Dzisiaj racuchy z jabłkiem (lub placuszki), ale takie nie do końca typowe, bo bez klasycznej mąki.

Są banalnie proste i szybkie do zrobienia. U nas zawsze bez cukru, więc są bardzo uniwersalne i dlatego można je słodzić dodatkami (np. puder, dżemy, powidła, domowa nutella, owoce, lody waniliowe, itd.) lub podawać na wytrawnie np. z pastą warzywną czy twarożkiem z rzodkiewką i szczypiorem.

Nasze dzisiejsze racuchy z jabłkiem są miękkie, całkiem puszyste i dzięki dodatkowi jabłka smakują naprawdę wybornie. Jabłko nadaje im nie tylko nuty smakowej, ale też ciekawej konsystencji, więc choć ciasto bazowe można zrobić bez jabłka, to ja zwykle je dodaję:)

Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik jak zrobić racuchy z jabłkiem z cynamonowym pudrem 🙂 Zapraszam do obejrzenia! Video przepis na moim kanale YT tutaj: Racuchy z jabłkiem z cynamonowym pudrem (bez mąki)

Racuchy z jabłkiem z cynamonowym pudrem (bez mąki)

czas przygotowania: ok. 20 minut + czas smażenia (ok. 10 minut)
/proporcje na 4 duże lub 8 średnich lub 10-14 mniejszych racuchów/

Racuchy z jabłkiem z cynamonowym pudrem –SKŁADNIKI

racuchy:

• 4 całe jajka
• 40 g mąki kokosowej
• 40 g roztopionego masła klarowanego lub oleju kokosowego –do ciasta
• 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
• szczypta soli
• 1 średnie jabłko
  /opcjonalnie: ulubione owoce, wanilia, kawa, kakao, cynamon, cukier, erytrol, stewia, ksylitol, a w wersji wytrawnej: zioła czy ulubione przyprawy /
• 2 łyżki masła klarowanego lub oleju kokosowego –do smażenia
• opcjonalnie: trochę wody/mleka/śmietanki –do rozrzedzenia ciasta, jeśli za mocno zgęstnieje (mąka kokosowa szybko wchłania płyny, a tym samym zagęszcza ciasto)

cynamonowy puder:

• 1 łyżeczka pudru –tj. zmielony erytrytol, ksylitol, stewia, cukier, itp.
• 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu (można mniej/więcej wg własnego smaku)

Racuchy z jabłkiem –JABŁKA

Jabłko myję, kroję na ćwiartki, usuwam gniazda nasienne, po czym ścieram na tarce o grubych oczkach. Odstawiam na bok.

Z UWAG PRAKTYCZNYCH:
–To racuszki niskowęglowodanowe, użyję tu mąki kokosowej, która zachowa się w tym cieście całkiem dobrze, a placki będą miały świetną konsystencję i lekką wilgotność właśnie ze względu na dodane jabłka.
–Starte jabłko można skropić sokiem z cytryny, by nie ściemniało, ja tego nie robię, bo jabłko i tak zgubi się w cieście.

Racuchy z jabłkiem –CIASTO

Masło klarowane roztapiam –ma być płynne, ale nie gorące. Można je podmienić na olej kokosowy.

Do miski wbijam jajka, rozkłócam, łącząc białka z żółtkiem. Dodaję proszek do pieczenia, szczyptę soli, z grubsza mieszam.

Dolewam stopione masło (lub olej kokosowy), krótko mieszam. Dodaję mąkę kokosową, mieszam na gładkie ciasto bez grudek. Na koniec dokładam przygotowane jabłka i łączę z ciastem. I od razu rozgrzewam patelnię –tu już trzeba działać szybko, bo mąka kokosowa szybko wchłania płyny, a więc i szybko gęstnieje. Sprawdzam konsystencję ciasta, jeśli trzeba dolewam trochę płynu, by przypominało gęstą śmietanę i można smażyć. Jeśli smażenie się przedłuża, a ciasto w tym czasie naturalnie zgęstnieje wystarczy dodać trochę wody/mleka/śmietanki, wymieszać i kontynuować smażenie.

Racuchy z jabłkiem –SMAŻENIE

Na patelni rozgrzewam masło klarowane lub olej kokosowy. Zwilżoną w wodzie łyżką nakładam na patelnię małe porcje, formuję placuszki i smażę je po 2-3 minuty z każdej strony. Ważne, żeby grzanie nie było zbyt duże, bo racuszki szybko się rumienią i mogłyby się przypalić.

Gotowe przewracam na druga stronę i dosmażam z drugiej. Ładnie zrumienione przekładam na raszkę/ruszt, a na patelni smażę kolejną partię racuszków.

Z UWAG PRAKTYCZNYCH:
Ja formuję niezbyt duże, po 6-7 na patelnię, więc zwykle uzyskuję 12-14 racuszków, ale rzecz jasna ich ilość zależy od wielkości, więc z tej ilości ciasta można też zrobić np. 4 większe lub 8 średnich racuchów.

Tu już gotowe –miękkie, lekko pulchne, stabilne, nie rwą się i trzymają formę. Tak wyglądają w przekroju… i pachną naprawdę obłędnie!

Racuchy z jabłkiem –CYNAMONOWA POSYPKA

Podaję lekko ciepłe z ulubionymi dodatkami. U mnie dziś na słodko –przyprószam zatem cynamonowym pudrem.

Do miseczki wsypuję czubatą łyżeczką pudru –u mnie zmielony erytrytol, można go podmienić na to, czego używacie, także cukier. Dodaję mielony cynamon, starannie mieszam i posypka gotowa.

Z pomocą sitka przyprószam racuszki i można podawać! Racuszki pachną naprawdę cudownie, bo są jeszcze lekko ciepłe, a to podbija zapach cynamonu z posypki i wydobywa delikatnie jeszcze głębszą jabłkową nutę. Coś pięknego!

Przekładam na talerzyki i podaję. Są lekko słodkie, miękkie i pulchne zarazem, a przy tym jednocześnie lekko wilgotne od jabłka. To racuszki niskowęglowodanowe, więc dla wielu osób wskazane, ale smakiem i zapachem cieszą nie tylko tych, którzy zwracają uwagę na dobór składników. Są po prostu pyszne!

Z UWAG PRAKTYCZNYCH: ciasto bazowe to ciasto bez jabłek i zamiast nich można dodać inne ulubione owoce, wanilię, kawę, kakao, cynamon, cukier, erytrol, stewię, ksylitol, a w wersji wytrawnej: zioła czy ulubione przyprawy.

Racuchy z jabłkiem –PROPOZYCJE PODANIA

U mnie najczęściej na słodko, właśnie z cynamonowym pudrem. Często podaję je także ze skyrem i owocami leśnymi czy jagodowymi.

W WERSJI NA SŁODKO będą smakować także z:
– domową nutellą czy masłem orzechowym
– konfiturami, powidłami, dżemem
– skyrem: zwykłym z owocami lub smakowym
– jogurtem i borówkami
– polewą czekoladową, stopioną czekoladą
– lodami: waniliowymi, śmietankowymi, itp.
– bitą śmietaną z owocami lub tartą czekoladą
– itp.

Ważne: uważając na węglowodany, warto pamiętać, że słodkie dodatki są zwykle ich nośnikiem, więc dobieramy je świadomie.

W wersji NA WYTRAWNIE pomijam jabłka (lub daję go mniej) i będą wówczas smakować np. z:
– twarożkiem z rzodkiewką i szczypiorkiem
– pastami kanapkowymi
– serkiem i łososiem
– sosem pomidorowym i ostrym serem
– itp.

Racuchy z jabłkiem –PRZECHOWYWANIE

Jeśli zostaną lub gdy celowo robię ich więcej, to po ostudzeniu przekładam do pojemnika z pokrywką i przechowuję w lodówce. Podaję lekko ciepłe, po krótkim podgrzaniu na patelni lub w tosterze.

Smacznego:)

:: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)?

Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!