Dzisiaj oliwy smakowe, a właściwie oliwa grzybowa i olej czosnkowy. Tak przygotowaną oliwę zwykle wykorzystuję na zimno np. do sałatek, skrapiania warzyw, ziemniaków w mundurkach, łososia, pizzy czy do pieczywa, a olej z czosnkiem tak samo plus wykorzystuję go jeszcze na gorąco np. do smażenia (podsmażone na nim warzywa czy mięso nabierają cudownego smaku).
Pokazuję przy okazji uzupełniania domowych zapasów. Obie propozycje są banalnie proste do zrobienia, a zastosowań całe mnóstwo. Np. oliwa grzybowa: niby prosta, ale dla nas to totalne odkrycie roku:) Inspiracja z jednej z czeskich pizzerii na wyjeździe na narty…
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić oliwę grzybową oraz czosnkową:) Zapraszam do obejrzenia!
Oliwa grzybowa i czosnkowa
czas przygotowania: kilka minut + czas odstania: 1-14 dni (im dłużej, tym lepszy)
/proporcje ok. 300 ml oleju/oliwy/
oliwa grzybowa:
- 8-10 plastrów suszonych grzybów
- ok. 300 ml oleju roślinnego lub oliwy z oliwek –według uznania i ochoty
(ale ważne: zarówno olej, jak i oliwa MUSZĄ być dobrej jakości)
olej czosnkowy:
- 3-4 ząbki czosnku
- 500 ml oleju roślinnego lub oliwy z oliwek
(zwykle biorę olej, bo często na nim podsmażam warzywa i mięso, a jeśli sięgam po oliwę, to zwykle z myślą o sałatkach czy wykorzystaniu na zimno)
W prezentowanej wersji szykuję dwa ulubione oleje, z których w ostatnich czasach najczęściej chyba korzystam. Oczywiście można przygotować rozmaite warianty smakowe:
– sięgając po olej czy oliwę, która najbardziej nam odpowiada np. oliwę z oliwek, tłoczony na zimno olej rzepakowy, słonecznikowy, itd. oraz
– podmieniając dodatki.
Ja już kiedyś pokazywałam oliwię z ziołami, czosnkiem i chilli bodajże, ale takich propozycji może być mnóstwo, bo można dodać zioła, czosnek, suszone grzyby, suszone pomidory, kolorowy pieprz, ulubione przyprawy itd.
W prezentowanej wersji: suszone grzyby i czosnek. Z grzybami będzie oliwa, a z czosnkiem dla odmiany olej rośliny (wybieram taki, na którym można smażyć i który spokojnie można dodawać do sałatek czy pieczywa; u mnie rzepakowy).
Potrzebne będą butelki (u mnie karafki do oliwy z korkiem, ale spokojnie można sięgnąć nawet po słoik, byle potem wygodnie się z tego nalewało i korzystało;)).
Ważne: butelki powinny być wyparzone i osuszone/odparowane tak, by nie było w nich wilgoci.
Składniki także suche, bez wody –zatem np. jeśli zioła, to najlepiej suszone, a jeśli świeże, to dokładnie osuszone z wilgoci.
Oliwa grzybowa:
Biorę suszone grzyby –najlepsze będą prawdziwki, ale inne też się sprawdzą, jeśli tylko będą miały ten leśny grzybowy zapach. Z kurkami i truflami jeszcze nie próbowałam. Ja zwykle mam takie grzyby, które są już pocięte w plastry przed suszeniem, co wybitnie ułatwia sprawę z wkładaniem ich do butelki. Grzybów nie namaczam, wkładam suche. Zalewam oliwą z oliwek extra virgin, z pierwszego tłoczenia.
Podpowiedź: Grzyby można najpierw zalać lekko podgrzaną oliwą, by szybciej nasiąkły i uwolniły aromat (to opcja dla niecierpliwych –wtedy zalewam ciepłą oliwą (ale nie gotującą i nie gorącą, by jej nie popsuć), zostawiam na kilka minut, uciskam grzyby i dopiero wtedy zalewam do pełna zimną (w sensie niepodgrzaną) oliwą. Taki patent sobie wymyśliłam, by przyspieszyć naturalne aromatyzowanie. Wspominam, bo może komuś się przyda, ale przyznam, że tego zwykle nie robię.
Na koniec szczelnie zamykam i koniec pracy. Teraz to trzeba odstawić w ciemne miejsce na jakieś 2-3 tygodnie, by grzyby oddały oliwie aromat. Lekko opadną na dno, a oliwa nabierze wyjątkowego zapachu i smaku. Pieczywo, sałatki, kasze, ryże czy np. hummus z taką oliwą zyska dodatkowego wymiaru:)
Olej czosnkowy:
Robię go na bieżąco, jak tylko się kończy, bo często z niego korzystam. Zwykle wybieram rzepakowy, by móc na nim także bez problemu smażyć. Tu będę wkładała do środka czosnek. Ale ponieważ butelka ma zwykle wąską szyjkę, a ja później będę chciała ten czosnek wyjąć, to obrane ząbki czosnku nadziewam na drewniany patyczek do szaszłyka –ząbek po ząbku i ten patyczek wkładam do butelki.
Jeśli ząbki są duże, to sprawdzam średnicę otworu oraz czy ząbek łatwo da się włożyć i wyjąć (tak by nie zsunął się z patyczka podczas wyjmowania), jeśli trzeba docinam go do wielkości otworu. To też ma swoje plusy, bo łatwiej uwolni aromat i robię taki czosnkowy szaszłyk.
Przy tym przycinaniu ząbków trzeba też uwzględnić, że ona za chwile będą tłuste od oliwy, co ułatwi ich wysuwanie z butelki, więc tak, przycinamy, ale nie trzeba przyciąć aż tak mocno.
Nadziany na patyk czosnek wkładam do butelki, zalewam olejem i gotowe.
Zamykam i daję olejowi 2-3 dni, choć… jeśli damy dość dużo czosnku, to już i po jednym dniu czuć piękny aromat.
Wykorzystuję do sałatek, pieczywa, do wypieków, do past, zup, itd. Generalnie wszędzie tam, gdzie przepis woła o oliwę czy olej, a smak, jaki oferują te dzisiejszej pasują do przygotowywanej potrawy.
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
23 Komentarze
marta
No nie wierzę!? Czyżby to była pizzeria w Szpindlerowym Młynie!?
MaGda
Nie, w Harachovie;)
Joanna
CZY I dlaczego ten zosnek należy wyjąć? Ja zrobiłam raz oliwe z suszonymi pomidorami, takimi kupnymi bez zalewy, czosnku i bazylii suszonej a potem na czosnku zobaczyłam taka otoczk.e jakby spleśniały… czy to normalne? trzymałam w kuchennej szafce, ciemnem mijscu, czosnek był pokrojony na mełe kawałeczki, czy to możliwe żeby to była pleśc czy moze jakas skórka z czosku napęczniała? neistety nie moge tego wyjac, bo musiałabym całosc wylac… prosze o rady
Magda
A co zrobiłam źle, jeśli zarówno czosnek jak i oliwa ściemniały? Czosnek wygląda okropnie, aż się boję odkręcić korek :/
MaGda
a jak długo stał? w sensie: po jakim czasie tak ściemniał?
Magda
Mniej więcej po 3-4 dniach…
Marzena
Wspaniały pomysł ja do oliwy dodałam papkę a do drugiej listki bazylii takie oliwy sa super pozdrawiam serdecznie,wspaniały blog Pani Magdo
Ela
Czy czosnek zostawiasz do końca, czy po tych dwóch dniach wyjmujesz?
MaGda
Zostawiam tak długo jak wygląda ok (zwykle ok. 2 tygodni), ale jak cokolwiek budzi w nim moje podejrzenia, to od razu wyjmuję:)
Paulina
Nie wiem dlaczego ale od dłuszego czasu nie dodaje Pani przepisów na dania obiadowe takie jednodaniowe tak jak to było wczesniej a szkoda bo często korzystałam z Pani inspiracji…
MaGda
Będą jeszcze i takie, bo staram się dawać po równo z różnych przepisów. Dlatego, jeśli mam zawodowo okres mocno wyjazdowy, to korzystam z okazji i daję przepisy 'prostsze’, co nie oznacza, że takie będą cały czas:) W przyszłym tygodniu np. ruszymy lekko w kierunku dań wielkanocnych, bo do tych już obecnych chciałabym dodać jeszcze coś z rzeczy, które będę robić w tym roku. Podsumowując: blog dostosowuje się zwykle do pory roku oraz rytmu dnia, dzięki czemu przepisy mogą być bardziej urozmaicone.
Agnieszka
Ja z kolei ciągle czekam na jakieś nowe pozycje w dziale „Porządki i czystość”, bo tu boli mnie najbardziej, a jak widzę Twój nieskazitelny piekarnik, to aż zielenieję z zazdrości 😉 Pozdrawiam!
Ala
Apropops buteleczki. Ja kupiłam taką buteleczkę z narysowaną gałązką i korek sam wyskakuje jak stoi spokojnie na stole po prostu się wyślizguje
agnieszka 09
Droga Magdo ja mam pytanie czy takie oleje mozna robic z świeżych ziół?
MaGda
można, ale trzeba je dobrze osuszyć, bo wilgoć w nich spowoduje później mętnienie oliwy/oleju:)
cornellie
Witam Pani Magdo, przepraszam, że robię bałagan w przepisach, ale nie wiem, gdzie zadać pytanie – pod przepisem, o który mi chodzi, czy pod najnowszym 🙂
Mam pytanie a propos tego przepisu —> http://gotuj.skutecznie.tv/2013/12/ciastka-korzenne-na-swieta-i-nie-tylko/ czy mogłabym zamienić przyprawę korzenną na kawę? A jeśli tak to w jakiej proporcji, by otrzymać ciasteczka kawowe? 🙂 Czy ma Pani jeszcze pomysły na inny motyw przewodni tych niezwykłych ciasteczek? Dziękuję i pozdrawiam!
MaGda
Najlepiej pod przepisem, którego dotyczy pytanie:) Z kawą tych akurat ciastek nie próbowałam, ale gdybym miała spróbować, to pewnie dałabym 1-2 łyżeczki miałkiej kawy rozpuszczalnej lub inki. Można też zerknąć na te kawowe: http://gotuj.skutecznie.tv/2012/07/ciastka-kawowe-kruche-i-pyszne/ Są naprawdę dobre:)
cornellie
Super, bardzo dziękuję, tak będę robić ( w kwestii komentarzy i przepisu na ciasteczka:)
Pozdrawiam
Bartosz
A gdzie można w Poznaniu kupić takie karafki?
MaGda
zamawiałam w necie -jest duży wybór, więc na pewno coś znajdziesz. Wpisz frazę „karafka do oliwy i octu”. Wybrałam takie, bo pasowały mi do kuchni, ale jest tego naprawdę multum:)
Dominika
Gdzie Pani kupiła te piękne karafki? 🙂
MaGda
Zamawiałam w necie przy okazji jakieś innego zakupu. Jest duży wybór i w wielu miejscach -proszę wpisać frazę „karafka do oliwy i octu” -ja wybrałam takie, bo pasują mi do kuchni, ale naprawdę jest z czego wybierać:)
Anna
szaszłyczek czosnkowy – super pomysł! A ta grzybowa oliwa brzmi zachęcająco 🙂