Gorące, przypieczone, chudziutkie i bardzo cebulowe mięsne kuleczki…
Błyskawiczne! A przy tym ciekawe w smaku;) Mega fajne na imprezy, bo wstawione do piekarnika pieką się praktycznie same, a ja mam czas na szykowanie innych potraw. Smakują na ciepło i na zimno. Podaję same lub z dodatkami (ziemniaki, ryż, pieczywo) oraz sałatką czy surówką. Super sprawa, gdy mamy mało czasu:) No i sprawdzą się zarówno na codzienny obiad lub kolację, jak i w roli odświętnego dania. Polecam!
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej:) Wypróbuj i podziel się Twoją opinią!
A oto filmik jak przygotowałam cebulowe klopsiki z szynki wieprzowej. Zapraszam do obejrzenia!
Cebulowe klopsiki z szynki wieprzowej
czas przygotowania: do 10 minut (plus 10-60 minut na „obróbkę termiczną”, a czas ten zależy od tego czy wybierzemy gotowanie, pieczenie, parowanie czy smażenie;) MOŻE być gotowe w 20 minut, jeśli gotujemy lub smażymy)
- 500 g mielonego mięsa z szynki wieprzowej (ew. można zastąpić dowolnym mięsem mielonym)
- 1 ząbek czosnku
- 1 całe jajko
- 1 opakowanie zupy cebulowej w proszku (ok. 30 g)
Mięso przekładam do miski, dodaję przeciśnięty przez praskę lub drobniutko posiekany czosnek, dodaję jajko, zupę cebulową i dokładnie mieszam, zagniatając całość na spójną masę mięsną.
Formuję dowolne klopsiki –małe kuleczki, większe kulki, podłużne zraziki, płaskie hamburgerowe…;)
Tak przygotowane klopsy można:
– smażyć na patelni
– ugotować w sosie
– ugotować na parze
– upiec w piekarniku
Ja wybrałam piekarnik, więc klopsiki układam w naczyniu żaroodpornym lub na blasze i piekę, aż będą pięknie zrumienione z wierzchu i upieczone w środku (piekłam przez jakąś godzinę w 180 st. C).
Podaję, póki gorące, bo najlepiej smakują na ciepło.
Jednak na zimno także się sprawdzą i dlatego są fajne na wszelkiego rodzaju imprezach: podaję wówczas na ciepło, a jeśli będą leżeć na półmisku i ostygną, to nie szkodzi, bo i tak sprawdzą się jako przekąska, a po pokrojeniu w plastry są świetne do pieczywa. Także na kanapki;)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!
6 komentarzy
Ania
Pani Magdo, ja jestem wegetarianką, więc gdy czytam „doprawić mięso do smaku”, zupełnie nie umiem sobie poradzić. Właśnie musiałam przygotować mięso mielone na kotleciki do obiadu z okazji dnia babci i dziadka. Wyszperałam ten przepis – przygotowanie poszło szybko i sprawnie, bo w domu miałam jedną zupę cebulową w proszku (czosnek pominęłam). Podobno kotleciki wyszły bardzo smaczne!:)
Konczita
Madziu czy Ty pieczesz klopsiki w piekarniku z termoobiegiem ? jaką temperaturę ustawiłaś ? zostały one podlane wodą ??
jutro będę serwować klopsiki z porcją warzyw 🙂
MaGda
na zwykłym grzaniu góra-dół w temp. 180 st.C, nie podlewałam wodą
ALE można dać termoobieg, wówczas piekę nieco krócej oraz można podlać wodą lub bulionem i wówczas są takie jakby wilgotniejsze po upieczeniu;)
Beata
Madziu a Ty kupujesz paczkowane mięso czy sama mielisz ??
MaGda
no niestety ostatnio paczkowane, bo maszynkę szlag trafił:(
Beata
mmmmmmmmmm wyglądają przepysznie:) ja już je widze z sosem np do spagetti albo bolońskim (ze słoiczka) z jogurtowymi ziemniaczkami z Pani przepisu 🙂 Palce lizać hehe:)mniam mniam hehe:)