Dzisiaj kurczak z orzechami, czyli stir-fry w stylu azjatyckim kolejna odsłona. Prosiliście o więcej, więc dostarczam;)
Uwielbiam takie dania z patelni! Są błyskawiczne, szybkie, wartościowe, no a przede wszystkim przepyszne. Mam nadzieję, że to dzisiejsze i Wam się spodoba.
Od razu przyznam, że miałam plan, by pokazać je z innym mięsem lub wręcz tofu, bo o to też padały pytania, ale w lodówce były udka i musiałam je wykorzystać. A udka i stir-fry w naszym domu wyjątkowo się kochają;) Następnym razem pomyślę o innym dodatku proteinowym, być może właśnie bezmięsnym, więc zaglądajcie często. A tymczasem zerknijcie na tego kurczaka (i tak można go podmienić, szczegóły w składnikach).
Kurczak z orzechami jest super zarówno na bardziej zabiegane dni, jak i na weekend, gdy niby czasu mamy więcej, ale np. nie chce nam się gotować lub mamy inny pomysł na jego wykorzystanie dnia niż długie gotowanie w kuchni. Powtórzę: dziś będzie smacznie i szybko ❤
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić pyszny stir-fry w stylu azjatyckim: kurczak z orzechami 🙂 Zapraszam do obejrzenia!
Kurczak z orzechami (stir-fry w stylu azjatyckim)
czas przygotowania: ok. 30 minut
/proporcje dla 4 osób/
sos:
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki sosu rybnego
- 1 łyżeczka oleju
/do dań orientalnych najlepszy sezamowy, ale podmieniam na taki, jaki mam do smażenia/ - 1 łyżeczka brązowego cukru
- 2 ząbki czosnku
- 3 cm kawałek świeżego imbiru
- 1/2 kubka (takiego o poj. 300 ml) zimnego lub ostudzonego wywaru warzywnego, mięsnego lub rosołu
/jeśli nie mam podmieniam na wodę z 2 łyżeczkami domowej wegety ze słoika: https://skutecznie.tv/2016/08/domowa-wegeta-do-sloikow/ - 1 łyżka mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej
stir-fry:
- 400 g udek drobiowych bez skóry i kości
/udka można podmienić na pierś (kurczak/indyk) LUB kurczaka można podmienić na wieprzowinę (np. schab czy polędwicę) LUB tofu/ - 1 łyżka sosu sojowego
- 1 niepełna łyżka oleju –do smażenia
- 1 czerwona papryka
- 2 marchwie
- 1 szklanka orzechów (np. nerkowca, włoskich lub ziemnych; nam najbardziej smakują nerkowca lub włoskie i takie zwykle biorę)
- sól i czarny pieprz –do smaku
- 4-5 łyżek siekanego szczypiorku (najlepszy gruby szczypior)
- opcjonalnie: solidna szczypta płatków chilli lub ostrej papryki dla zaostrzenia smaku
Mięso myję, osuszam, po czym kroję cienkie paski lub inne mniejsze kawałki na jeden kęs. Dodaję sos sojowy, mieszam i odstawiam na chwilę na bok. Często kroję je z wyprzedzeniem np. wieczorem poprzedniego dnia, doprawiam sosem i pod przykryciem wstawiam do lodówki na noc.
Kurczaka można podmienić na wieprzowinę (np. schab czy polędwicę) lub tofu –sprawdzone, smakuje inaczej, ale też jest super.
Kroję warzywa. Paprykę w kostkę lub w paski, marchew w słupki lub strużyny. Odmierzam szklankę orzechów i szykuję sos.
Do mniejszego naczynia wlewam sos sojowy, sos rybny, olej oraz cukier, mieszam, aż cukier się rozpuści. Wtedy dodaję drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i imbir (imbir można zetrzeć na tarce, u mnie praska) i dolewam zimny wywar. Na koniec zagęszczam mąką kukurydzianą lub ziemniaczaną, mieszam, starannie ją rozprowadzając. I sos gotowy –pomieszam go raz jeszcze przed wlaniem na patelnię, na razie odstawiam na bok.
W większej głębokiej patelni rozgrzewam olej do smażenia. Na gorący wkładam kurczaka i co jakiś czas mieszając, smażę, aż miso straci surowość i się zetnie –nie rumienię go. Przyprószam czarnym świeżo mielonym pieprzem, mieszam i czekam, aż się zetnie… Idzie to szybko po 2-3 minutach powinno być dobre.
Teraz dokładam paprykę i marchew, mieszam i co jakiś mieszając trzymam na średnim ogniu przez kolejne 2 minuty.
I po tym czasie dolewam sos –raz jeszcze mieszam, by rozprowadzić mąkę i od razu wsypuję też orzechy. Mieszam i często mieszając czekam, aż sos zgęstnieje, a całość będzie gotowa (tj. aż papryka lekko zmięknie, ale się nie rozgotują, ma być al dente). Znowu –trwa to minutę, może dwie i danie jest gotowe.
W zasadzie można już podawać, ja jeszcze zwykle na końcu posypuję całość kilkoma łyżkami szczypiorku –dla lepszego smaku i wyglądu i dodaję trochę płatków chilli –dla lekkiego ostrego kopniaczka. Mieszam i gotowe, można podawać.
Serwuję z ryżem (białym, brązowym lub czarnym) lub z innymi dodatkami, na jakie w danym dniu mamy ochotę (np. cienki azjatycki makaron, ale też bardziej nietypowo, bo czasem jemy to danie z… kaszą jaglaną).
Smacznego!
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
5 komentarzy
MONIKA
WItam. A jaki sos rybny Pani poleca?:)
UK
Również polecam, bardzo smaczne i szybkie danie!
Ula
Wyszło pyszne!!!! Pozdrawiam
Joanna
Zrobiłam,wyszło jak zwykle pysznie.Dziękuje
Joanna
Zrobiłam!
Pominęłam sos rybny, a dodałam więcej sosu sojowego. Wyszło przeeeeepysznie! Nigdy nie jadłam orzechów nerkowca, bałam się czy będą twarde ale nie! Były pyszne 🙂 jeszcze dla mnie samej dałam łyżkę mąki i to było za dużo, za bardzo się ścięło, następnym razem zrobię trochę rzadsze – to już kwestia gustu kto co lubi 🙂
Pyszne danie wyszło, polecam 🙂