taki gryczany podpłomyk jest nie tylko smaczny, ale też niezwykle wartościowy: kasza gryczana jasna niepalona ma mnóstwo wartości odżywczych, całkiem sporo białka, dużo minerałów oraz witamin, więc warto zaprosić ją na domowe talerze. Mam nadzieję, że w tej słodkiej i nie do końca typowej postaci przypadnie Wam do gustu!

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić gryczany podpłomyk jabłkowy, czyli prosty placek z patelni 🙂 Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Gryczany podpłomyk jabłkowy (placek z patelni)

Gryczany podpłomyk jabłkowy (placek z patelni)

czas przygotowania: ok. 20 minut + czas moczenia kaszy (8-10 godzin + 5-8 godzin)
/proporcje 1 podpłomyk śr. 28 cm (w prezentowanej wersji robię podwójną ilość ciasta (500 g kaszy), bo z części robię płaskie chlebki)/

ciasto:

• 250 g kaszy gryczanej jasnej niepalonej
• 1/4 łyżki soli (u mnie: kamienna)
• woda –tyle by przykryć kaszę 1 cm ponad jej poziom
• masło –do natłuszczenia patelni i/lub pokrywki do przewracania (patrz przepis)

jabłko z cynamonem:

• 2 średnie jabłka
• 1 łyżeczka cynamonu (albo do smaku: mniej lub więcej)
• opcjonalnie do dosłodzenia: cukier, ulubiony syrop, rodzynki, daktyle, itp.
  (pomijam, gdy jabłka są słodkie)

Z uwag praktycznych: Do 1 podpłomyka spokojnie wystarczy kilka chochelek ciasta (z 200-250 g kaszy), ale jeśli już robię to ciasto, to od razu szykuję go więcej i z nadwyżki przygotowuję porcję płaskich chlebków lub spodów do pizzy (o nich w osobnym przepisie). W sekcji ze składnikami podaję zatem proporcje na 250 g kaszy, a w dołączonym video przepisie robię ciasto z 500 g, podwajając ilości składników. Wspominam, bo tak właśnie zawsze postępuję –robię więcej ciasta, z myślą o wykorzystaniu później.

Odmierzam kaszę, zalewam wodą i kilkakrotnie płuczę, odcedzając przez sito. Opłukaną i osączoną przekładam do wysokiego naczynia, najlepiej szklanego.
Ja korzystam z większego słoika o średnicy otworu, umożliwiającej włożenie końcówki blendera.

Kaszę zalewam wodą tak, żeby woda sięgała mniej więcej 1 cm ponad poziom kaszy. Przykrywam (nie zakręcam, tylko nakładam pokrywkę) i odstawiam na 10-12 godzin, można na noc.

Po tym czasie starannie mieszam (od dna tak, żeby kasza porządnie przemieszała się z wodą), przykrywam i odstawiam na kolejne kilka godzin (8-10, jeśli się spieszę skracam czas do 4-5 h).

Po tym czasie mieszam, dodaję sól i blenduję z pomocą blendera ręcznego na gęsto-płynne ciasto.

Z tak przygotowanego ciasta można piec teraz płaskie chlebki lub spody do pizzy (sposób przygotowania, korzystania z nich oraz przechowywania pokażę w osobnym przepisie) lub dzisiejszy podpłomyk na słodko.

Jabłka myję, osuszam, kroję w ćwiartki, wykrawam gniazda nasienne, po czym ścieram na tarce o grubych oczkach lub blenduję, rozdrabniając na większe drobinki (patrz dołączony video przepis). Sprawdzam smak, jeśli jabłko jest mało słodkie, dosładzam –np. odrobiną cukru czy ulubionego syropu lub dodając suszone rodzynki albo daktyle. Ja dodaję do nich cynamon (można całość lub tylko część, a resztę dodać na koniec). Jabłka rozprowadzam na dnie patelni i podgrzewam na dość ostrym ogniu tak, żeby były gorące oraz, żeby odparowały i nabrały pełniejszego smaku.

Kiedy odparują, rozprowadzam je równą warstwą na dnie patelni, zmniejszam grzanie i przykrywam ciastem. Zwracam uwagę na technikę nakładania tak, by ciasto szczelnie przykryło owoce –ja rozkładam ciasto chochelką:
– obkładam ciastem jabłka tak najpierw od brzegu, zamykając placek przy brzegach patelni
– a następnie wypełniam ciastem do środka, po czym delikatnie rozprowadzam je na całej powierzchni, zamykając jabłka pod spodem.

Ilość ciasta zależy od średnicy patelni: po prostu nakładam przy brzegach, następnie rozprowadzam ku środkowi i kiedy placek się zamknie nad jabłkiem, to tyle ciasta wystarczy. Nie musi być go dużo –ja na śr. 28 cm biorę kilka chochelek, a resztę wykorzystuję do płaskich chlebków.

Nakłuwam teraz placek czubkiem noża, robiąc otworki dla odparowania jabłek, które cały czas podgrzewają się od spodu rzecz jasna. Trzymam na patelni tak długo, aż ciasto zetnie się i straci surowość –czas zależy od grubości ciasta, ale 5-10 minut powinno wystarczyć. Ważne: ogień nie za duży, żeby nie przypalić jabłek –one od spodu i tak skarmelizują, bo jest w nich sporo naturalnego cukru, ale nie powinny być przypalone.

Kiedy ciasto się ścięło, trzeba je przewrócić na drugą stronę. Ponieważ mój przyszły placek może być jeszcze niestabilny, to do przewrócenia korzystam z pokrywki o odpowiedniej średnicy (można też sięgnąć po duży talerz):
– Pokrywkę natłuszczam cienko masłem, po czym przykrywam nią patelnię i szybkim, zdecydowanym ruchem przewracam ją do góry dnem tak, by placek opadł na pokrywkę.
– Odstawiam na chwilę na bok. Zeskrobuję jabłka, które mogły przywrzeć do dna patelni (układam je na wierzchu mojego podpłomyka, na tych jabłkach, które obecnie są już na górze) i delikatnie natłuszczam dno patelni (np. masłem z pomocą pędzla).
– Zsuwam placek z pokrywki na patelnię (ciastem do dołu, stroną jabłkami ku górze) i dopiekam przez kolejne kilka minut, aż ładnie zetnie i zrumieni się od spodu.

Jeśli nie dałam całego cynamonu do jabłek to teraz jabłka przyprószam je z wierzchu cynamonem –ilość według uznania, u mnie dość obficie;)

No i po kilku minutach gryczany podpłomyk jest gotowy! W kuchni pachnie obłędnie jabłkowo-cynamonowo, a placek można zdejmować z patelni.

Przekładam go na raszkę-ruszt, żeby lekko przestygł i odparował od spodu –gdybym go teraz położyła na talerz, to byłby mokry i zaparowany od dołu, a ja chcę, żeby owszem, był lekko wilgotny, ale absolutnie nie mokry;)

Daję mu teraz kilka minut tak, żeby był lekko ciepły lub zostawiam do całkowitego ostygnięcia. Następnie przekładam na deskę i kroję –np. tak jak pizzę w trójkąty.

Podaję z ulubionymi dodatkami np. do kawy, herbaty czy domowego kefiru: https://skutecznie.tv/2015/11/domowy-kefir/
W upalne dni świetnie smakuje z lodami na bazie bananów np. z tymi: https://skutecznie.tv/2013/08/mrozone-owoce-lody-bananowe-z-czekolada/ lub tymi: https://skutecznie.tv/2014/07/mrozone-banany-musem-truskawkowym/

Jeśli zostaną lub po prostu robię je z myślą o przekąsce na kolejne dni, to można przełożyć do pojemnika z pokrywką i przechować np. w lodówce. Taki podpłomyk świetnie smakuje na śniadanie z kubkiem kefiru, więc rano wystarczy go tylko wyjąć z lodówki, ewentualnie krótko podgrzać na suchej gorącej patelni. Sprawdzi się także w roli przekąski na wynos na przykład.

Z uwag praktycznych:
– Do jabłek z cynamonem można dodać rodzynki czy inne suszone bakalie (morele, daktyle, figi) bądź orzechy.
– Jabłka można podmienić na inne sezonowe owoce np. morele, brzoskwinie czy gruszki.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

eBooki i video inspiracje dla Ciebie