Pikantna tarta z ziemniakami, cukinią i rokpolem na kruchym, pełnoziarnistym cieście. Całkiem prosta i szybka do zrobienia. Świetna i na kolację, i na poczęstunek dla gości na przykład przy lampce schłodzonego wina. Ciasto jest kruchutkie i delikatne (ale się nie kruszy!), a farsz wytrawny, lekko pikantny i świetnie pasuje smakowo do pełnoziarnistego spodu.
Co równie ważne, taka tarta z ziemniakami smakuje na ciepło i na zimno, więc jest bardzo uniwersalnym pomysłem na danie imprezowe, bo smakuje nawet, gdy już ostygnie;) …plus spokojnie można ją upiec z wyprzedzeniem i podać na zimno lub zjeść na ciepło zaraz po upieczeniu, a jeśli zostanie to do następnego dnia przechować lodówce i jeść po podgrzaniu lub bez podgrzewania.
Ps. Taka tarta jest także świetnym sposobem na pyszne zagospodarowanie końcówek dań np. ziemniaków z obiadu czy kolacji.
Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić pyszną tartę z ziemniakami, cukinią i rokpolem:) Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Pikantna tarta z ziemniakami, cukinią i rokpolem
Pikantna tarta z ziemniakami, cukinią i rokpolem
czas przygotowania: 25-30 minut + 45-50 minut pieczenia
/proporcje dla 4-6 osób/
ciasto:
- 300 g mąki pszennej pełnoziarnistej lub orkiszowej pełnoziarnistej (może być jasna)
- 150 g zimnego masła
- 1 całe jajko
- 2-3 łyżki gęstego jogurtu lub śmietany (ew. zimnej wody)
- 1/4 łyżeczki soli
nadzienie:
- 400 g ziemniaków
- 1 mniejsza cukinia
- 1 cebula
- 1-2 ząbki czosnku
- 2 łyżki czarnych oliwek bez pestek
- 4-5 suszonych pomidorów (suszone na słońcu, bez zalewy)
/jeśli z oliwy, starannie osączam/ - 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 100 g rokpola
- 200 ml śmietany 12% lub kremówki (30%)
- 2 jajka
- sól i czarny pieprz –do smaku
Zaczynam od ciasta, bo musi się schłodzić. Można je zagnieść ręcznie w dużej misce lub na stolnicy albo z pomocą blendera. Mąkę wsypuję do misy blendera, dodaję zimne masło pokrojone w mniejsze kawałki i krótko siekam. Dodaję rozkłócone jajko, śmietanę/jogurt oraz sól i szybko zagniatam na spójne ciasto –ja: kontynuuję operację blenderem.
Ciasto przekładam na stolnicę, krótko zagniatam, po czym formuję kulę, spłaszczam, przekładam na talerz, przykrywam folią i wstawiam do lodówki na minimum 30 minut do porządnego schłodzenia (lub do zamrażarki na 15 minut).
W tym czasie szykuję składniki farszu.
Porządnie szoruję ziemniaki i gotuję w mundurkach na półtwardo (w osolonym wrzątku lub na parze). Zostawiam do lekkiego przestygnięcia, po czym obieram i kroję w niezbyt cienki plastry. Można też wykorzystać ugotowane wcześniej ziemniaki np. z obiadu.
Cukinię myję, osuszam i również kroję w plastry.
Cebulę i czosnek obieram. Cebulę kroję w kostkę lub drobno siekam. Przekładam do miski, dodaję drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek. Oliwki kroję w plastry lub z grubsza siekam. Suszone pomidory tnę na mniejsze kawałki. Dodaję do cebuli, doprawiam ziołami prowansalskimi i zawartość miski starannie mieszam.
Wyjmuję z lodówki schłodzone ciasto. Wylepiam nim blachę do tarty (dno i boki) lub rozwałkowuję na równe, cienkie ciasto i wykładam nim formę. Odkrawam nadmiar ciasta, wyrównując brzegi (nadmiar ciasta mrożę lub zostawiam w lodówce na inną okazję).
Rozgrzewam piekarnik do 180 st. C
W tej wersji ciasta uprzednio nie podpiekam ani nie nakłuwam widelcem. Bezpośrednio na schłodzonym spodzie układam plastry ziemniaków i cukinii –naprzemiennie. Ja wykładam najpierw połowę ziemniaków i cukinii, rozkładam równomiernie, po czym przyprószam solą i pieprzem, posypuję połową mieszanki cebulowej z ziołami oraz połową pokruszonego rokpola. Na to kolejna warstwa ziemniaków i cukinii, sól, pieprz, reszta cebuli i rokpola.
Śmietanę rozkłócam z jajkami, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Tak przygotowaną mieszanką zalewam nadzienie, starając się rozprowadzić masę jajeczno-śmietanową równo po całości. Przyprószam z wierzchu solą i pieprzem.
Wstawiam do rozgrzanego do 180 st.C piekarnika i piekę na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra-dół przez 45-50 minut.
Upieczoną wyjmuję, zostawiam na kilka minut, by masa nieco stężała i ostygła, po czym wyjmuję z formy i przekładam na talerz lub deskę. Kroję i podaję na ciepło.
Lub zostawiam do całkowitego ostygnięcia i podaję na zimno na przykład z białym wytrawnym winem. Tarta w obu przypadkach smakuje super!
Jeśli zostanie, przechowuję w lodówce i następnego dnia jemy na zimno lub po krótkim pogrzaniu na suchej gorącej patelni (można z pokrywką i odkryć pod koniec).
Smacznego:)
:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?
Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!v
8 komentarzy
Ania
czy można zamiast śmietany użyć jogurtu naturalnego w celu zmniejszenia kalorii?
MaGda
Można, ale będzie inny smak i ciut inny efekt. Robię tarty z jogurtem i technicznie jest ok, więc ostrzegam tylko o innym smaku;)
Uta
Wyszła poezja. Dodałam jeszcze trochę kaparów i natkę do masy jajecznej. Pycha
Pozdrawiam
MaGda
Cieszę się, że smakuje:)
Narzeczeni w kuchni.pl
Czy można wykorzystać tu ciasto na tartę z ciecierzycy z Twojego przepisu? Czy 'udźwignie’ te wszystkie dodatki?
MaGda
Może nie udźwignąć:)
Magdalena
Czy cukinia nie puści wody ? i nie zrobi się paćka?
MaGda
Nie, nie puściła wody -zresztą pokazuję tartę w przekroju (i fota, i film) i dokładnie tak wyglądała w rzeczywistości =było ok;) Ważne tylko, by dobrze doprawić i ziemniaki, i cukinię, bo inaczej farsz może być za mdły / mało słony.